LINEA KLUB POLSKA

Przy włączonych halogenach oczywiście po za miastem kierowcy tirów migają mi światłami
wydaje mi się że są źle ustawione lub konstrukcja lustra pozostawia wiele do życzenia.
Macie jakieś spostrzeżenia w temacie? Włączam rzadko na przeglądzie zapomniałem zapytać.

Też mi się to zdarza. Zastanawiałem się nad ustawieniem takich halogenów. Nawet byłem u gościa na stacji diagnostycznej, który stwierdził że nie ustawiają halogenów z braku odpowiedniego sprzętu.

Ps. Może gdyby były ustawione lepiej świeciły by odrobinę dalej

światła halogenowe odbijają śię od drogi i oślepiają kierowców tirów ustawienie świateł na pewno jest dobre a my zawsze możemy im też pomrugac światłami

Wole ich nie wkurzać

Można wymienić halogeny na światła do jazdy dziennej, zaś halogeny sprzedać użytkownikom wersji Active ;-)

will, normalka, że migają. Światło halogenów świeci w dół i ich bardziej to oślepia niż kierowców osobówek.

A to nie wiedziałem

will, jakbyś jeździł z CB to byś się obsłuchał bluzgów na osobówki które mają czelność włączyć halogeny, kiedy nie ma gęstej mgły
Ponoć faktycznie halogeny oślepiają wyżej siedzących TIRowców, szczególnie gdy jest mokra droga.

No to przynajmniej możemy ich pooślepiać nie tylko oni nas

rafcio082, pytanie tylko po co?

jay_21 pisze:rafcio082, pytanie tylko po co?

Żartowałem

mi też się to kiedyś przytrafiało i myślałem wtedy o co kaman tym tirowcom no i teraz już wiem

jay_21 pisze:rafcio082, pytanie tylko po co?

Może za te wyprzedzanie na autostradzie - kiedy jeden TIR - ek mknie 90 km/h a drugi 92 km/h i niestety ani myśli zwolnić te 2km. Nie chcę uogólniać ale już miałem kilka starć z "burakami" z ciągników, łącznie z groźbami, że "mnie sprasują" bo śmiałem wjechać na światłach w lukę między dwoma takimi "kozakami".... Nie wiem o co chodziło

To prawda z tymi halogenami...jak jadę Linką, to nie przeszkadza mi blask tych świateł. Jednak gdy śmigam autobusem, w MAN może nie aż tak, bo siedzę stosunkowo nisko, ale w Jelcz Mastero, gdzie siedzę prawie jak w kabinie ciężarówki, to mam wrażenie jak gdyby światła halogenów odbijały się w lustrze położonym na asfalcie...

lebki, ja zazwyczaj spotykam się z życzliwością z ich strony