LINEA KLUB POLSKA

Witam może w 2019 roku jakieś spotkanie na Śląsku? Chętnie bym zobaczył linki od innych użytkowników oraz swoją bym pokazał. Pozdrawiam

Co roku spotykacie się na mini zlotach w Tarnowskich Górach. Napisałeś w dobrym wątku, tylko nie doczytałeś wszystkich tematów http://www.lineaklubpolska.pl/viewtopic.php?f=31&t=4819

Najwcześniej wiosną, w marcu, jak mnie pamięć nie myli

No nie doczytałem ,smak56 ale dzięki za odpowiedź.
Także do zobaczenia w Tarnowskich na najbliższym mini zlocie

Na jesień chłopaki to jest

Na wiosnę też W TG dwa razy do roku się spotykacie

Już kiedyś proponowałem żeby spotkać się w Gliwicach np. na parkingu pod Auchan (blisko zjazdu z A4) a potem niedaleko śmignąć na dobrą golonkę do Nieborowic. Ponawiam moją propozycję.

Morfus, sorki, ale chyba nie przebijesz już utartego schematu

Miejsce jest zawsze do dogadania. Zawsze można coś "ponegocjować" . Jak mówi (wstać) Prezes(siadać) jest to miejsce sprawdzone. Nie będę strzelał , ale czy kolega Morfus już był na takim spotkaniu w TG ? Pytam bo poprostu nie kojarzę. Jeżeli nie..warto było by się pokazać, pogadać... Kto wie może i Gliwice się znajdą na polskiej mapie spotkań LKP .
Pozdrawiam

Wyklęty z gangu LKP


Wysłane z mojego TA-1053 przy użyciu Tapatalka

ślimak pisze: 12 sty 2019, 11:49 Miejsce jest zawsze do dogadania. Zawsze można coś "ponegocjować" . Jak mówi (wstać) Prezes(siadać) jest to miejsce sprawdzone. Nie będę strzelał , ale czy kolega Morfus już był na takim spotkaniu w TG ? Pytam bo poprostu nie kojarzę. Jeżeli nie..warto było by się pokazać, pogadać... Kto wie może i Gliwice się znajdą na polskiej mapie spotkań LKP .
Pozdrawiam

Wyklęty z gangu LKP


Wysłane z mojego TA-1053 przy użyciu Tapatalka

Pozdrawiam kolegę z Meganki, widzę że jest sklreoza oraz pozostałych smakoszy wyrobów od "Wojtachy"

Morfus pisze: 12 sty 2019, 13:49

ślimak pisze: 12 sty 2019, 11:49 Miejsce jest zawsze do dogadania. Zawsze można coś "ponegocjować" . Jak mówi (wstać) Prezes(siadać) jest to miejsce sprawdzone. Nie będę strzelał , ale czy kolega Morfus już był na takim spotkaniu w TG ? Pytam bo poprostu nie kojarzę. Jeżeli nie..warto było by się pokazać, pogadać... Kto wie może i Gliwice się znajdą na polskiej mapie spotkań LKP .
Pozdrawiam

Wyklęty z gangu LKP


Wysłane z mojego TA-1053 przy użyciu Tapatalka

Pozdrawiam kolegę z Meganki, widzę że jest sklreoza oraz pozostałych smakoszy wyrobów od "Wojtachy"

Przecież nie napisałem tego złośliwie.... jeżeli uraziłem PRZEPRASZAM NAJMOCNIEJ... Wiesz już ma wiek Sokoro byłeś OK

Morfus pisze: 12 sty 2019, 13:49

ślimak pisze: 12 sty 2019, 11:49 Miejsce jest zawsze do dogadania. Zawsze można coś "ponegocjować" . Jak mówi (wstać) Prezes(siadać) jest to miejsce sprawdzone. Nie będę strzelał , ale czy kolega Morfus już był na takim spotkaniu w TG ? Pytam bo poprostu nie kojarzę. Jeżeli nie..warto było by się pokazać, pogadać... Kto wie może i Gliwice się znajdą na polskiej mapie spotkań LKP .
Pozdrawiam

Wyklęty z gangu LKP


Wysłane z mojego TA-1053 przy użyciu Tapatalka

Pozdrawiam kolegę z Meganki, widzę że jest sklreoza oraz pozostałych smakoszy wyrobów od "Wojtachy"

Przecież nie napisałem tego złośliwie.... jeżeli uraziłem PRZEPRASZAM NAJMOCNIEJ... Wiesz już ma wiek Sokoro byłeś OK

ślimak pisze: 12 sty 2019, 14:03

Morfus pisze: 12 sty 2019, 13:49

ślimak pisze: 12 sty 2019, 11:49 Miejsce jest zawsze do dogadania. Zawsze można coś "ponegocjować" . Jak mówi (wstać) Prezes(siadać) jest to miejsce sprawdzone. Nie będę strzelał , ale czy kolega Morfus już był na takim spotkaniu w TG ? Pytam bo poprostu nie kojarzę. Jeżeli nie..warto było by się pokazać, pogadać... Kto wie może i Gliwice się znajdą na polskiej mapie spotkań LKP .
Pozdrawiam

Wyklęty z gangu LKP


Wysłane z mojego TA-1053 przy użyciu Tapatalka

Pozdrawiam kolegę z Meganki, widzę że jest sklreoza oraz pozostałych smakoszy wyrobów od "Wojtachy"

Przecież nie napisałem tego złośliwie.... jeżeli uraziłem PRZEPRASZAM NAJMOCNIEJ... Wiesz już ma wiek Sokoro byłeś OK

Nie podejrzewam że miałeś taki zamiar, nie poczułem się urażony. Pozdrawiam.

Kiełbacha na wiosnę. Czemu nie :-)

Trzeba tylko zaklepać datę , a przede wszystkim pogodę i jedziemy