Strona 1 z 1
Demontaż panelu sterowania nadmuchem
: 20 lip 2018, 20:54
autor: bacasos
Re: Demontaż panelu sterowania nadmuchem
: 20 lip 2018, 22:44
autor: skory85
Temat już jest wystarczy poszukać... I nie rób tego w nocy bo nic nie widać...
Re: Demontaż panelu sterowania nadmuchem
: 20 lip 2018, 22:46
autor: skory85
Re: Demontaż panelu sterowania nadmuchem
: 21 lip 2018, 21:11
autor: bacasos
Re: Demontaż panelu sterowania nadmuchem
: 21 lip 2018, 21:55
autor: zibi186
myślę, że trzeba by sprawdzić , czy napewno są spalone

zgasły Ci obie na raz ? moje nadal świecą . . .
A jak dojdziesz do wprawy , te żarówki w panelu będziesz wymieniał bez pełnego demontażu panelu . Po wyjęciu radia wystarczy poluzować panel sterowania i palcami odnaleźć i wykręcić oprawki żarówek . Da się

Pozdrawiam

Re: Demontaż panelu sterowania nadmuchem
: 21 lip 2018, 22:15
autor: skory85
Bacasos może jakiś bezpiecznik padł sprawdzałeś?
Re: Demontaż panelu sterowania nadmuchem
: 22 lip 2018, 14:08
autor: Phenix
@zibi186 a słyszałeś o tym żeby żarówek nie dotykać palcami i niczym brudnym, tłustym w ten sposób żarówka ma dłuższą żywotność... A bez rozkręcania ciężko nie zabrudzić jej, tym bardziej że wszystkie cięgna są smarowane smarem. A przy okazji jeśli masz duże dłonie to jest bezpieczniej rozkręcić a pracy nie ma tak dużo to tylko 4 śruby więcej

.
Re: Demontaż panelu sterowania nadmuchem
: 22 lip 2018, 16:47
autor: leszek1234
Phenix - sorry , że się wcinam - Twoja uwaga dotyczy żarówek halogenowych bo ich szkło jest kwarcowe. W zwykłych żarówkach, a o takich tu mowa, ta zasada nie obowiązuje

Re: Demontaż panelu sterowania nadmuchem
: 22 lip 2018, 21:13
autor: Phenix
@leszek1234 nie ma problemu . Ta zasada obowiązuje przy każdej żarówce

nawet spotkałem się z tą informacją umieszczona przez producenta na opakowaniu przy żarówkach energooszczędnych (nie ledach) kupowanych do domu do żyrandola. Spróbuj złapać taką żarówkę palcami po kilkunastu minutach pracy może 1.2W to nie dużo (nie sprawdzałem) ale 5W czy 10W potrafi bąbel zrobić na palcach ( sam się poparzyłem gdy zmieniłem żarówkę oświetlenia kabiny) taka temp podnosi się gdy żarówka jest brudna o kilka stopni i to przekłada się na jej trwałość.
Re: Demontaż panelu sterowania nadmuchem
: 23 lip 2018, 11:16
autor: leszek1234
Phenix pisze: 22 lip 2018, 21:13
Ta zasada obowiązuje przy każdej żarówce

nawet spotkałem się z tą informacją umieszczona przez producenta na opakowaniu przy żarówkach energooszczędnych (nie ledach) kupowanych do domu do żyrandola.
Rozumiem, że chodzi o "żarówki" ze świetlówką - owszem jest taka informacja, żeby wkręcając w oprawkę trzymać "żarówkę" za oprawę a nie za rurki świetlówki, ale powód jest tylko taki , że szklana rurka świetlówki może nie wytrzymać siły dokręcania lub odkręcania. Halogen natomiast pracuje na wyższych temperaturach, ma inne szkło, przez co przy ewentualnym zabrudzeniu tłuszczem może powstać mikropęknięcie skutkujące utratą gazów z bańki i szybszym "wypaleniem" żarnika wolframowego .
Ale masz rację , warto zachowywać czystość przy robocie

Re: Demontaż panelu sterowania nadmuchem
: 23 lip 2018, 23:20
autor: zibi186
Phenix pisze: 22 lip 2018, 14:08
@zibi186 a słyszałeś o tym żeby żarówek nie dotykać palcami i niczym brudnym, tłustym w ten sposób żarówka ma dłuższą żywotność... A bez rozkręcania ciężko nie zabrudzić jej, tym bardziej że wszystkie cięgna są smarowane smarem. A przy okazji jeśli masz duże dłonie to jest bezpieczniej rozkręcić a pracy nie ma tak dużo to tylko 4 śruby więcej

.
Tak , słyszałem

I dało się tą zasadę zachować , gdyż po wykręceniu oprawki ma ona jeszcze kawałek kabelka , aby nowej żarówki nie wkładać po omacku

Ale oczywiście każdy robi jak może , chce i uważa .Pozdrawiam

Re: Demontaż panelu sterowania nadmuchem
: 24 lip 2018, 21:58
autor: skory85
Moja jedna trzyma się na połowie wcisku i plastelinie

bo się niestety urwało cześć plastiku i wypadła. Działa tak już ok 2 lat i nadal bardzo dobrze świeci
