Gumy stabilizatora, czyli stara wersalka na progach zwalniających
: 09 mar 2018, 18:19
Jeśli Linea skrzypi jak stary tapczan, to nie TTTM, tylko coś jest zepsute. To coś to gumy stabilizatora.
Bardzo łatwo to zdiagnozować. Należy odłączyć oba łączniki od stabilizatora i spróbować poruszać samym stabilizatorem do góry i na dół.
Usłyszymy znajomy dźwięk
Wymiana tych gum jest bardzo prosta.... w innych autach. W Linei należy opuścić sanki trzymające zawieszenie.
Po kolei, nr czynności pokrywa się z nr zdjęcia:
1 odkręcić łączniki stabilizatora od stabilizatora
2 odkręcić zbiornik płynu do wspomagania od grodzi, żeby go nie urwać przy opuszczaniu sanek
3 wypiąć wąż powrotny maglownicy z górnej spinki, j.w.
4 wypiąć wąż powrotny maglownicy z dolnej spinki, j.w.
5 odkręcić tylną poduszę skrzyni biegów
6 rozpiąć kolumnę kierowniczą od maglownicy - śrubka w kabinie za pedałami
7 rozpiąć wtyczkę sondy lambda, dostęp jak wszędzie w tym złomie, więc trzeba wyjąć akumulator, odkręcić wydech wydech od katalizatora i zdjąć z 3 pierwszych wieszaków
8 podłożyć podnośnik pod sanki
9 odkręcić 4 dolne śruby trzymające sanki
10 odkręcić 2 boczne śruby trzymające sanki, po jednej na stronę przy zawieszeniu
11 opuścić sanki i odkręcić stabilizator
12 wyrwać chwasta
13 ocenić jakość Fiata, po jakim pięknym spawie porusza się guma stabilizatora i na jakim "prostym" odcinku stabilizatora pracuje. Jakim cudem to może skrzypieć??
14 wymienić, złożyć i modlić się żeby pomogło. Powinno się na sucho, ale skoro stabilizator jest jaki jest, to dałem tam trochę smaru silikonowego.
Bonus
Obejrzeć czy maglownica nie cieknie przy połączeniu z kolumną. Moja oczywiście cieknie. Dlatego nie złożyłem zawieszenia, bo muszę dalej grzebać.
Bardzo łatwo to zdiagnozować. Należy odłączyć oba łączniki od stabilizatora i spróbować poruszać samym stabilizatorem do góry i na dół.
Usłyszymy znajomy dźwięk
Wymiana tych gum jest bardzo prosta.... w innych autach. W Linei należy opuścić sanki trzymające zawieszenie.
Po kolei, nr czynności pokrywa się z nr zdjęcia:
1 odkręcić łączniki stabilizatora od stabilizatora
2 odkręcić zbiornik płynu do wspomagania od grodzi, żeby go nie urwać przy opuszczaniu sanek
3 wypiąć wąż powrotny maglownicy z górnej spinki, j.w.
4 wypiąć wąż powrotny maglownicy z dolnej spinki, j.w.
5 odkręcić tylną poduszę skrzyni biegów
6 rozpiąć kolumnę kierowniczą od maglownicy - śrubka w kabinie za pedałami
7 rozpiąć wtyczkę sondy lambda, dostęp jak wszędzie w tym złomie, więc trzeba wyjąć akumulator, odkręcić wydech wydech od katalizatora i zdjąć z 3 pierwszych wieszaków
8 podłożyć podnośnik pod sanki
9 odkręcić 4 dolne śruby trzymające sanki
10 odkręcić 2 boczne śruby trzymające sanki, po jednej na stronę przy zawieszeniu
11 opuścić sanki i odkręcić stabilizator
12 wyrwać chwasta
13 ocenić jakość Fiata, po jakim pięknym spawie porusza się guma stabilizatora i na jakim "prostym" odcinku stabilizatora pracuje. Jakim cudem to może skrzypieć??
14 wymienić, złożyć i modlić się żeby pomogło. Powinno się na sucho, ale skoro stabilizator jest jaki jest, to dałem tam trochę smaru silikonowego.
Bonus
Obejrzeć czy maglownica nie cieknie przy połączeniu z kolumną. Moja oczywiście cieknie. Dlatego nie złożyłem zawieszenia, bo muszę dalej grzebać.