Strona 1 z 1

Przepustnica

: 16 lut 2017, 20:49
autor: grv
Zabrałem się za wyczyszczenie przepustnicy i widzę, że nie jest ona całkowicie domknięta (foto 1).
W jaki sposób można ją domknąć? Czy po wyzerowaniu parametrów samoadaptacyjnych przy pomocy Multiecuscan (foto 2) wróci ona na właściwe miejsce, czy jest jakiś na to inny sposób.
Poza tym zauważyłem, że ktoś pokleił połączenie cienkiego wężyka od obudowy filtra powietrza jakimś klejem, bo zostało ono ułamane (foto 3 i 4).
W tej chwili jest to nie sklejone, tylko tak prowizorycznie włożone (szczelności nie ma żadnej).
Czy muszę kupić nową obudowę filtra?
Póki co jakiś problemów nie mam, oprócz tego, że przy minusowej temp. powietrza czasami falują obroty na biegu jałowym.
Z góry dziękuję Wam za jakieś naprowadzenie mnie.

Re: Przepustnica

: 16 lut 2017, 20:56
autor: ślimak
Co do "otwartości" przepustnicy - nie wiem

Ten "klej" na zdjęciach to efekt tzw. masła. Tworzy się to z oleju... niestety połączonego z woda. Jest teoria, że dzieje się tak w samochodach, które robią niskie przebiegi i silnik nie ma czasu się zagrzać.

Co do falowania - po czyszczeniu przepustnicy i odmy (tego cienkiego wężyka) problem powinien zniknąć

Re: Przepustnica

: 16 lut 2017, 21:25
autor: grv
Masło jest widoczne w wężyku na 4 zdjęciu, ale na 3 zdjęciu to klej. Ktoś ułamał i próbował skleić klejem typu poksylina.
To fakt, auto u poprzedniego właściciela robiło małe przebiegi i głównie w mieście.
Przepustnica i cienki wężyk wyczyściłem, ale ten wężyk nie ma szczelności w obudową filtra.
Za kilka dni zobaczę czy przepustnica wróciła do pozycji "0".

Re: Przepustnica

: 16 lut 2017, 22:14
autor: adamson
grv pisze:zauważyłem, że ktoś pokleił połączenie cienkiego wężyka od obudowy filtra powietrza jakimś klejem, bo zostało ono ułamane (foto 3 i 4).
W tej chwili jest to nie sklejone, tylko tak prowizorycznie włożone (szczelności nie ma żadnej).
Czy muszę kupić nową obudowę filtra?
Niestety, tego puloka nie da rady przykleić, próbowałem. U mnie skończyło się na zakupie innej obudowy filtra powietrza, oczywiście używanej, bo nowa kosztowała chore pieniądze.

Re: Przepustnica

: 16 lut 2017, 22:34
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
Jaka jest wewnętrzna średnica węża?

Re: Przepustnica

: 17 lut 2017, 8:41
autor: mwas
Jak dobierałem się u siebie do przepustnicy, to też była lekko "otwarta", auto pracuje normalnie, więc wydaje mi się, że to jej normalne położenie w tym stanie :ink
Co do tego cienkiego wężyka - jest to mała odma i powinna być szczelna. Falowanie obrotów silnika wynika właśnie z problemów z tym wężykiem i tym drugim, grubym, czyli tzw. dużą odmą wraz z zawaloną przepustnicą tym właśnie "masłem". Tak jak pisze adamson - sklejenie tego cuda może być kłopotliwe i niewykluczone, że skończy się na zakupie innej, niekoniecznie nowej :ink obudowy filtra powietrza, no chyba że ktoś ma jakiś patent, jak ten ułamany króciec naprawić (widzę, że Kuzyn coś kombinuje :pivo)

Re: Przepustnica

: 17 lut 2017, 9:00
autor: Sebek
Ja mam wkręcony kruciec, chyba jakiś z instalacji gazowej ale daje rady. Obroty nie falują i w kabinie nie śmierdzi.

Re: Przepustnica

: 17 lut 2017, 9:41
autor: zibi186
Sebek pisze:Ja mam wkręcony kruciec, chyba jakiś z instalacji gazowej ale daje rady. Obroty nie falują i w kabinie nie śmierdzi.
Dokladnie ! Zanim wydasz pieniążki na calą obudowę, podjedź do gazownikow i zapytaj . Oni mają zwykle takie elementy i może uda się to naprawić . Pozdrawiam :)

Re: Przepustnica

: 17 lut 2017, 12:10
autor: grv
Dzięki Panowie. Może na złomie uda mi się dostać taką obudowę filtra. Uspokoiłeś mnie mwas. Skoro Ty też masz lekko uchyloną przepustnicę to może faktycznie tak ma być:)

Re: Przepustnica

: 17 lut 2017, 13:03
autor: Tomek
Nie kupuj obudowy. Szkoda pieniędzy. Tego typu króciec załatwi sprawę..

Re: Przepustnica

: 17 lut 2017, 13:05
autor: Sebek
Taki mam wkręcony w obudowę filtra.

Re: Przepustnica

: 17 lut 2017, 13:10
autor: Morfus
Co do przepustnicy to sprawdź w Mes-ie po przekręceniu zapłonu, ale bez odpalania na ile się % ustawia. U mnie w Stilo 1.6 było 6%, a 0% po zdjęciu nogi z gazu. W moim drugim aucie vw polo podczas czyszczenia przepustnicy też zauważyłem że mogę ją domknąć tak na oko około 0.5 cm, nie wiemy jak producent to przewidział i tym bym sobie głowy nie zawracał, ważne aby podczas pracy prawidłowo reagowała. Co do wężyka ja bym zrobił nowy otwór w filtrze pod wężyk, możesz wykorzystać złączki z układu spryskiwaczy (na szrocie do wyboru do koloru) a stary trójnik ten ułamany wywalił lub zaślepił odejście. Do boju.

Re: Przepustnica

: 17 lut 2017, 15:23
autor: adamson
Tomek pisze:Nie kupuj obudowy. Szkoda pieniędzy. Tego typu króciec załatwi sprawę..
:oj Niestety, u mnie nie załatwił sprawy.

Re: Przepustnica

: 17 lut 2017, 17:37
autor: will
Przepustnica u mnie też była uchylona tak widocznie ma być nic tam nie kombinuj. Tomek dobrze radzi kup taki kruciec można by to dokręcić z drugiej strony nakrętką samokątrującą.

Re: Przepustnica

: 01 mar 2017, 8:30
autor: grv
Na złomie nie udało mi się takiej obudowy filtra znaleźć, ale udało się posklejać.
Ten króciec, który się ułamał nagwintowałem, otwór w obudowie powiększyłem i też trochę nagwintowałem (kiepsko ten gwint wyszedł).
Wcisnąłem to z dodatkiem kleju "kropelka", a z zewnątrz zalałem klejem na gorąco (w Castoramie taki najtańszy pistolet do klejenia na gorąco kosztuje ok. 15 zł razem z wkładami).
Wężyk podgrzałem zapalniczką, żeby jak najmniejszej siły użyć wkładając i wszystko gra:)
Aha... przepustnica jednak ma być lekko uchylona. Widać nawet na zdjęciach w Google, jak również sprawdziłem u żony w innym samochodzie.
Wykorzystując sytuację przepustnicę raz jeszcze i wężyk (gruby i cienki) przeczyściłem zmywaczem do hamulców.
Dziękuję wszystkim za dobre wskazówki.