Problem z otwieraniem bagażnika
: 30 gru 2016, 15:20
Witajcie,
Mam pewien problem ze swoją Linką, mianowicie z otwieraniem bagażnika "z pilota" i przyciskiem na konsoli.
Co się dzieje?:
Po naciśnięciu przycisku załączają się światła awaryjne na znak otwarcia bagażnika (chyba 2 razy), wewnątrz bagażnika po lewej stronie słychać "jakby cykanie" natomiast bagażnik się nie otwiera - silniczek nie zwalnia blokady.
Co zostało zrobione:
Rozebrałem zamek i siłownik, okazało się, że silniczek działa jedynie jak jest wyciągnięty na zewnątrz zespołu siłownika i nie trafia na żaden opór, OK, silniczek został naprawiony, zamontowany do zespołu siłownika, po ponownej próbie "na sztywno" wszystko działa cacy, zamek się otwiera, siłownik działa jak należy. OK.
Zamontowałem naprawiony element do samochodu, sprawdzam iii... nie działa
To samo co na początku, cykanie wewnątrz bagażnika, światła awaryjne (x2) ale siłownik nawet nie rusza.
Podłączyłem multimetr pod dwa kabelki odpowiedzialne za wzbudzanie silniczka, tj. fioletowy i czarny (idące od wewnątrz pojazdu), w chwili załączenia otwierania bagażnika na multimetrze pojawia się śmieszna wartość ok 1V, po czym spada do 0V.
Czy ktoś z Was ma pomysł gdzie szukać rozwiązania tego problemu?
PS. temat był wałkowany wiele razy, chociażby tu: http://www.lineaklubpolska.pl/viewtopic ... 9&start=15 , natomiast nie wydaje mi się, aby opisane tam sytuacje odpowiadały mojej, dlatego uprzejmie proszę o wskazówki.
Pozdrawiam,
Tomek
Mam pewien problem ze swoją Linką, mianowicie z otwieraniem bagażnika "z pilota" i przyciskiem na konsoli.
Co się dzieje?:
Po naciśnięciu przycisku załączają się światła awaryjne na znak otwarcia bagażnika (chyba 2 razy), wewnątrz bagażnika po lewej stronie słychać "jakby cykanie" natomiast bagażnik się nie otwiera - silniczek nie zwalnia blokady.
Co zostało zrobione:
Rozebrałem zamek i siłownik, okazało się, że silniczek działa jedynie jak jest wyciągnięty na zewnątrz zespołu siłownika i nie trafia na żaden opór, OK, silniczek został naprawiony, zamontowany do zespołu siłownika, po ponownej próbie "na sztywno" wszystko działa cacy, zamek się otwiera, siłownik działa jak należy. OK.
Zamontowałem naprawiony element do samochodu, sprawdzam iii... nie działa
To samo co na początku, cykanie wewnątrz bagażnika, światła awaryjne (x2) ale siłownik nawet nie rusza.
Podłączyłem multimetr pod dwa kabelki odpowiedzialne za wzbudzanie silniczka, tj. fioletowy i czarny (idące od wewnątrz pojazdu), w chwili załączenia otwierania bagażnika na multimetrze pojawia się śmieszna wartość ok 1V, po czym spada do 0V.
Czy ktoś z Was ma pomysł gdzie szukać rozwiązania tego problemu?
PS. temat był wałkowany wiele razy, chociażby tu: http://www.lineaklubpolska.pl/viewtopic ... 9&start=15 , natomiast nie wydaje mi się, aby opisane tam sytuacje odpowiadały mojej, dlatego uprzejmie proszę o wskazówki.
Pozdrawiam,
Tomek