LINEA KLUB POLSKA

Cześć. Dzisiaj zepsuła mi się klapka ochronna lusterka w osłonie przeciwsłonecznej (po opuszczeniu osłony klapka bujała się i światełko raz gasło a raz świeciło). Po zdemontowaniu osłony i wyjęciu lusterka z klapką okazało się że wyłamaniu uległy dwa plastikowe ograniczniki. Po przyklejeniu ich na miejscu klejem "kropelka" i złożeniu do "kupy" wszystko działa tak jak powinno. Pozdrawiam

Myślałem że na pierwszym zdjęciu jest sedes
Usterka doprawdy dziwna, masz wątpliwy zaszczyt bycia pierwszym.

Ktoś się nie bał i...przegiął tą klapkę za mocno i popękało. Znajomy u siebie miał to samo. Z tym, że na jego oczach to jego dziecko uszkodziło. Nic nie dzieje się bez przyczyny

Kuzyn_z_Sosnowca pisze:Myślałem że na pierwszym zdjęciu jest sedes
Usterka doprawdy dziwna, masz wątpliwy zaszczyt bycia pierwszym.

Ha ha dobry tekst!!
Mała pierdoła a denerwuje jak nie wiem dobrze, że karol_zydek ogarnales sprawę

Jak u mnie bylo to otwarte 5 razy to juz max. Zawsze malowałem sie w domu

ślimak pisze:Zawsze malowałem sie w domu

Teraz jakieś mrozoodporne farby lepiej stosuj

helletic pisze:Ktoś się nie bał i...przegiął tą klapkę za mocno i popękało. Znajomy u siebie miał to samo. Z tym, że na jego oczach to jego dziecko uszkodziło. Nic nie dzieje się bez przyczyny

Wydaje mi się że "przegwałcenie" tej klapki nic nie popsuje bo to w zasadzie może obracać się w koło.