LINEA KLUB POLSKA

Witam wszystkich. Mam pytanie,czy ktoś samodzielnie walczył z trzeszczącą tylną półką bądź posiada wiedzę na temat wyciszenia jej? Podczas jazdy na nierównosciach trzeszczy,popiskuje i denerwuje. Jeśli ktoś przerabiał temat będę wdzięczny za podpowiedzi gdzie szukać ,rozkręcać albo dokręcać. Pozdrawiam.

Mi ona jakoś specjalnie nie trzeszczy. Jednak też mam w planie wykręcenie jej i wytłumienie kolejnej partii żelastwa w Linejce.
Patrząc wstępnie nie ma tam jakiejś magii z wyjęciem. Od strony bagażnika jakieś nakrętki, a od strony kabiny, po złożeniu tylnej kanapy kilka tych plastikowych "nitów". Jak zwykle pierwszy demontaż odbędzie się na badawczego czuja

W mojej Lince Turasy nie oszczędzali na kleju do szyb, trochę się przelało i półkę mam przyklejoną do karoserii. Jest raczej niedemontowalna bez potargania jej.

Kuzyn_z_Sosnowca pisze:trochę się przelało i półkę mam przyklejoną do karoserii

helletic pisze:mam w planie wykręcenie jej
Patrząc wstępnie nie ma tam jakiejś magii z wyjęciem. Od strony bagażnika jakieś nakrętki, a od strony kabiny, po złożeniu tylnej kanapy kilka tych plastikowych "nitów". Jak zwykle pierwszy demontaż odbędzie się na badawczego czuja

Jeszcze trzeba tylne pasy odkręcić, a tu może być problem. W moim przypadku potrzebny był udar, śruby były na klej.

Jak słyszę pasy i ich odkręcanie, to mnie trzęsie . Tak samo, jak odkręcanie foteli z podłogi

helletic pisze:Jak słyszę pasy i ich odkręcanie, to mnie trzęsie .

No, niestety. Też się nieźle nakombinowałem jak wymieniałem tylną półkę :( Musiałem podjechać do wulkanizatora, na szczęście niedaleko, żeby swoim kluczem udarowym popuścił te cholerne śruby od pasów :|

I czemu ta franca(półka) trzeszczy? Źle jej u mnie czy jak? Jak trochę czasu znajdę i pogoda dopisze to rozkręcam i szukam.

Moja próbowała wydawać dziwne dźwięki i to wkrótce po kupnie nowego auta , ale sobie bardzo prosto poradziłem .Pomiędzy półkę a znajdującą się pod nią konstrukcją stalową włożona jest mata wygłuszająca , przez otwory w tej konstrukcji wcisnąłem w dwa miejsca kawałki miękkiej gąbki i temat się do dnia dzisiejszego nie pojawia .Oczywiście nie należy tej gąbki wciskać na siłę bo mogą powstać z czasem wybrzuszenia.
Przy okazji przyjrzałem się też plastikowym obudowom słupka na styku tylnej półki i szyby. Prawy tylny przy popukaniu palcem trochę rezonował więc profilaktycznie przyciąłem cieniutki paseczek gąbki / tym razem twardszej/ w kolorze półki o grubości ok 2 mm i wcisnąłem pomiędzy ten plastik a półkę - nie widać nic , a przy ponownym opukiwaniu już rezonans nie występuje i do dnia dzisiejszego żadnych dziwnych dźwięków we wnętrzu nie słyszę , a ucho mam bardzo na nie wyczulone .

Witam ponownie. Wczoraj rozkręciłem półkę położyłem ją na kanapie trochę pojeżdziłem i nadal słychać z tyłu świergolenie na nierównościach,pasy bezpieczeństwa zero luzu w miejscu mocowaniach. Tylna kanapa,zamki oparcia kanapy..wszystko sztywne . Zastanawiam się czy może to być mocowanie tylnego amortyzatora(niedawno wymieniane amortyzatory) chociaż stukania na dziurach nie ma. Ten metaliczny świergot pojawia się na połatanych nawierzchniach,kostka itp.i słychać go z prawej strony. Tak więc problem nadal nierozwiązany.

A nie lata Ci nic we wnęce na koło zapasowe ?

Sprawdź zawiasy klapy.

Koło i wnęka sprawdzone. Zobaczę zawiasy klapy.

robert75 pisze: Zastanawiam się czy może to być mocowanie tylnego amortyzatora(niedawno wymieniane amortyzatory) chociaż stukania na dziurach nie ma. Ten metaliczny świergot pojawia się na połatanych nawierzchniach,kostka itp.i słychać go z prawej strony. Tak więc problem nadal nierozwiązany.

Tutaj masz moją odpowiedź: http://www.lineaklubpolska.pl/viewtopic ... 2F4+obrotu

To może właśnie być ta nakrętka na trzpieniu amortyzatora. Podpowiedzcie proszę jaki rozmiar i typ klucza jest potrzebny do tej nakrętki?