Strona 1 z 1

Wlew paliwa (benzyny) - KOROZJA

: 17 lip 2016, 17:54
autor: helletic
Po prostu brak słów...
Koszt wymiany, to około 550 pln...musieli wlew sprowadzać z Turynu, bo w PL, to chyba pierwszy taki przypadek.
20160708_161903.jpg
20160708_161908.jpg
20160717_174455.jpg
20160717_174503.jpg
20160717_174534.jpg
20160717_174546.jpg
20160717_174602.jpg

Re: Wlew paliwa (benzyny) - KOROZJA

: 17 lip 2016, 18:50
autor: will
Matko i córko a śmiałem się z opla :zdiwiony

Re: Wlew paliwa (benzyny) - KOROZJA

: 17 lip 2016, 19:04
autor: ślimak
Aż zobaczę u siebie. Szczerze powiem, że w szoku jestem.

Re: Wlew paliwa (benzyny) - KOROZJA

: 17 lip 2016, 19:12
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
Łoo!!! Tankujesz kwas?

Re: Wlew paliwa (benzyny) - KOROZJA

: 17 lip 2016, 20:01
autor: Tomek
Ojoj..okropny widok.. przez to LPG rzadko się tam zagląda. Muszę i ja zobaczyć u siebie.

Re: Wlew paliwa (benzyny) - KOROZJA

: 18 lip 2016, 7:50
autor: emmer
łał. co ty masz tam za powietrze w tym Poznaniu?

u mnie jak na razie ładnie w tym miejscu

Re: Wlew paliwa (benzyny) - KOROZJA

: 18 lip 2016, 8:58
autor: helletic
Wiecie co...to raczej nie sprawka tego, że rzadko się tam zagląda...zarówno ja, jak i ASO nie mamy bladego pojęcia jak mogło do tego dojść.
Szyjka wlewu jest przecież wykonana z nierdzewnego materiału. Gdybym podziałał na auto jakąś ekstremalną chemią, czy tankował niewłaściwe paliwo, to inne podzespoły również trafił by szlag...już od jakiegoś czasu (powiedzmy od dwóch lat) zauważyłem, że z tym wlewem nie jest wszystko w porządku. Jednak olewałem to, bo było widać tylko wierzchołek "góry lodowej", jaką była rozległa rdza. Wkurzyłem się dopiero, gdy z prawie pustym zbiornikiem na benzynę podjechałem na stację benzynową celem zatankowania i...nie mogłem odkręcić korka wlewu. Musiałem go wyrwać na siłę! Po zatankowaniu zaraz udałem się do ASO, by umówić się na wymianę tego. Sami nie mogli uwierzyć w to co widzą...

Re: Wlew paliwa (benzyny) - KOROZJA

: 18 lip 2016, 15:46
autor: Tomek
Specjalnie polazłem dzisiaj do garażu żeby zobaczyć tą rurę u siebie... na szczęście bez uwag, wygląda idealnie.. ufff .

Re: Wlew paliwa (benzyny) - KOROZJA

: 18 lip 2016, 16:09
autor: darkkam
Normalnie N-I-E W-I-E-R-Z-Ę w to co zobaczylem.

Wyslane z HuŁaŁej

Re: Wlew paliwa (benzyny) - KOROZJA

: 01 paź 2024, 9:52
autor: alvaro
U mnie też koroduje panic ktoś się orientuje o jakimś zamienniku i czy dam radę sam to wymienić?

Re: Wlew paliwa (benzyny) - KOROZJA

: 01 paź 2024, 20:49
autor: mwas
Na zamiennik raczej bym nie liczył :oj Co do wymiany - skoro ASO daje radę, to sam pewnie też dasz, kwestia odpowiednich warunków i narzędzi :lacha Niestety nie znam procedury wymiany tego wlewu :oj
Odnośnie przyczyny takiego stanu rzeczy, to mam pewną teorię, gdyż mój egzemplarz również był dotknięty tą przypadłością. Zastanówcie się koledzy, czy przy myciu auta otwieracie klapkę wlewu paliwa i walicie tam mocnym strumieniem wody, żeby wypłukać cały syf, który się tam zebrał ponieważ ja tak robiłem i niestety nie przykuwałem większej uwagi, żeby potem dokładnie to osuszyć :oj Wychodziłem z założenia, że przecież jest tam odpływ, którym cała woda sobie poleci i samo sobie wyschnie :oj No i niestety efekty były takie, jak na wyżej załączonych obrazkach, tylko że ja "puściłem" auto dalej "w świat" z takim stanem wlewu, nie wymieniałem go - pozostawiłem tą "przyjemność" dla nowego właściciela :lacha

Re: Wlew paliwa (benzyny) - KOROZJA

: 02 paź 2024, 11:56
autor: alvaro
No ja tam raz na parę miesięcy zaglądałem gdyż jeżdżę na LPG i wlew nam gdzie indziej. Do mycia auta nigdy tam nie otwierałem.

Re: Wlew paliwa (benzyny) - KOROZJA

: 05 paź 2024, 18:43
autor: Motorek4612
alvaro pisze: 01 paź 2024, 9:52 U mnie też koroduje panic ktoś się orientuje o jakimś zamienniku i czy dam radę sam to wymienić?
U mnie jest podobnie znalazłem jedna sztukę na znanym portalu ale w nie lepszym stanie....

Re: Wlew paliwa (benzyny) - KOROZJA

: 08 paź 2024, 16:23
autor: Motorek4612
Już kupiona. Za niedługo wymiana i montaż nadkoli..... Tylko muszę zebrać graty....