Strona 13 z 18

Re: Rozbudowa car-audio

: 18 maja 2014, 12:04
autor: jarop
Witam
Zrobiłem tak jak mi poradziliście. Obyło się bez zdejmowania tapicerki drzwi. Po zsunięciu gumowej osłony od razu zauważyłem przerwany żółty kabel od głośnika. Zdjąłem trochę izolacji i skręciłem oba końce. Potem jeszcze wszystko potraktowałem taśmą izolacyjną. Dzięki za wszystko.

Re: Rozbudowa car-audio

: 18 maja 2014, 20:34
autor: cichy
smak56 i jeszcze to w bagażniku i komplet :)

Re: Rozbudowa car-audio

: 18 maja 2014, 20:40
autor: smak56
jarop; byłoby lepiej gdybyś zlutował, ale prowizorki często długo wytrzymują :lacha . Najważniejsze, że gra. :ok)

Ja natomiast wytłumiłem jedne tylne drzwi. Na drugie nie starczyło czasu. Nie może być normalnie. Zawsze musi się coś s........ć! :zły
Tym razem oderwała się listwa, na której wisi boczek na podszybiu, i po której przesuwa się szyba. No normalnie ręce opadają .......... .
Mała lutownica i panaceum na wszystko Michała (emmer-a) czyli klej na gorąco i jakoś poszło.

Re: Rozbudowa car-audio

: 18 maja 2014, 22:20
autor: Rafcio
Stefan, dobrze że nie lutował bo to guzik daje. Mi jak w zeszłym roku urwał sie przewód od ogrzewania lusterka też lutowałem i co starczyło na jakiś miesiąc i znowu du.a. Elektryk założył konektorki na przewód urwany z obu stron i pare dni temu jak tak lało włączyłem i .................. działa!
Czyli to jest lepsze rozwiązanie niż lutowanie :smak

Re: Rozbudowa car-audio

: 18 maja 2014, 23:54
autor: smak56
Czyli sposób nieważny, ważne że skuteczny! :ok)

Re: Rozbudowa car-audio

: 19 maja 2014, 8:44
autor: emmer
plastik na gorąco to jak szara taśma. mozna naprawić wahadłowiec :)

Re: Rozbudowa car-audio

: 21 maja 2014, 17:29
autor: stachu
witam,
pozwolę sobie jeszcze zapytać o głośniki Blaupunkt CX 170
czy ktoś ma jakieś zdanie / słuchał / spotkał się z opinią:

Kod: Zaznacz cały

http://www.blaupunkt.com/en/nc/products/car-multimedia/loudspeakers/products/single/5415/
w zasadzie nic nie znalazłem w sieci,
czy jest szansa, że poprawnie zagrają z radiem fabrycznym bez wzmacniacza ?

Re: Rozbudowa car-audio

: 21 maja 2014, 17:39
autor: helletic
Dokładnie - zagrają poprawnie, czyli deko lepiej od fabryki. Od 1-10 daję im 2,5 pkt. Na pewno nie dał bym tyle kasy za nie, nie są tego warte.

Re: Rozbudowa car-audio

: 21 maja 2014, 18:06
autor: stachu
helletic dzieki !
trafia mi się trochę wolnego czasu, planuje wyciszyć sobie przednie drzwi, manuale na forum super, wiec powinno się udać,
przy okazji może wymienić głośniki, są opinie, że jest lepiej,
problem w tym, że nie planuje instalacji wzmacniacza, znalazłem na forum, że do fabrycznego głośniki ok. 50W,
polecane SinusLive mają chyba 100 ? czy fabryczne radio da rade ?
były pozytywne opinie o JBL CS-6C, niespecjalnie podoba mi się w nich "zwrotnica" (lub to coś co ją udaje),
no i tak sobie czytam :-)

Re: Rozbudowa car-audio

: 21 maja 2014, 19:00
autor: helletic
A czy planujesz przenieść wysokie tony na słupek? Bo jeżeli nie, to stosowanie zwrotnicy mija się z celem. Przez chore umiejscowienie fabrycznych cykaczy, mamy mocno ograniczony ich odsłuch. Zwrotnica dodatkowo jeszcze obetnie wysokie tony z mid-basów i będzie po ptokach.

Wzmacniacz może być słabszy o połowę od RMS głośnika, tu się o to nie martw :ink. Gorzej w drugą stronę, gdy moc wzmacniacza przewyższa mocno RMS głośnika, wtedy jest dym...z głośnika. Moim zdaniem idealnym zestawem dla Ciebie , był by zestaw µ-Dimension EL Comp 6.
http://allegro.pl/u-dimension-el-comp-5 ... 52327.html" onclick="window.open(this.href);return false;
nowe jednak trochę kosztują...dodtakowo koleś się pomylił i wystawił "szóstki" jako Comp 5.
http://elektrodor.pl/pl/u-dimension-el-comp-6.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Re: Rozbudowa car-audio

: 21 maja 2014, 20:15
autor: stachu
helletic Dzięki za pomysł.
Przeniesienie wysokich na słupki możliwe.
Czy problem wysokich wynika tylko z kierunku czy również z wysokości umiejscowienia ?
Czy w fabrycznej instalacji jest zwrotnica, czy tylko jakiś "kondensator" ?
Czy jest sens wymienić tylko "niskie" a zostawić fabryczne gwizdki (ktoś tak opisywał na forum)
Sory za ilość pytań, uczę się :-) Podobno nigdy nie jest za poźno ;-)

Re: Rozbudowa car-audio

: 21 maja 2014, 20:49
autor: Tomek
Problem wysokich, to i kierunek, i wysokość umiejscowienia.
W fabrycznej instalacji jest tylko kondensatorek wbudowany w głośnik wysokotonowy.
Według mnie sens ma wyrzucenie wszystkiego, i kupno całego zestawu odseparowanego, z wooferami, tweeterami, i zwrotnicami.
A może zestaw Powerbass, taki jak smak56 zamontował???
Wydaje mi się że to taki złoty środek mógłby być, i o niebo lepszy od Blaupunktów.

Re: Rozbudowa car-audio

: 21 maja 2014, 21:10
autor: helletic
Jeżeli wstawiasz cyki w słupki, to jak najbardziej wymiana fabrycznych na lepsze.

PB jest tym złotym środkiem. Jednak różnica w odsłuchu porównując PB vs u-Dimension, to jak 4:7.
Wybór należy do kupującego :ink

Re: Rozbudowa car-audio

: 26 maja 2014, 1:28
autor: smak56
Tomek pisze:Problem wysokich, to i kierunek, i wysokość umiejscowienia. W fabrycznej instalacji jest tylko kondensatorek wbudowany w głośnik wysokotonowy. Według mnie sens ma wyrzucenie wszystkiego, i kupno całego zestawu odseparowanego
Nie wiem co na to powie Jarek, ale ja wstrzymałbym się z tym wyrzucaniem wszystkiego. Dzisiaj wygłuszałem ostatnie drzwi (lewy tył) i przyszedł mi do głowy pomysł podłączenia twitera (oryginalnego) do tylnego głośnika. Odsłuch na tylnej kanapie poprawił się - i to bardzo. Mile wpadają też w ucho wyższe tony z tyłu, siedząc na przednich fotalach. Jednak nie zostawiłem tego podłączenia. Dlaczego? Ano dlatego, że nie zakładam wzmacniacza i subwofera, a podłączenie jak wyżej, zabiera niskie tony, a w fabrycznym radiu nie ma już czym obniżyć. Jedyny drobny problem przy ewentualnym montażu to nawiercenie około 50 otworków, wiertełkiem 0.5 mm w maskownicy . Na :foto cykacz przystawiony w ewentualne miejsce (mocowanie na Michała :ryczy )

Re: Rozbudowa car-audio

: 27 maja 2014, 13:50
autor: Tomek
Strasznie mi opornie idzie z tym moim audio w czarnuli :smak
Nie ma się zupełnie kiedy za to zabrać, i wszystko naprawdę małymi kroczkami...
Ale ostatnio udało mi się przymocować wzmacniacz, w nogach pasażera, pod schowkiem.
Wykonałem misterną konstrukcję z aluminiowych ceowników, no i nawet nieźle wyszło.
A, tylko wzmacniacz przymocowany, nie oznacza wzmacniacza podłączonego... na razie se tam wisi.

Mało czasu na dłubanie, dlatego mam koncepcję, żeby radyjko zabrać na Zlot, to się może w przerwie między browarkami uda je zamienić z fabrycznym.
Paru chętnych pomocników też się na pewno znajdzie :zlośnik :pivo