LINEA KLUB POLSKA

No to teraz ja. Rok temu z okolic silnika słychać był delikatne mruczenie, nie były to łożyska kół, ani podporowe osi. Coś w podświadomości szeptało mi, że będzie to skrzynia. W grudniu zeszłego roku, szept przeszedł w wycie . Skrzynia wyła na każdym biegu, z natężeniem zależnym od prędkości. Teraz mam skrzynię po regeneracji i ciszę - wymienione 8 łożysk (regeneracja 1500 +demontaż montaż skrzyni 300 + olej 200+wysprzęglik 485 w sumie daje to prawie 2500). Niestety jest to sławetna oplowska skrzynia M32 według eper'a M20/28, a one tak mają. Ku przestrodze, jeżeli skrzynia zacznie mruczeć, a później wyć to czym prędzej do mechanika, bo łożysko, które się rozsypie potrafi taką skrzynię doszczętnie rozwalić i nie ma co regenerować. To tyle, aha i stało się to przy przebiegu 93 000 km.

Słyszałem o tych skrzyniach. Podobno Opel do skrzyni w Astrze IV wlewał inny olej, gorszy niż nasz i skrzynie padały nawet po 10 tyś km.
Rozumiem że obecnie produkowanych Fiatach i innych autach koncernu dalej montują tą skrzynie.

Taaaaak, trzeba się tylko pocieszać że to m-jet :( ja mam dosyć skrzyniowo-sprzęgłowych awarii. Moja Lina wraca do mechaników bo biegi wchodzą jakby chciały a nie mogły po wymianie linek. I jęśli teraz okaże się, że znowu coś nie tak to baj baj Lina wkrótce. Jak dla mnie cena powala za tego typu remoncik.

Cena za naprawę skrzyni duża. Takie awarie nie powinny się zdarzać w młodych autach z niedużymi przebiegami.

P.S. Jako ciekawostkę dodam, że wczoraj akurat odbierałem służbowego Mercedesa Viano, z serwisu naprawiającego automatyczne skrzynie biegów we wszelakich autach. Za naprawę skrzyni automatycznej kwota na fakturze wynosiła 6130 zł
Auto ma 130 kkm przebiegu, głównie w trasie.
Że też producentom nie wstyd taki badziew ludziom sprzedawać.

Tomek pisze:Cena za naprawę skrzyni duża. Takie awarie nie powinny się zdarzać w młodych autach z niedużymi przebiegami.

P.S. Jako ciekawostkę dodam, że wczoraj akurat odbierałem służbowego Mercedesa Viano, z serwisu naprawiającego automatyczne skrzynie biegów we wszelakich autach. Za naprawę skrzyni automatycznej kwota na fakturze wynosiła 6130 zł
Auto ma 130 kkm przebiegu, głównie w trasie.
Że też producentom nie wstyd taki badziew ludziom sprzedawać.

Ten sam model , ta sama marka w rodzinie - auto pracujące głównie do przemieszczania pracowników w firmie budowlanej . W przeciągu 10 m-cy auto ze skrzynią automatyczną 2 razy w serwisie.

Bo producenci nastawieni na zysk wychodzą z założenia iż nie opłaca zrobić dobrej rzeczy . Najlepiej aby auto wytrzymało max 10 lat i na złom nie to co kiedyś... Audi 80, Mercedes Beczka , VW Golf II/III ,