LINEA KLUB POLSKA

Cześć

Nie wiem jakie są Wasze doświadczenia jeżeli chodzi o montaż instalacji gazowych w Linei z silnikiem T-jet. Ale chciałbym się dowiedzieć czegoś na temat waszych odczuć wobec proponowanych mi przez specjalistów rodzajów instalacji. Może miał ktoś wcześniej doświadczenia z takimi oto konfiguracjami:

1. LPGTECH system TECH - 324 OBD z reduktorem Zavoli Zeta i wtryskiwaczami LPGTECH Dragon
2. AC system Stag 4 Qbox z reduktorem AC R01 i wtryskiwaczami LPGTECH Dragon lub wtryskiwaczami Hana H2001
3. Landi Renzo system Omegas z reduktorem Landi Renzo IG1/LI10 i wtryskiwaczami Landi Renzo/MED
4. NEVO PRO OBD WTRYSKIWACZE HANA lub Matrix HS.

Sam bardzo dużo dobrego słyszałem / czytałem na temat instalacji Landi Renzo, choć powiem szczerze w wypadku instalacji gazowych jestem kompletnym laikiem i nie wiem sam do końca co z tym tematem zrobić. Kolega z pracy polecił mi warsztat w którym zakładają bardzo dobrze instalacje a oni dali mi do wyboru 3 różne (to te pierwsze 3 z góry). Później na forum LPG doczytałem się w polecanych warsztatach o innym w którym montują propozycję nr. 4. Mam teraz poważną rozterkę, nadmienię jedynie, że opcja nr 3 jest najdroższa. Choć dobrze wiem, że najdroższa nie zawsze oznacza najlepsza w tym wypadku przeczytałem tyle pozytywnych opinii, że nie mogą być przypadkowe.

Jeżeli ktoś chciałby pomóc w tym trudnym wyborze, to wielkie dzięki!

Ja mam Stag4Plus, AC R01, Hana2001. Jeździ dobrze, ale zrobiłem dopiero 1000km.

podobna instalacja do Kuzyna. skoro daje radę u niegu i u mnie to nie ma co dalej szukać. Tara chyba tez ma podobne parametry

Jutro się widzę z gazownikiem przeprowadzę z nim poważną dyskusję, bo samochód od razu zostawiam i w czwartek odbieram. Faworytem wciąż zostaje Landi Renzo... Zachwalana pod niebiosa. Choć nie wykluczam zmiany na STAGa 4, po konsultacjach ze specem podejmę męską decyzję.

Tylko dobrego szpeca poszukaj. Tu może coś namierzysz, lub wykluczysz. http://lpg-forum.pl/warsztaty-lpg.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Już znalazłem, nie ma strachu. na lpg forum też dużo pooleceń jest fikcyjnych, jadę do sprawdzonego serwisu który polecił mi kolega z pracy.

U mnie również podobna instalacja Lpg jak u Kuzyna, 15000 km i na razie wszystko ok.

No i stało się Panowie wybór instalacji choć nie łatwy został podjęty po blisko godzinnej rozmowie ze specjalistą. Padło na konfigurację nr 2 Stag 4 na wtryskiwaczach hana autko odbieram w czwartek. Niestety nie udało mi się uniknąć zamontowania korka wstydu bo specjalista odradził ingerencję w plastki znajdujące się pod klapka wlewu. Czekam na ostateczny efekt. :-) Należy dodać pełen wiary w to, że będzie tak jak tego oczekuję czyli bez zmian po za inną procedurą i kosztem tankowania.

korek można zamontować pod klapką.

ja mam w zderzaku i nieczego się nie wstydzę.

Tak to prawda jak napisałem wcześniej można zamontować, ale 'ja na to gwarancji, że to się nie rozdupcy po roku nie dam'.

Dziś odebrałem samochód z serwisu, no i jak się okazuje... No eleganckość na całego, utrata mocy nie odczuwalna, co do spalania to sam nie wiem bo moim zadaniem dzisiejszym było wyjeżdżenie zawartości baku tak aby móc go zatankować do pełna. No ale udało mi się wyjeździć nalatałem jakieś 50 km po mieście. Tankowanie było dla mnie nowością, ale z pomocą życzliwych pracowników stacji i kolegi z Skody Felicii dałem radę. Tylko teraz jak wróciłem do domu, patrzę na ten wskaźnik poziomu gazu no i on się świeci po zgaszeniu silnika i zamknięciu samochodu a diodka czuwania mruga... No nie wiem czy to powinno tak być? Jestem zmieszany bo gaz wyjeździłem do momentu w którym sam się na benzynę nie przełączył.

No to jak z tym wskaźnikiem?

U mnie wszytko gaśnie po wyłączeniu zapłonu. Dioda miga po odpaleniu auta, gdy sterownik jest gotowy i czeka, aż silnik się zagrzeje, żeby przełączyć na gaz.

tak ma być. ustawiony masz ciepły start, czyli jak zgasisz a temperatura płynu za dużo nie spadnie to dpalasz na gazie a nie na PB

Pan z biura obsługi klienta miał nieco inne zdanie w temacie no sprawdzę jutro rano czy wygasza się po schłodzeniu silnika. Jak będę mieć czas najwyżej podjadę do serwisu...

tzn nie jest to jakiś długi czas: od kilkunastu sekund wzwyż. sprawdzę dzisiaj dokładnie.