LINEA KLUB POLSKA

"Bracia i siostry" proszę o poradę . Od pewnego czasu 4 m-ce pojawia mi się regularnie taki objaw. Podczas rozruchu silnika ( nie zawsze ale przeważnie jak jest zimny np. po nocy) przy odpalaniu w końcowej jego fazie pojawia sie dziwny gwizd/świst. Podejrzewam rozrusznik ( bendiks albo elektromagnes ) . Czy mam to bagatelizować czy po prostu jeździć aż się popsuje całkowicie ?
Co to może być ?

ps. Linka 2008 , 1.4 8v 180000 km

przeszukaj forum, ja znalazłam kilka podobnych tematów więc może jeden z nich będzie pasował do opisywanych przez Ciebie dolegliwości w Twojej Linei. Dużo w dziale Elektryka - rozrusznik

A ja do znudzenia będę powtarzał, pomimo, że nie na temat: witamy na forum. Jesteś zarejestrowany już jakiś czas i jeszcze nie zauważyłeś, że grzecznym zwyczajem tutaj jest się najpierw przywitać tutaj -> http://www.lineaklubpolska.pl/viewforum.php?f=9" onclick="window.open(this.href);return false; ?
Odnośnie poruszanego problemu - mam identycznie już od ponad roku. Wspominałem już nawet o tym gdzieś na forum. ASO stwierdziło, że to odzywa się rozrusznik, więc zasugerowali, aby jeździć do póki kręci i obserwować. Jak będzie widać, że rozrusznik zaczyna niedomagać, to trzeba będzie się tematem zająć, co będzie wiązało się z wymianą/regeneracją rozrusznika. Na początku myślałem, że to pisk paska wielorowkowego, więc go wymieniłem, ale kiedy objawy nie ustąpiło, to ASO zdiagnozowało właśnie rozrusznik, przy czym oni określili dźwięk nie jako pisk a jako zgrzyt Mi widocznie słoń na ucho nadepnął, ale ja tam jestem informatykiem

Zauważyłem nieścisłość związaną z przebiegiem. W treści postu napisałeś 180000 km a w profilu 18000 km. Przy problemie przez Ciebie poruszanym, jest to istotna różnica. Jeżeli przebieg to 180 tys. to może być pora na regenerację rozrusznika. Elektromagnes odpowiada za "wyrzucenie" (powrót) kółka zębatego na koło zamachowe. Bendiks natomiast działa na podobnej zasadzie jak torpedo w rowerze. Tak więc, jeżeli rozrusznik "zaskakuje" za każdym razem, to gwizd, zgrzyt, świst może wywoływać bendiks lub wirnik i panewki. Jeżeli nie wydłuża się czas odpalenia auta (dłuższe kręcenie), to tak jak pisze Maciej obserwować i jeździć. Tym bardziej, że po odpaleniu auta - tematu nie ma

smak56 pisze:Zauważyłem nieścisłość związaną z przebiegiem. W treści postu napisałeś 180000 km a w profilu 18000 km. Przy problemie przez Ciebie poruszanym, jest to istotna różnica. Jeżeli przebieg to 180 tys. to może być pora na regenerację rozrusznika. Elektromagnes odpowiada za "wyrzucenie" (powrót) kółka zębatego na koło zamachowe. Bendiks natomiast działa na podobnej zasadzie jak torpedo w rowerze. Tak więc, jeżeli rozrusznik "zaskakuje" za każdym razem, to gwizd, zgrzyt, świst może wywoływać bendiks lub wirnik i panewki. Jeżeli nie wydłuża się czas odpalenia auta (dłuższe kręcenie), to tak jak pisze Maciej obserwować i jeździć. Tym bardziej, że po odpaleniu auta - tematu nie ma

A czy może być tak ze ten świst spowodowany jest tym ze elektromagnes za wolno cofa kolko zębate ( z powrotem) ??? I silnik zapala a bendiks jeszcze ma zeby/tryby na kole zamachowym ( tak jak by trwal jeszcze rozruch). ???

Raczej nie. Przy sprawdzaniu rozrusznika fachowiec kładzie go na stole i krótko podłącza prąd. Wtedy słychać mocne uderzenie i trybik zostaje wyrzycony na czas kiedy ma prąd. Po odłączeniu prądu wraca na swoje miejsce. Być może bendiks już puszcza i powracając jeszcze się obraca. Ale gdyby tak było i by nie trzymał, to musiałbyś dłużej kręcić przy rozruchu. Może jednak wyrabiają się tulejki. Wówczas są dwa scenariusze: pierwszy to stawanie na "sztorc" wirnika i zacięcie się rozrusznika. W takim przypadku trzeba natychmiast przerwać rozruch i spróbować ponownie. Jeżeli nie poskutkuje, można "z czuciem" stuknąć w rozrusznik np. młotkiem, kluczem do kół, montówką. Drugi to "łapanie" tulejek za ośkę wirnika, a w konsekwencji zatarcie. To może powodować świst, lub gwizd jak wolisz. Tak czy siak musisz słuchać i obserwować jego zachowanie. Przy trudnościach z odpaleniem, trzeba dać do regeneracji. U mnie taka "przyjemność" kosztuje około 150 zł (jak sam wyjmiesz).

Im szybciej u fachowca tym mniejszy koszt regeneracji. Mój zaczął pogwizdywać przy 120 kkm, zapłaciłem stówkę i jest jak nowy.

Orientujecie się może czy w 1.4 8v były tylko rozruszniki firmy Hitachi czy może jeszcze montowano jakieś inne ?

tak się zastanawiam czy nie kupić regenerowanego rozrusznika za ok 249 zł lub używanego ok 150 zł .

Jakie są ceny części ( bendiks, elektromagnes ) ?

Moje zdanie jest takie, że wolałbym regenerować swój (wymienić tulejki, ewentualnie bendix i szczotki) i mieć jak nowy. Kupno używanego, to pewne ryzyko, że stanie po tygodniu. A jak regenerowany, to po co obcy jak może być swój? mpsfc napisał, że u niego za takie dobro 100 zł i hula, u mnie troche więcej i też na następne 150 tysi starczy. Wybór oczywiście należy do Ciebie.
A tak najprościej, to zadzwoń do pierwszego lepszego elektromechanika w okolicy i zapytaj ile max kosztuje kompleksowa regeneracja rozrusznika.

daniczer - A ja myślę, że może być dokładnie tak jak napisałeś - kółko za wolno wyskakuje z zębów koła zamachowego, może brudny smar na zimnie stawia większy opór. Wyjąć wyczyścić lub ... olać

Odświeżam kotleta
Od jakiegoś czasu przy ujemnej temperaturze zgrzyta na powrocie rozrusznik przy odpalaniu auta... tzn tak mi się wydaje, że to on. Czy trudno się do niego dostać żeby wymienić we własnym zakresie? Gdzie go szukać? Czy lepiej nowy czy regenerować swój? Boję się, że któregoś dnia znowu mnie Lina zaskoczy... :(

jak to by pasowało do t-jeta to bym się nie zastanawiał tylko kupił i dał do regeneracji. w temacie alternatorów jest gdzies namiar na ten sklep/warsztat w radomiu. jakby coś takiego mieli to też pewnie w jakichś rozsądnych cenach.

http://allegro.pl/rozrusznik-fiat-punto ... 47431.html

Tara78 pisze: Od jakiegoś czasu przy ujemnej temperaturze zgrzyta na powrocie rozrusznik przy odpalaniu auta... tzn tak mi się wydaje, że to on. Czy trudno się do niego dostać żeby wymienić we własnym zakresie? Gdzie go szukać? Czy lepiej nowy czy regenerować swój? Boję się, że któregoś dnia znowu mnie Lina zaskoczy... :(

U mnie świszczy też przy minusowych temp. już od 2 sezonów zimowych .....na razie nie reaguję bo nic się dzieje oprócz świstu a wiosna-lato -jesień -ciepły niech chodzi-kręci dalej .

-- 8 sty 2015, o 13:02 --

Właśnie przed chwilą dzwoniłem z ciekawości do firmy http://www.rozruszniki-alternatory.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;" onclick="window.open(this.href);return false;" onclick="window.open(this.href);return false;" onclick="window.open(this.href);return false; i powiem szczerze że co ceny regeneracji altków to rozumiem ale w takiej samej cenie rozruszniki 400zł a jak autko zostawisz to 450 zł to już dla mnie przewałka

Ceny z kosmosu, pewnie w tej cenie kupisz nowy rozrusznik. Ehhh te samochody...

Wg ePera siedzi u nas rozrusznik firmy HITACHI, ma 2 numery katalogowe - 51832950 i 51890631, w 1.4 8V i w T-Jet'cie jest ten sam a koszt nowego w ASO to bagatela 765,68 PLN Ten sam model rozrusznika jest też stosowany w autach:
FIAT - 2Y GRANDE PUNTO (2005-2008)
FIAT - 4C GRANDE PUNTO (2008-2009)
FIAT - 3X GRANDE PUNTO ACTUAL (2009-2013)
FIAT - 2S IDEA (2003-2008)
FIAT - 4D IDEA (2008-2012)
FIAT - 3M LINEA (2007-....)
FIAT - 3P NUOVA 500 (2007-2012)
FIAT - 3L NUOVA BRAVO (2007-2009)
FIAT - 3Y NUOVA BRAVO MY 2010 (2010-....)
FIAT - 2Q NUOVA PANDA (2003-2009)
FIAT - 2H PALIO 2V EXTRA EUROPA REST. 2002 (2002-2011)
FIAT - 3U PANDA MY 2009 (2009-2010)
FIAT - 3J PUNTO EVO (2009-2011)
FIAT - 2L SIENA EXTRA EUROPA REST.(2002-2012)
ALFA ROMEO - X6 ALFA MITO (2008-2011)
LANCIA - TJ MUSA (2007-2011)
LANCIA - TH NUOVA DELTA 844 (2008-2011)
LANCIA - TE YPSILON (2003-2009)
LANCIA - TI YPSILON (2009-2011)
FIAT PROFESSIONAL - 3V NUOVO DOBLO 2009 (2009-....)
ABARTH - 3R NUOVA 500 ABARTH (2008-2012)