Strona 1 z 1

LPG a trwałość wydechu.

: 11 lut 2014, 13:59
autor: zibi186
Witam. Gdzieś na forum natknąłem się na opis problemów ze znalezieniem zamienników do wydechu i wysokimi cenami oryginalu. Ja od jakiegoś już czasu ( właściwie to zaraz po zalozeniu LPG :) ) stosuję pewną bardzo prostą metodę . jednak do czasu zakończenia tego eksperymentu czyli przepalenia wydechu trudno mówić o sukcesie. O co chodzi ? Może po kolei.
Poprzednie auto też mialem z LPG . Żywotność wydechu kończyła się tam po ok. 2 latach. Być może jakość części miala tu decydujący wpływ ale najtanszych nie kupowalem. Tak czy inaczej gdy po założeniu gazu lince zobaczylem na końcówce wydechu znajomo wyglądający rudy kolor postanowilem przeciwdziałać . A robię to tak , że zanim wyłączę silnik przed dłuższym postojem , przełączam się na benzynę na ok . pół minuty. Srednio licząc to jakieś 400 obrotów silnika . czy wystarcza ? -okaże się w " praniu " . :) na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć , że ruda z końcówki wydechu zniknęła i się nie pojawia :) Ktoś powie że zwiększyło się spalanie benzyny-na pewno. jednak nie tak, abym to specjalnie odczuł. a gazownik twierdzi że przy okazji jest do bardzo sdrowe dla kompa linki a szczególnie map-sensora gdyż nie zmieniają się parametry przy rozruchu. test trwa . co o tym myślicie ? Pozdrawiam .

Re: LPG a trwałość wydechu.

: 11 lut 2014, 15:31
autor: Tomek
Wątpię żeby te 30 sekund cokolwiek zmieniło w sprawie trwałości wydechu, bo to raczej za mało żeby pozbyć się z niego wilgoci.
Ale sam też, szczególnie gdy są duże mrozy, na ostatnim odcinku przełączam auto na benzynę, zanim zostawię na dłuższy postój.
Nie mam pojęcia czy to coś daje :pomysli, ale co tam...

Re: LPG a trwałość wydechu.

: 11 lut 2014, 19:57
autor: leszek1234
Potestuj i podziel się doświadczeniem, ja nie będę stal na parkingu i czekal , ale chętnie się do wiem jak to jest:-)

Wysłane z mojego myTAB 8 MINI Dual Core przy użyciu Tapatalka

Re: LPG a trwałość wydechu.

: 11 lut 2014, 20:46
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
To nic nie da. Ja mam podobną średnią roczną i też zardzewiały wydech, bez pomocy LPG. Trzeba jeździć. Są na forum auta z LPG, mocno eksploatowane i bez korozji tłumików.

Re: LPG a trwałość wydechu.

: 12 lut 2014, 1:04
autor: zibi186
Zgadzam się -trzeba jeździć. nie będę jednak nabijal km w okolo miejscowości, aby rura nie rdzewiala. :) zardzewieje-trudno. na razie nie ma śladu. lprzynajmniej na zewnatrz :) tak więc testu nie przerywam . Choćby z ciekawości :) Pozdrawiam .

Re: LPG a trwałość wydechu.

: 12 lut 2014, 8:26
autor: emmer
skoro po 2 latach wydech ci się rozlecial to miałeś go chyba z kartonu :)

niedługo stuknie 100.000 na gazie i 4 rok - bez żadnych zabiegów, testów, itp. wydech ma się ok.

Re: LPG a trwałość wydechu.

: 12 lut 2014, 10:40
autor: szydel
Ja mam LPG od ok. pół roku wydeszek w pożądku, teraz wynieniłem świece bo mi przerywa na gazie, ale bez efektu wiec zamówiłem kable od świec będą jutro zobaczymy

Re: LPG a trwałość wydechu.

: 12 lut 2014, 11:37
autor: mpsfc
Na trwałość wydechu ma wpływ jego wygrzanie (odparowanie wody z układu). Jak jeździsz krótkie trasy to skraca się żywotność bo woda zostaje w tłumikach i gaz nie ma tu nic do rzeczy.

Re: LPG a trwałość wydechu.

: 12 lut 2014, 16:57
autor: emmer
szydel pisze:Ja mam LPG od ok. pół roku wydeszek w pożądku, teraz wynieniłem świece bo mi przerywa na gazie, ale bez efektu wiec zamówiłem kable od świec będą jutro zobaczymy

raczej instalacja jest źle ustawiona