Strona 1 z 1
pomożecie?
: 05 lut 2014, 21:17
autor: miro
mam nadzieje że odpowiecie jak towarzyszowi Gierkowi

od kąd zamontowałem gas w autku dziwnie gaśnie mi auto "na benzynie" po przejechaniu ok 3km niby spece mówią że to nie możliwe a jednak :( podpinali pod komputery i noby wszytko ok a tak nie jest ... miał ktos taki przypadek? przy okazji pytanko o żarówki czy palą się Wam też często tylnie oraz przednie do jazdy dziennej i oświetlenia tablicy rejestracyjnej? co z tym? bo u mnie każdy z elektryków mówi że to musi być wina kabli i zalecają wymiane całości że niby może być gdzieś przebicie i wyeliminować można tylko poprzez całą wymiane instalacji a to troche kosztuje a dziwnym trafem jak zamontuje się "tańsze" nie firmowe żarówki to poświecą nawet do 2 miesiećy szaleństwo... tylko na tym widoczność dla mnie ucierpiała bo w ulewny wieczór to mam widoczność jakbym na postojówkach jechał więc moze polecicie jakieś żarówki które by wytrzymał i poświeciły konkretnie bo philipsy i osramy nie dają sobie rady z moim fiacikiem dłużej niż ok 3 tygodnii i spalają się a lampy mam okopcone jakbym z 200 tyś zrobił a mam 96 dopiero. Czytałem tez na forum o dziwnym pisku i pytanko bo u mnie jak zaczyna piszczeć to wnet szlak trafia alternator i już 3 razy wymieniałem na nowy mam nadzieje że to wiecej się nie powtórzy bo coś ta moja LINECZKA daje popalić mi troche. Wiem że za dużo pytań jak na jeden post ale nie ma sensu zaśmiecać zakładaniem co chwilke kazdego pytania z osobna... gdyby był ktos chetny na pomoc z góry serdecznie dziękuje
Re: pomożecie?
: 05 lut 2014, 22:02
autor: mwas
miro, jesteś już tyle czasu zarejestrowany na forum i nie zauważyłeś jeszcze, że najpierw zanim zaczniesz zadawać konkretne pytania, to warto byłoby się najpierw przywitać ? Warto byłoby jednak pytać o te rzeczy w konkretnych działach forum, bo tak robi się zbyt zagmatwany wątek a dodatkowo użytkownicy mogą mieć wrażenie, że wpadłeś na forum tylko po konkretne odpowiedzi, które Cię bolą i to jeszcze wyłożone za jednym zamachem na tacy. Odnośnie gazu nie pomogę, kompletnie nie mój temat, ale jest na forum cały dział o LPG i kilku dobrych speców z tej dziedziny, może oni coś Ci podpowiedzą. Odnośnie padania żarówek, to jak najbardziej nadaje się do działu ELEKTRYKA, bo coś ewidentnie jest nie tak. Podejrzany jest tutaj dla mnie zbieg padania żarówek i już kilkukrotnej wymiany alternatora. Mierzyłeś może napięcia (V) i prąd (A) ładowania ? To mi wygląda jakby coś pobierało zbyt dużo prądu i alternator nie dawał sobie z tym rady, w sensie "nie wydala". Może problem leży w punktach łączenia masy i są skoki napięcia podczas pracy, przez co dostają po d...ie żarówki i w efekcie również alternator, bo są skoki poboru prądu ?
Re: pomożecie?
: 05 lut 2014, 22:34
autor: miro
Dzieki ze nie usuneliscie tego

wiem ze tak z partyzantki naraz tyle pyt ale ja juz mam dosc jeszcze zonka “sprzedajmy go“ ciagle a tu sentyment pierwsze autko z salonu a tu ciagle cos nie tak... Dzieki jeszcze raz za probe pomocy

chyba do puki faktycznie cos sie nie spierniczy tak ze koszty beda ogromne to trzeba bedzie sie tak tulac bo mam wrazenie ze u mnie to elektrycy raczej maja pojecie o pradzie gdzie indziej a nie w autach... Pozdrawiam
Re: pomożecie?
: 05 lut 2014, 23:06
autor: mwas
Grunt to się nie poddawać tylko dążyć do rozwiązania problemu

Byłeś z tym problemem w ASO, czy u elektryków "na mieście" ? Może czas albo zmienić fachowców, albo po prostu wziąć sprawy w swoje ręce

Jest kilka rzeczy, które należałoby sprawdzić, pytanie czy czujesz się na siłach, aby zrobić to samemu

Re: pomożecie?
: 06 lut 2014, 3:31
autor: miro
W serwisie fiata to juz pierwsza wizyte zaliczylem ok 3 miesiecy po zakupie (odpadla listwa z drzwi tylnich i zaczelo deformowac uszczelki przy szybie) i juz pierwszy minus bo “fachowcy kleju nie mieli by listwe przykleic“ a pozniej co wizyta to gorsze doswiadczenia a z tym prądem tez spiewka zeby okablowanie zmienic az po parunastu wizytach podziekowalem za wspolprace z nimi bo nagle mimo gwarancji wykrety ze na poszczegolne podzespoly gwarancja nie przysluguje tylko na daną całość i gdyby w danej części wszystko padło to wtedy tak a jak jedna rzecz to nie i kłoc sie z nimi :/ czare goryczy przelało zamówienie zaślepki do lampy przedniej gdzie pewnie podczas wymiany zarówki zle dokrecilem to bylo pol roku po kupnie zlozylem zamowienie wycenili na 80zl i... Ucichlo... Miesiac pozniej dzwonie nie maja kolejny miesiac minął pojechałem znów z usterka jakas wiec pyt o to dalej nie maja trzeba czekac zadzwonia i tak do dnia dzisiejszego na telefon i gdyby nie allegro to nadal bym nie mial ...
Re: pomożecie?
: 06 lut 2014, 6:52
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
Te dwa nowe alternatory wymieniałeś w ASO? Powinna być na to gwarancja. Może popsuł się regulator napięcia. dlatego żarówki się palą. Gdy pada regulator napięcia w alternatorze, to często daje on za wysokie napięcie, czasem nawet 18V. Psuje się, gdy jest zbyt obciążony. Nie dokładałeś jakiś extrasów do instalacji?
Re: pomożecie?
: 06 lut 2014, 7:48
autor: emmer
trzeci alternator? to ile ty kasy na to wydałeś? chyba że tak jak pisze Kuzyn - na gwarancji to masz jakieś prawa przecież. to palenie się żarówek nie jest rzeczą normalną i nie powinno tak być. jak masz tą gwarancję na altka to do ASO i cisnąc aż cos poradzą. pisma, zlecenia, wszytsko co się da, łącznie jak będzie potrzeba z rzecznikiem praw konsumenta. według mnie do sprawdzenia - alternator - regulator napięcia - łączenie masy - no i dalej to już schodki bo trzeba by wiązkę obejrzeć (nasze kabelki potrafią się przecierać w różnych miejscach, ale na razie wszystkie zlokalizowaliśmy na forum). w sumie jak chcesz mieć pewność że te paproki w ASO nie robią Cię w trąbę to poświeć z 50 zł i podjedź do elektyka z prawdziwego zdarzenia i niech pomierzy co i jak.
odnośnie gazu - nie ma prawa tak być - opisz (jak jeszcze tego nie zrobiłeś problem w dziale LPG) łącznie z danymi instalacji, gdzie zakładałeś, itd. a będzie rozkminiać co i jak. skoro zakłądałeś to też pewnie masz gwarancję - ciśnij dziadów - bo widać takie same paproki co w ASO (albo to ci sami a niedoczytałem)
Re: pomożecie?
: 06 lut 2014, 9:32
autor: mwas
Przedw szystkim: podaj to ASO w dziale z ostrzeżeniami

Takich to szerokim łukiem omijać

Dziwię się tylko, że wytrzymałeś z tym tyle czasu ! Już dawno powinieneś zmienć ASO albo ruszyć sprawę przez FAP ! Co to za tłumaczenie, że gwarancja jest tylko na cały element a na jego część już nie

Co Cię to interesuje

:? Kupiłeś nowe auto, na gwarancji żadasz, aby samochód był w pełni sprawny ! Masz jakieś papiery na to, że zgłaszałeś im takie usterki ? Bo jeśli masz oficjalne kwity, to można jeszcze pokusić się o zgłoszenie całej sprawy do FAP zaznaczając, że ASO zbywało Cię z naprawami felernych elementów tak długo, że w końcu skończyła Ci się gwarancja i teraz musisz ponsić koszty za coś, co powinno być naprawione w okresie gwarancyjnym ! To co opisujesz, to nie jest normalne zachowanie się serwisu, ale niestety z takimi paprakami czasem mamy do czynienia. Są przypadki, nawet u nas na forum, że ludze zamiast do ASO w soim mieście wolą grzać 100 km w jedną stornę tylko po to, żeby usługa była wykonana tak, jak powinna być. Jak dla mnie powinienś zmusić Fiata do naprawy.
Re: pomożecie?
: 06 lut 2014, 18:04
autor: will
Teraz z ASO to już pozamiatane, tak jak Kuzyn obstawiałbym regulator napięcia ale na trzech alternatorach to niemożliwe, i ponawiam pytanie czy alternatory były wymieniane w ASO bo masz na nie gwarancję 2 lata.
Czy od samego początku żarówki padały?
Re: pomożecie?
: 07 lut 2014, 21:16
autor: miro
dzięki Panowie za rady

dałem bumka znów do kolejnego speca ale fajnie że coś od Was mniej wiecej usłyszałem tak to popytam kolejnego "speca" bo szczerze to średnio na tym się znam a co do aso to ja mam nie za miłe wspomnienia dlatego po 2 latach jak mineła gwarancja podziekowałem za współprace z nimi i tak od "speca" do "speca" jeździłem i coś tam porobili i jakiś czas było ok póżniej znów cos tam i znów kicha i szukanie nastepnego bo ten wczesniejszy coś naprawił ale nastepną rzecz chyba popsół i to takie w kółko a w serwisie przy salonie to były wogóle chece człowiek jechał i niby naprawili po czym okazało sie po paru tygodniach ze znów lipa i znów tam totalna porazka moze juz zmienili tamtych specjalistów co akurat moje autko "naprawiali" bo współczuje innym którzy na nich natrafili, a najzabawniej było gdy zresztą do dnia dzisiejszego mam problem z nawiewem... panowie z serwisu fiata powiedzieli "albo porusza pan kablami (pod schowkiem) albo mocniej kopnie wtedy powinien działać" nawiew hehehe to są mechanicy... ciekawe czy ktoś z Was też miał lub ma problem z nawiewem bo nie mam climatroniku więc normalnie człowiek pokrętłem chce ustawić np na 1 lub 2 to czasem nie działa dopiero na full na 4 i dmucha jak suszarka hehehe i po poruszaniu kablami dopiero zadziała mimo iż kable były juz tam wymieniane... a co do gazu to półtora roku tem zakładałem w expercie roczniaku pewnie kojarzyć nie bedziecie ale nawet człowiek z nich zadowolony ale niedawno u nich byłem bo auto szarpało na gazie niby naprawili ale nie wiedzieli czemu na paliwie gaśnie czasem wiec znów kolejny znajomy wyczarował jakiegos speca i tak linea powędrowała w kolejne rece "złotej rączki" a może znacie jakiegos dobrego mechanika z Tarnowa lub okolic do którego jeszcze nie trafiłem z chęcią sprawdze jego umiejętności przy moim fiaciku... ale jedno jest pewne jaki jest to jest mi się to autko podoba i jak tylko go w 2007 w telewizji zobaczyłem na reklamie to mówiłem ze bede go miał i sie rok później udało i choćby ze wzgledu na wygląd i wiadome cene (bo w tej cenie niemca nie kupi sie w salonie) nie żałuje

dzieki jeszcze raz pozdrawiam
Re: pomożecie?
: 07 lut 2014, 21:23
autor: helletic
Myślę, że z tego tematu robi się zbiór tematów wszystkich na LKP

. Co do wentylatora
http://www.lineaklubpolska.pl/viewtopic.php?f=38&t=2838" onclick="window.open(this.href);return false;
reszta na prawdę jest na forum. Wystarczy użyć
http://www.lineaklubpolska.pl/search.php" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: pomożecie?
: 07 lut 2014, 21:24
autor: mwas
Nie znam tarnowskich klimatów serwisowych, niech się wypowie ktoś z tamtych okolic, ale jak dla mnie to powinieneś na prawdę poszukać kogoś porządnego, i zaznaczam raz jeszcze: zrobiłeś mega błąd, że nie wymogłeś napraw bolączek w okresie gwarancyjnym

Jeśli chodzi o dziwne działanie dmuchawy nawiewu, to polecam lekturę tego wątku ->
http://www.lineaklubpolska.pl/viewtopic.php?f=38&t=2838" onclick="window.open(this.href);return false; A wystarczy chwilę pochodzić po forum

Re: pomożecie?
: 07 lut 2014, 21:40
autor: miro
starałęm się ze wszystkim jeździć aż mnie trafiało bo jak im człowiek zostawiał auto to tyle je widział tego samego dnia wiec czasem tak było że przesiedziało się tam cały dzień nad nimi i łaskawie robili a wymówek mieli tyle co nie miara i od razu człowiekowi czasy szkolne się przypominały jak nauczyciel pytał czemu zadanie nie odrobione tragedia poprostu wiec gdyby tak przyszło wymieniać każdą usterke to jak to nazwał helletic zrobiłby sie niezły zbiór i gdyby połączyć odnośnikami to z tego postu przekierowywałoby do każdego tematu na forum

więc chyba tu zakończymy juz a jak odbiore autko to podziele się kolejnymi nowościami z cyklu "Panie to to to to to i to jescze do roboty" :D pozdrawiam

Re: pomożecie?
: 10 lut 2014, 10:30
autor: emmer
odnosnie gazu to najprościej będzie zarejestrować sie na
http://lpg-forum.pl/ i poprosić o pomoc, albo poszukać w dziale polecanych jakis warsztat blisko siebie.
ten temat zamykam i proszę o pytania albo tematy w odpowiednich działach