Strona 1 z 1

Likwidacja szkody

: 06 lis 2013, 23:21
autor: adamson
Ma ktoś doświadczenia z Compensą, jak u nich wygląda likwidacja szkody z AC ? Dziś "odkryłem" :devil na lewych przednich drzwiach spore wgniecenie na wysokości przetłoczenia pod klamką i pionowe zarysowania, zdarty lakier, pionowo w dół pod tym wgnieceniem :smutny ,dość paskudnie to wygląda, o mało szlag mnie nie trafił :zły . Oczywiście sprawca nieznany ! Patrzyłem już na stronie Compensy jakie mają warsztaty, ale żaden mi bliżej nieznany, a chciałbym szkodę naprawić w jakimś ASO,najlepiej bezgotówkowo i najlepiej w Mototechnice Bytom, bo i blisko mam do nich i dość dobrze naprawiają sprawy blacharsko-lakiernicze (na pewno Binding chwalił). Byłem na stronie Mototechniki Bytom i mają umowy z różnymi firmami, ale akurat nie z Compensą :bezzdania . Tu cytat ze stronki Mototechniki : "Współpracujemy między innymi z PZU S.A., UNIQA, BENEFIA, GENERALI ,HDI, AVIVA, pozostałe za zgodą do indywidualnych szkód. Współpracując z wiodącymi na rynku Firmami Ubezpieczeniowymi daje Naszym Klientom możliwość szybkiego i komfortowego załatwienia wszelkich formalności związanych z likwidacją szkody komunikacyjnej na miejscu. Dodatkowym atutem jest możliwość bezgotówkowego rozliczenia zleconej nam naprawy. " Jutro tam podjadę i zorientuję się co i jak ?
P.S. W internecie dość niepochlebne opinie ma Compensa :pomysli ?!

Re: Likwidacja szkody

: 07 lis 2013, 7:42
autor: emmer
to chyba musisz zacząć z innej strony. zadzwonić do Compensy i oni wskażą ci warsztat, ale może ASO cos wymyśli.

opiniami się nie przejmuj (każda sroka swój ogonek chwali)

Re: Likwidacja szkody

: 07 lis 2013, 8:07
autor: leszek1234
Najpierw to chyba trzeba firmie ubezpieczeniowej zgłosić szkodę (albo poprzez formularz internetowy albo telefonicznie) i umówić się z rzeczoznawcą na określenie zakresu naprawy. Co do jej kwoty każda firma w swoim regulaminie ma określony sposób jej liczenia (tzn. udział własny, amortyzację części w zal. od wieku samochodu itd.) - stąd różnice w składkach AC (mała składka - gorsze warunki naprawy). Potem, jak wiesz ile możesz wydać, to robisz jak chcesz (możesz zrobić oszczędniej i zostawić różnicę sobie - np. tylko wyklepać, lub dokładnie jak określił ubezpieczyciel - np. używana część lub zamiennik, lub zrobić na bogato i dopłacić warsztatowi z własnej kieszeni - np. wymiana uszkodzonych części na nowy oryginał). Jak zlecisz warsztatowi to i tak prawdopodobnie podpiszesz klauzulę zobowiązująca Cię do pokrycia kosztów naprawy, gdyby ubezpieczyciel nie wypłacił pieniędzy. Więc nie wiem czy ma sens załatwianie naprawy bezgotówkowej? Górkę zostawiasz dla nich.
Ja zawsze jęcząc i złorzecząc informowałem mechanika ile dostałem z ubezpieczenia (zaniżając kwotę) i jakoś zawsze mechanik mieścił się w tej kwocie , robiąc co chciałem :ink Jestem przekonany, że za tą prawdziwa kwotę nie byłoby zrobione lepiej, a zawsze jakaś kasa została w kieszeni. Drzwi to nie jest jakaś trudna naprawa byle lakiernik był dobry.

Re: Likwidacja szkody

: 07 lis 2013, 8:14
autor: emmer
możesz też wziąść pod uwagę takie rozwiązanie - kasa z kosztorysu od TU do ręki, po drzwi na szrot albo z allegro i tylko lakierowanie (może sie okazać, że jeszcze parę złoty zostanie)

-- 7 lis 2013, o 10:23 --

550 zł na allegro. pewnie jakby dokładniej poszukał to by znalazło się taniej.