LINEA KLUB POLSKA

Witam,
Spaliła mi się żaróweczka od świateł pozycyjnych z tyłu, więc pojechałem i kupiłem nową R5W. Zamontowałem i kontrolka nadal sygnalizuje spaloną żarówkę a nowa żarówka świeci, ale o połowę słabiej niż oryginalna. Macie na to jakiś sposób Bo nie wiem o co chodzi

Sprzedawca się pomylił, i niechcący sprzedał Ci żaróweczkę wyglądającą identycznie jak R5W. Nie pamiętam dokładnie jej oznaczenia, ale mało brakowało, a mnie też by to spotkało ostatnio. Na szczęście sprzedawca na stacji w moim przypadku zdążył się skapnąć że ma pomieszane w pudełeczkach.
Założę się że jak wyciągniesz swoją nową żaróweczkę, to nie znajdziesz na niej napisu R5W.

Jest pewnie tak jak pisze Tomek. Ale może być jeszcze inaczej. Czy na pewno przepalona to R5W? Może wcześniej ktoś włożył 2x 10W? Tomek - nowa świeci połowę słabiej.

Oznaczenie na oryginalnej to: ITALY 12V R5W 37R
Oznaczenie na nowej to: BL R5W 24V J12

Czyżby problem tkwił w 24v

Dokładnie tak. Nie Ty kupiłeś ale Tobie sprzedali. (24V świeci o połowę słabiej)

wazka pisze:Oznaczenie na oryginalnej to: ITALY 12V R5W 37R
Oznaczenie na nowej to: BL R5W 24V J12

Czyżby problem tkwił w 24v

Jak ma zasilanie 24V to oczywiście że świeci słabiej

No to generalnie się wyjaśniło że żaróweczka zła.

No to wcisnęli mi kit, a ja nie sprawdziłem, a na dodatek kupiłem 4 sztuki. Fakt majątek to nie jest ale perspektywa wchodzenia do bagażnika, żeby odkręcić te śrubki mnie przeraża

-- 11 lip 2013, o 19:56 --

No cóż jutro kolejna zabawa ze śrubkami. Dzięki wielkie

wazka - wymień te nakrętki na motylki. Ja zwlekałem z tym dwa lata; o dwa lata za długo.

24V jest w ciężarowych i autobusach np.

Podpinając się pod temat, chciałbym opisać swój problem. A mianowicie, po wymianie żarówki pozycyjnej (lewej), nadal świeci mi się kontrolka a komputer wyświetla komunikat "kontrola lewego światła pozycyjnego". Jeśli chodzi o żarówkę to wymieniłem na prawidłową czyli R5W. Obie żarówki świecą z taką samą mocą, więc nie ma mowy o pomyłce. Sprawdziłem wszystkie inne światła z tyłu, wszystkie świecą. Odpiąłem na kilka minut akumulator myśląc że może to pomoże, bez efektu. Ktoś na forum pisał że zawsze wymienia obie żarówki. Czyżby to był sposób na ten problem?
Gdyby dostęp do żarówek był prostszy, to bym to już dawno sprawdził, a tak, traktuje to jako ostateczną ostateczność.
A może trzeba podpiąć pod kompa w celu wykasowania błędu?
A może macie jakieś inne pomysły?

Podpięcie pod komputer nie powinno mieć tutaj znaczenia, komunikat o przepalonej żarówce powinien zniknąć niezwłocznie po jej wymianie i ponownym włączeni świateł, ale... na Twoim miejscu sprawdziłbym jeszcze żarówki pozycyjne z przodu A konkretniej tą z lewej strony Może to głupie, ale mogłeś nie zauważyć, że przód Ci się nie świeci Postojowe są monitorowane parami, przód + tył po każdej ze stron, dlatego masz komunikat: "kontrola lewego światła pozycyjnego" a nie "kontrola lewego tylnego światła pozycyjnego"

No to cóż uzbroj się w cierpliwość i odkręcaj śruby a zakończeniu nakręć motylki ja już to uczyniłem

mwas - BINGO! Faktycznie nie ma pozycyjnego z przodu. Wniosek - trzeba uważnie czytać komunikaty. Browarek się należy.

A motylki też kupię - to już od jakiegoś czasu postanowione.

Spoko, fajnie że można było pomóc A motylki szczerze polecam - po ich zastosowaniu wymiana żarówek to formalność