LINEA KLUB POLSKA

wiem, że jest u nas sporo łebskich osób, dlatego pytam zanim cos zrobię

w wykańczanym domu elektryk położył mi intalację. chodzi mi głównie o satelitę. wprowadził mi 3 przewody - ogólnie ok - dwóch potrzebuję do salonu (dekoder polsatu z nagrywaniem) i jeden do sypialni (dodatkowy dekoder multiroom).
ale brakuje mi teraz do tych dwóch telewizorów przewodów do DVB-T. i teraz pytanie czy dołożyć jeden przewód i rozdzielić na dwa telewizory (opcja ostateczna bo połozone są tynki), czy da się z tych trzech przewodów porozsyłac sygnał inaczej?

proponuje inaczej

dzieki. naprawde pomogłeś

-- 31 maja 2013, o 12:47 --

cosik takiego?

http://www.hollex.pl/multiswitch/2200-m ... -ce-5-8-hd" onclick="window.open(this.href);return false;

Emmer podłącz coś takiego

http://www.dipol.com.pl/przelacznik_dis ... 852505.htm" onclick="window.open(this.href);return false;

opis jest niesamowity. dalej nie wiem co to

nie wiem czy dobrze kumam ale to jest jakiś przełącznik konwerterów - a ja mam jeden konwerter i jedna antenę DVB-T

dzwon do Jarka on Ci podpowie jak nie masz telef. to podaje na PW

emmer, zależy co chcesz osiągnąć finalnie. Jeśli chcesz najprostsze możliwe rozwiązanie, to użyj sumatora sygnału, do którego podłączasz wszystkie kable z anten (łącznie z naziemną). Z niego puszczasz sygnał do każdego gniazdka w pokoju. Gniazdka kupujesz takie, które mają zarówno złącze SAT jak i TV. Podłączasz i... DZIAŁA Jeśli z kolei chcesz bardziej zaawansowany system, to możesz użyć multiswitch'a, ale do tego potrzebna jest czterokablowa instalacja, konwerter quarto no i multiswitch. Wtedy do multiswitcha podłączasz antenę naziemną, do multiswitcha gniazdka w pokojach i tak na prawdę w każdym pokoju możesz oglądać na co masz ochotę Jak chcesz konkrety, to przekręć do mnie (masz nmer), powiem Ci dokładnie co i jak, przerabiałem ten temat całkiem niedawno

dobra. z tym sie uporałem, śmiga wszystko aż miło. dzieki wszytskim za wskazówki i rady.

druga sprawa. ten sam niekumaty elektryk położył mi niby sieć komputerową - oczywiście cos popieprzył bo jakbym nie podłączył skrętki to nie hula i już. olałem temat bo nie będę teraz kuł ścian.

sytuacja wygląda tak: do jednego pokoju wchodzi przewód od internetu radiowego i wchodzi do rutera (jakiś najtańszy Tp-link). z rutera przewodowo do stojącego w tym pokoju kompa stacjonarnego. na resztę chałupy rozesłałem wi-fi. i teraz najważniejsze: w salonie za ścianą mam telewizor i ps3 do którego wypadałoby podpiąć się też z internetem. wiadomo - ps3 idzie też pod wi-fi, ale wolałbym po kablu, natomiast do tv musi byc po kablu albo musze kupić specjalny adapter (koszt 250 zł - oczywiście odpada), w przyszłości pewnie stanie tam jeszcze coś co będzie potrzebować neta. kucie, ciągnięcie kabla odpada.

czy testował ktoś te adaptery które ślą internet po kablach elektrycznych? widziałem też gdzies test jakiegoś retransmitera który łąpie sygnał z wi-fi i puszcz dalej po kablu, ale ni hu,hu nie moge tego znaleźć i jak to się zwało. a może drugi ruter?

za wszelki sugestie i porady będę bardzo wdzięczny.

ps - pożegnałem blokowisko i drugi tydzień ogarniam dom

Michał - gratuluje przeskoku do własnych 4ech kątów z kawałkiem ogródka Rozumiem, że do tego miejsca, gdzie stoi TV, PS3 i cała reszta osprzętu masz pociągnięty kabek sieciowy (skrętkę), ale coś nie chce działać ?
W zasadzie nie miałem doświadczenia osobistego z tymi adapterami przesyłającymi sieć po elektryce, ale mój dobry kumpel to testował i twierdzi, że działa Innym rozwiązaniem jest zastosowanie czegoś takiego -> http://www.gral.pl/TP-Link+TL-WA730RE_924.html" onclick="window.open(this.href);return false; lub takiego -> http://www.gral.pl/TP-Link+TL-WA830RE+R ... r_041.html" onclick="window.open(this.href);return false; Są to urządzenia typu Range Extender, które mogą pełnić kilka funkcji,m w tym rozszerzenie sieci WiFi, również powinno to działać z wpuszczeniem sięci z WiFi z powrotem w kabel, ale moim skromnym zdaniem jest to nieco kombinacja.
Jeśli masz pociągnięty kabel sieciowy w to miejsce, ale coś nie chce działać, to ja na Twoim miejscy sprawdziłbym dokładnie co jest nie tak z tym połączeniem. Bierze się kabel z jednej i z drugiej strony, mostkuje poszczególne pary żył (zielony z biało-zielonym, pomarańczowy z biało pomarańczowym, niebieski z biało niebieskim i brązowy z biało brązowym) i po drugiej stornie, miernikiem sprawdza się wszystkie żyły, czy mają przejścia. Jeśli każda żyła jest ok, to pozostaje tylko odpowiednie połączenie tego w całość. Nie wiem, jak masz to rozwiązane - gniazdka sieciowe w ścianie, czy wtyczki bezpośrednio na końcówkach kabli. Jak wtyczki, to trzeba założyć nowe, jak gniazdka, to trzeba bardzo dokładnie założyć wszystkie żyły w odpowiednich miejscach w gniazdku.
Jeśli się okaże, że któraś para przewodów jest padnięta, to daj znać która - jeśli będzie to tylko jedna, to da się to obejść
Michał, jakby coś to dzwoń

dzieki. kabel mam tam poprowadzony tylko nie hula. mam porobione gniazdka w ścianie. postaram się posprawdzać te pary jak piszesz w wolnej chwili, ale ostatnio cierpie na paniczny brak czasu w sumie dla mnie najwygodniej byłoby zakupić takie pudełko jak napisałes i po robocie, bo tak to musze zainwestować w miernik, ten pierdzielnik do zaciskania wtyczek, rozebrać gniazda (a to są całe komplety z ramkami i znając życie cos by mi zostało w moich zgrabnych łapach:)). w przyszłym tygodniu będę miał jeszcze ludzia od domofonów to może z nim cos tam poprawię.

Miernik i zaciskarkę zawsze można pożyczyć Poza tym... jak elektryk Ci spartolił połączenie, to niech teraz przyjdzie i poprawia A gość od domofonów teoretycznie powinien sobie z tym poradzić
Zakup pudełka, o którym pisałem jest pewnym rozwiązaniem, ale... musisz na niego wyładować znowu jakieś pieniądze, bawić się w konfigurację itd. Poza tym dochodzi Ci dodatkowa kombinacja - po co, skoro powinno to działać tak, jak należy A jak znam życie, pewnie elektryk popoierdzielił połączenia w gniazdku sieciowym, o ile w ogóle gniazdko jets podłączone Mógł np. wykonać w gniazdku podłączenie sieci w standardzie A a z druiej strony założył wtyczkę/podłączył gniazdko w standardzie B - normalka u niezbyt rozgarniętych elektryków. Z resztą... nie takie numery już widywałem
Szkoda, że nie przejeżdżam gdzieś tam w okolicy, to bym Ci to zrobił "przy okazji"

emmer pisze:kabel mam tam poprowadzony tylko nie hula. mam porobione gniazdka w ścianie.

Jeśli jest już okablowanie, to szkoda bardziej to komplikować (koszty itp.). Być może coś źle zostało skrosowane, albo któraś para nie łączy (brak styku, załamanie, przerwanie). Proponuję nawet najprostszy tester sieci, koszt banalny - od 8zł wzwyż i już będzie pogląd na stan połączeń. W ethernecie wykorzystywane są tylko 2 z 4 par przewodów - czyli nawet jakby któryś był przerwany - to można skrosować wolną parę. Będziesz miał magików od domofonów - to pewnie będą mieli pod ręką zaciskarki, złączki RJ45 etc...

odgrzewamy olałem sprawę, bo wszystko posprawdzałem i się okazało że żeby mieć sieć tam gdzie chce to router musiałby być w garażu!!! - fizycznie niemożliwe. Jednak wczoraj za przysłowiowe pól litra nabyłem cosik takiego http://www.pentagram.pl/produkty/cerberus-p-6369. powinno hulać, tylko jak to skonfigurować? posiedziałem nad tym trochę wczoraj i wiem że nic nie wiem . przypomnę - w domu mam internet radiowy. wifi rozsyła jakiś budżetowy tp-link. w salonie mam telewizor i dekoder które chcą internetu przewodowego. i teraz jak z wi-fi za pomoca tego ustrojstwa dać ten internet po kablu? do panela konfiguracyjnego wchodzi się bez problemu tylko trzeba wiedzieć co tam posustawiać, a niestety instrukcja jest typu podłącz i już

Masz z skrzynki w tym garażu skrętkę do wszystkich pokoi? namaluj mniej więcej schemat.
Teraz internet radiowy dostajesz do tego TP-LINKA po kablu (skrętka czy antenowy)?
podaj model tego TP-LINKa.
Może da się podłączyć pentagram w miejscu tplinka a tplinka dać do garażu i wtedy masz internet i wifi i w każdym gniazdku.

tak - ze skrzynki w garażu idzie sieć (a tam sieć - do dwóch pokoi ) na dom.
internet radiowy mam po kablu antenowym, ale z tego co pamiętam to po drodzę jest jakiś wzmacniacz antenowy i od niego potem już idzie skrętka do tp-linka (do sprawdzenia)
modelu nie pamiętam, ale sprawdzę po robocie i wpisze
o tym nie pomyślałem co nam da zamiana tych routerów?