Strona 1 z 1

wyrwane ucho do holowania

: 01 kwie 2013, 21:18
autor: pyton
Dzisiaj miałem okazję zakopać swojego Fiata w błocie które powstało po opadach śniegu, którego dawno nie było.
Podczas próby wyciągnięcia go wyrwało hak wkręcony w przód mojego samochodu. Prawdopodobnie został zerwany gwint w miejscu w którym się go mocuje. Orientuje się ktoś z Was czy można tą cześć wymienić? Jeżeli tak to za ile?

Re: wyrwane ucho do holowania

: 01 kwie 2013, 21:24
autor: mwas
pyton, nie sądzę, żeby zerwało cały gwint, bardziej podejrzewam, że podczas ciągnięcia auta hak był za mało wkręcony - też mi się to kiedyś przydarzyło w Punto II. Sprawdź jeszcze raz, czy nie da rady porządnie wkręcić tego uchwytu :ink

Re: wyrwane ucho do holowania

: 02 kwie 2013, 18:34
autor: marcin24
mwas ma racje tego gwintu jest sporo do wkręcenia a wymiana to przypuszczam że belka przednia poprzeczna do wymiany jeśli chciałbyś mieć jak nowe (oryginalne).
Jak u siebie zakładałem hak to musiałem wyrzucić poprzeczną belkę z tyłu w której to jest gwint na to ucho.
o przy okazji jeśli ktoś chce to mam do sprzedania tą belkę tylną

Re: wyrwane ucho do holowania

: 02 kwie 2013, 22:43
autor: leszek1234
bez przesady, żeby z powodu zerwanego gwintu wymieniać cały element. Podjedź do zakładu ślusarskiego, poprawią Ci gwint, ewentualnie podpowiedzą rozwiązanie. Faktycznie, musiałeś za płytko wkręcić.. W to ucho trzeba włożyć kawałek pręta lub rurki i wkręcać do oporu.

Re: wyrwane ucho do holowania

: 02 kwie 2013, 23:54
autor: smak56
leszek1234 pisze:bez przesady, żeby z powodu zerwanego gwintu wymieniać cały element. Podjedź do zakładu ślusarskiego, poprawią Ci gwint, ewentualnie podpowiedzą rozwiązanie. Faktycznie, musiałeś za płytko wkręcić.. W to ucho trzeba włożyć kawałek pręta lub rurki i wkręcać do oporu.
Dokładnie tak. Jak nie mają pomysłu, to im podpowiedz aby na ucho nakręcili nakrętkę, razem to wkręcili w pozostałą część gwintu a nakrętkę przyspawali. Ot cała filozofia. Powodzenia.

Re: wyrwane ucho do holowania

: 03 kwie 2013, 10:37
autor: emmer
mnie 2 lata temu z zasp najpier wyciągał autosan, później star, a na końcu policyjna navara. prędzej pęknie linka holownicza. jak pisali wczesniej koledzy - musiało być za płytko wkręcone