smak56 pisze:emmer pisze:ciekawe ile miała nalatane bo ktoś sobie biper pasów wyłączył żeby nie piszczał w czasie jazdy

Na

nr 6 ma zapięty pas.
SKRÓCONA HISTORIA MOJEJ LINEI
Byłem przy tym jak zjeżdżała z lawety. Sprowadzona była specjalnie dla mnie. Najpierw chciałem kupić Linkę z wyprzedaży rocznika 2011. Więc przez telefon umówiłem się na zakup z kierownikiem, który stwierdził, że ma auto na stanie w innym salonie i mogę przyjeżdżać. Więc pojechałem. Na miejscu okazało się, że sprzedawcy z tamtego salonu popchnęli ów egzemplarz

O ku..a, mówię, to ja zapier...m 120 km, a tu lipa? Kierownik zrobił się purpurowy, spocił się, za jąkał aż w końcu nie chcąc chyba stracić klienta wydusił z siebie , że sprowadzi mi auto z 2012 roku w cenie auta z rocznika 2011, no a dodatkowo będę mógł sobie wybrać kolor

. No cóż zgodziłem się i teraz nie żałuję. Już po przyjeździe autka, jak widać na zdjęciu nr.7 stan licznika równał się 0 (zero). Pas zapiął serwisant, bo myślał że to on będzie pierwszy testował moją Linkę. No, ale się biedny rozczarował, ponieważ pierwszym za kierownicą oczywiście po gościu, który zjechał z lawety byłem ja. Co było wcześniej nie wiem...
A cha, pominął bym fakt, że na auto czekałem 2 m-ce. Ale i tak było warto.
