LINEA KLUB POLSKA

Witam wszystkich chciałbym zaproponować urządzenie dla tych którzy nie mają wejścia USB a także nie mają w swoich odtwarzaczach funkcji MP3 . Urządzenie zapożyczyłem od szwagra w celu prezentacji bo mi to akurat potrzebne nie jest gdyż posiadam USB .Transmiter po prostu podłączamy do gniazda zapalniczki ustawiamy na wyświetlaczu parametry stacji radiowej która w danej chwili jest ustawiona na naszym radyjku i po krótkim czasie urządzonko się konfiguruje z naszym radiem i dzieki wejściu USB możemy za pomocą pendriva odtwarzać kawałki nagrane w systemie MP -3 . Transmiter posiada także wejście na kartę pamięci a dzięki niskiej cenie uważam to za rzecz bardzo przydatną . Wrzucam parę zdjęć (przepraszam za jakość )a co do szerszych możliwośći w zastosowaniu można poczytać w internecie lub na stronach producentów i sprzedawców - pozdrawiam .A to takie fotki dla porównania https://www.google.pl/search?q=transmit ... HUeHrKaSW0" onclick="window.open(this.href);return false;

daro70, dzięki za krótką recenzję i za fotki Ale, jak możesz, napisz nam odnośnie Twoich wrażeń z obsługi urządzenia oraz jakości odtwarzanego dźwięku, bo myślę, że to będzie kluczowym elementem dla ewentualnie zaintereoswanych takim rozwiązanien Ja nie ukrywam, że nigdy nie byłem zwolennikiem tego typu urządzeń, ale każda opinia się liczy i może zmienię zdanie na stare lata

Testowałem już coś takiego i wg.mnie w naszych bolidach nie ma ono racji bytu,dlaczego?Powód bardzo prozaiczny,gdyby gniazdo zapalniczki było tak jak należy w desce rozdzielczej to tak,ale w tym miejscu każda zmiana biegów lub też zaciągnięcie ręcznego powodowało brak połączenia na stykach "urządzonko-gniazdo zapalniczki" - dotykanie ręką bądź rękawem kurtki. Jakość odtwarzanego dźwięku jest ok(czysto). Jest to dobre rozwiązanie jeśli chodzi o cenę w stosunku do tych,których już kilku z nas używa przez podłączenie pod gniazdo zmieniarki.

Tak jak pisałem w pierwszym poście zapożyczyłem to na 10 minut w celu sprawdzenia działania i prezentacji co do jakości dzwięku żadnych zastrzeżeń nie miałem , nie wiem jak ma się to do jazdy a w szczególe (wachlowania biegami ) - sprawdzałem na postoju . U szwagra w renault laguna rzeczywiście zapalniczka jest w innym miejscu i może mniej przeszkadza niż u nas aczkolwiek jest to urządzenie tak jak widać które ma fabryczną regulację konta położenia .....więc jak ktoś lubi trzymać rękę w okolicach lewarka hamulca ręcznego może się robić problem .Chciałem tylko pokazać jak za 20 zł można mieć w samochodzie MP 3 lub piosenki z karty pamięci . " onclick="window.open(this.href);return false; , " onclick="window.open(this.href);return false; , http://allegro.pl/2011-transmiter-fm-mp ... 04825.html" onclick="window.open(this.href);return false;

daro70 pisze:Chciałem tylko pokazać jak za 20 zł można mieć w samochodzie MP 3 lub piosenki z karty pamięci

I bardzo Ci się to chwali

daro70 pisze:co do jakości dzwięku żadnych zastrzeżeń nie miałem

Myślę, że to jest jedna z ważniejszych informacji

daro70 pisze:w renault laguna rzeczywiście zapalniczka jest w innym miejscu i może mniej przeszkadza niż u nas aczkolwiek jest to urządzenie tak jak widać które ma fabryczną regulację konta położenia .....więc jak ktoś lubi trzymać rękę w okolicach lewarka hamulca ręcznego może się robić problem

Myślę, że każdy powinien indywidualnie ocenić, czy urządzenie nie będzie mu przeszkadzać w eksploatacji samochodu. Jeśli ktoś posiada podłokietnik, to wydaje mi się, że nie powinno być kłopotu. Z doświadczenia wiem, że jesteśmy w stanie się przystosować do pewnych rozwiązań

Jako że pare miesięcy po kupnie liny miałem taki transmiter to się wypowiem.
Jakość muzyki to nie to co z CD a druga sprawa jak się jedzie w dalszą trasę to parokrotnie trzeba zmieniać częstotliwość w radio i transmiterze bo u mnie np na częstotliwości 107,00 nikt nie nadaje ale już np w Łodzi leci na tej częstotliwości jakieś radio.
Podsumowując jeśli ktoś tylko jeździ po "miejscu" i nie jest audiofilem to polecam

-- 30 sty 2013, o 10:57 --

Umiejscowienie tego urządzenia mi nie przeszkadzało ale nie ukrywam że jest to miejsce dość fatalne np. na ładowanie komórki

Rafcio pisze:Jakość muzyki to nie to co z CD

Bo to mp3 a nie audio track, różnica jest słabo słyszalna dopiero przy 192 kb/s

mpsfc, ja z tego transmitera puszczałem piosenki w 320kb/s ale chodziło mi o to że z transmitera było słychać delikatny szumek. Podczas muzyki nie było to tak słyszalne ale już jak było wyciszenie przy końcu piosenki to było to dobrze słychać.

No jakby nie patrzeć, jest to transmisja FM, i cokolwiek byście przez to nie puścili, pogorszenie jakości zawsze będzie, niezależnie od źródła, stąd było moje pytanie o wrażenia z jakości odtwarzanego dźwięku Właśnie przede wszystkim dlatego nie jestem zwolennikiem tego typu rozwiązań

mwas pisze:Właśnie przede wszystkim dlatego nie jestem zwolennikiem tego typu rozwiązań

Na bezrybiu i rak ryba

smak56 pisze:

mwas pisze:Właśnie przede wszystkim dlatego nie jestem zwolennikiem tego typu rozwiązań

Na bezrybiu i rak ryba

Cwaniak z blue&me

Rafcio pisze: Podsumowując jeśli ktoś tylko jeździ po "miejscu" i nie jest audiofilem to polecam

Napisałem tak o rybie i raku, gdyż gdybym nie miał Blue&Me to bym sobie coś takiego sprawił

Rafcio pisze:z transmitera było słychać delikatny szumek

Masz rację, zapomniałem o zakłóceniach

Przerabiałem temat transmitera i nie polecam.

adamson pisze:Przerabiałem temat transmitera i nie polecam.

A dlaczego nie polecasz transmitera,dzisiejsze transmitery są bardzo dobre (nie licząc te po 10zł),są inne niż 3-4 lata wstecz,są w stereo,gdzie kiedyś przeważnie mono,można przewijać utwory,czytają katalogi,jest rds który wyświetla wiadomości w radiu,są poprostu lepsze niż kiedyś,dlatego irytuje mnie gdy ktoś pisze że nie poleca a nie rozwinie odpowiedzi,sam mam i nie narzekam jestem bardzo zadowolony.