LINEA KLUB POLSKA

Ostatnio zaglądam pod auto a moim oczom ukazuje się zapaciana olejem skrzynia. Myślę sobie: hmmm, a to dziwne... pojechałem do ASO no i krótka piłka: standardowo, bo to bolączka tych modeli, trzeba wymienić oring wybieraka biegów, bo tam cieknie, ale niestety skrzynia zaczęła puszczać i trzeba ją uszczelnić ! SHIT ! Niestety, poprzednie ASO wykonywało tą czynność, ale miało to miejsce ponad 1,5 roku temu i na naprawę w ramach gwarancji nie mam co liczyć. W ASO wyliczyli mi koszt w okolicach 550 PLN. Co jest ciekawe, zadzwoniłem do poprzedniego mojego ASO, które wtedy wykonywało już tą naprawę. Ci to mi z kolei podali cenę... myślałem że z fotela spadnę ! 1270 PLN !! Grzecznie im podziękowałem za współpracę i tym samym tylko utwierdziłem się w słuszności zmiany serwisu. Mam tylko nadzieję, że Ci zrobią to porządnie, żeby nie trzeba było po nich po kilku latach poprawiać

Nie rozumiem za bardzo. Cieknie oring i dekle, czy tylko dekle?

Coval, nie wiem o jakich deklach piszesz. Cieknie oring wybieraka i, dodatkowo, cieknie skrzynia, od dołu albo od boku, gdzieś na łączeniach. Wycierający się oring wybieraka jest generalnie normalną usterką w tych modelach (tak stwierdził mechanik w ASO), pytanie jak często zdarza się cieknąca skrzynia

Pytanie czy cieknie, czy się poci. Na boku skrzyni jest dekiel, śruby w skrzyni lubią się czasem poluzować. Może wystarczy dokręcić. To, że wokół wybieraka jest tłusto, to bardzo częsty przypadek w wielu autach. Można nawet powiedzieć "normalka". Zastanów się czy jest aż tak mokro, że trzeba wydawać ponad 500zł.
U mnie też był olej na skrzyni i myślałem, że to wybierak. Okazało się że śruby na deklu są luźne. Wokół wybieraka też jest trochę mokro, ale tragedii nie ma. Mam na wszelki wypadek kupioną uszczelkę i na razie obserwuje.

Coval pisze:Pytanie czy cieknie, czy się poci.

No zależy co kto nazwie "cieknięciem". W zasadzie nie kapie jeszcze na ziemię, ale skrzynia jest ewidentnie mokra, a nie zapocona. Mokra to znaczy, że jak przejechałem po niej palcem, to na palcu zostają ewidentne smugi oleju. Niestety, nie jestem mechanikiem i nie posiadam odpowiednich warunków, żeby spróbować samemu np docisnąć te śruby (wiem o których mowa i teraz już wiem o jakim deklu pisałeś ). Coval, wystarczy zwykłym kluczem nasadowym dociągnąć te śruby ? Czy trzeba mieć klucz dynamometryczny ? Może rzeczywiście spróbowałbym pod blokiem położyć się pod przodem auta i pomajstrować, tylko nie chciałbym np doprowadzić do urwania tych nieszczęsnych śrub Mogę również zasugerować w serwisie, żeby to zrobili, no ale obawiam się, że serwis jak to serwis, aby mieć zarobek, będzie przystawał przy swoim

Moje poszły 1/4, a jedna 1/2 obrotu i to lekko. Wcale ich mocno nie dokręcałem, do wyczuwalnego oporu. Tak, żeby nic nie urwać.

mwas pisze: Mogę również zasugerować w serwisie, żeby to zrobili, no ale obawiam się, że serwis jak to serwis, aby mieć zarobek, będzie przystawał przy swoim

mwas - a nie mógłbyś podjechać do jakiegoś warsztatu z kanałem i powiedzieć co i jak, i żeby Ci to delikatnie spróbowali dokręcić? To żadna robota i opłata, a za 10 minut miałbyś pewność w temacie. Zakładam, że dostęp do dekla jest łatwy?

mireks, dostęp do dekla jest taki, że na opartego mógłbym to sobie sam dokręcić pod blokiem, nie podnosząc auta, tylko że trzeba się wtedy położyć na glebie Z warsztatem to może nie być głupi pomysł, tylko trzeba znaleźć chwilę czasu i nerwów na kręcenie się po mieście w korkach

mwas, Widzę że Ciebie to teraz dopadło, miałem to samo, mnie to kosztowało 224,80 zł. i również była lekko nieszczelna od 06 maja 2011 jest już dobrze i nic nie cieknie. Wiejec http://www.lineaklubpolska.pl/viewtopic ... sc&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;

Coval, JESTEŚ WIELKI... dzięki za radę ! Wracając z pracy podjechałem do zaprzyjaźnionego mechanika do jego warsztatu. Wstawił auto na podnośnik, krótka piłka z kluczem w ręku i okazało się, że wszystkie śruby miały luz ! Większość o 1/4 obrotu, jedna ok 1/2 obrotu, ale była i taka, która poszła o jeden cały obrót ! Dokręciliśmy śruby, wyczyściliśmy "zapocenie" i teraz muszę tylko obserwować, czy nie cieknie dalej. Jak będzie ciekło, to wiadomo - serwis, a jak nie, to jestem do przodu kilkaset PLNów A ASO z miejsca chciało rozbebeszać auto i kasować za to grubą forsę... wiadomo, dla nich to zarobek, tylko człowiek się czuje jakoś tak, jakby ktoś chciał go wydymać
pawe1_c, u Ciebie był jedynie nieszczelny oring wybieraka. U mnie też się to zaczyna, ale jeszcze tragedii nie ma, póki co można z tym żyć tylko trzeba obserwować, czy nie cieknie bardziej. Ja pisałem o nieszczelności samej skrzyni a raczej jej dekla, który ją zamyka. Wybierak jest na górze skrzyni, dekiel jest z jej boku. Poza tym te wycieki już kiedyś przerabiałem (jeszcze wcześniej od CIebie), tylko że wtedy auto było na gwarancji a teraz za wszystko trzeba wykładać kasę. I najgorsze właśnie w tym wszystkim jest to, że wtedy ASO uszczelniło wszystko, co by ło możlwie i było to zrobione raczej porządnie (tak przynajmniej wyglądało) a teraz się okazuje, że trzeba to robić jeszcze raz Mam nadzieję, że zabieg z dokręcaniem śrub w zupełności wystarczy, bo nie uśmiecha mi się wydawać teraz kasy na coś, co już kiedyś było naprawiane i powinno być OK. Na chwilę obecną obserwuję dalsze zachowanie i utrzymuję zadowolenie z auta na poziomie 100% (bo nie ma opcji, żeby wybrać więcej )

Dekle w skrzyni są chyba uszczelniane klejem. Może być tak, że jak już puści olej, to będzie cały czas mokro mimo dokręcenia. Ale tego dowiemy się po czasie. Ja też u siebie muszę zajrzeć, dokręciłem i nie sprawdzałem od tamtego czasu. Odkręcanie dekla i ewentualne klejenie wiąże się z wylaniem/wymianą oleju. Śruby też można potraktować np hermetykiem, żeby się nie odkręcały, albo po prostu dać podkładkę.

mwas pisze:Wracając z pracy podjechałem do zaprzyjaźnionego mechanika do jego warsztatu. Wstawił auto na podnośnik, krótka piłka z kluczem w ręku i okazało się, że wszystkie śruby miały luz !

I to jest dobra wiadomość dzisiejszego dnia
Czekamy na newsy w temacie.

Coval ale z tym hermetykiem to lepiej odpuść bo potem mozna śruby pourywać są lepsze środki loktite tyle , że drogie

Hermetyk jest kruchy, lekko pukniesz młotkiem i śruba jest wolna. Oczywiście jeśli zastosujemy "rozsądną" ilość. Póki co nie stosuje żadnych chemikaliów na gwinty. Wczoraj sprawdzałem jak wygląda dekiel i jest sucho, ale niewiele przejechałem od dokręcania.

Tydzień po operacji dokręcenia dekla - jak na razie sucho