Strona 1 z 4

[T-Jet] Turbina?

: 10 kwie 2012, 6:59
autor: jay_21
Panowie mam taki problem, na wlocie do turbiny (od strony filtra powietrza) mamy taki mały wężyk gumowy wchodzący do tego czarnego elementu (elektrozaworu). W tym miejscu mam lekkie zapocenie z oleju. Sprawdźcie u siebie czy u Was też występuje taki objaw? U mnie okolica tego wężyka ma takie delikatne zapocenie z oleju. Czyżby turbo robiło po mału "end"?

: 10 kwie 2012, 8:57
autor: Rafcio
jay_21, zapodaj jakieś foto

: 10 kwie 2012, 9:06
autor: jay_21
Na zdjęciu tego nie będzie widać. Chodzi o miejsce w którym ten mały wężyk wchodzi do dużego węża wlotu powietrza, kolo turbo zaraz.

: 10 kwie 2012, 9:14
autor: Rafcio
W moim raczej w tym miejscu nic niepokojącego nie zauważyłem :pomysli

: 10 kwie 2012, 15:56
autor: jay_21
To miejsce jest zapocone olejem.
Obrazek

: 10 kwie 2012, 16:25
autor: Rafcio
jay_21, mi wydaje się że to zaolejenie może być spowodowane odmą, bo przewód odmy też idzie do tej rury i akurat jest dokładnie nad tym wężykiem - może się do tej rury przedostało trochę szlamu i wyszło przy tym wężyku.

Znalazłem zdjęcia jak poszła mi odma i kuna przegryzła mi właśnie ten wężyk który masz zaolejony

: 10 kwie 2012, 16:36
autor: jay_21
Mam nadzieję, że to to. A na tym małym wężyku gumowym nie masz opaski, mógłbyś ściągnąć ten mały wężyk i ocenić czy wewnątrz nie ma zapoceń z oleju ? Jeżeli ten wąż co pokazałeś to odma to faktycznie chyba nie mam się czym martwić. Auto jeździ, turbo nie wydaje żadnych dźwięków wiec ...

: 10 kwie 2012, 16:51
autor: Rafcio
Na tym wężyku już mam opaskę i to jednorazową ale wewnątrz starego wężyka było sucho

: 11 kwie 2012, 16:23
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
U mnie sucho.

: 11 kwie 2012, 21:57
autor: mwas
jay_21, w zasadzie nie mam tego silnika, ale wydaje mi się, że to może być zaolejenie od odmy - pododbnie jak mam teraz u siebie :ink

: 11 kwie 2012, 22:08
autor: duskap
U mnie (odpukać) też sucho ale i tak nie wydaje mi się aby to turbina się u Ciebie kończyła. Po prostu delikatne zapocenie. Dobrze, że nie widziałeś turbo w Clio 1,5dCi. Tam to większość ma mokre turbiny a i tak działają długo jeszcze. Mama miała to przy 19 tys km jej zawilgotniała i była taka do sprzedaży a nic się nie działo.

: 12 kwie 2012, 9:56
autor: emmer
ja się przyglądnąłem swojej - nic nie zauważyłem

: 15 kwie 2012, 13:36
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
Sprawdziłem dzisiaj odmę, na wyjściu z separatora jest mokro, ale przy rurze dolotu jeszcze sucho. Biorąc pod uwagę że masz przebieg 2x większy ode mnie, mogło już nalecieć tyle syfu, że leci na turbo. Co ważne z separatora wylatują opary oleju, a nie masło jak w 8v. Poziom oleju mam na max więc zapocenie mnie nie dziwi. Odmę przepłukałem benzyną i jest jak nowa. Korci mnie żeby zdjąć ten dekiel, ale siedzi mocno i wygląda drogo.

: 27 kwie 2012, 22:05
autor: Lula
No a u mnie turbo zrobiło "end" :smutny
Turbo do wymiany, o kosztach nowego nie wspomnę (i zagadka - jaki jest koszt regeneracji?)
Na razie poziom wk....a odwrotnie proporcjonalny do zadowolenia z auta (najpierw sprzęgło, teraz turbo...) :zły

: 27 kwie 2012, 22:19
autor: Rafcio
Lula, trochę za mały przebieg na awarię turbosprężarki. Schładzasz turbo po jeździe w trasie? Ja zawsze zostawiam silnik na wolnych obrotach ok 2-3 minuty a po jeździe w mieście ok 1 min. Tak zalecił mi mój mechanik.
Koszty będą duże, jak miałem Pandę w dieslu to nowa kosztowała ok 3 tyś a regenerowana po oddaniu starej 1,5 tyś