Strona 1 z 1
Boby na podwoziu.
: 17 lut 2012, 12:55
autor: SZAMAN
Chciałby podzielić sie pewnymi spostrzeżeniami akurat w tym zimowym czasie.
Otóż każdy z nas to zauważył ,ze przy takich pluchach zbiera sie mnóstwo mazi pośniegowej w okolicach nadkolników a szczególnie na wysokości drzwi za przednimi kołami.Nie lekceważcie tego .Ja w punciaku zaniedbałem zrzucanie tego boba i jak przymarzł na dobre to został wielkim soplem.Przy drogach z dziurami na podbiciach tak waliłem tym soplem ,ze jak później wiosną sprawdzałem ,to sie okazało ,że od tego boba zrobił się wgniot na progach,wyrwało korek od spodu,a przez dziurę wpływała woda co było przyczyna ,ze rdza na to tylko czekała.
Warto po zakończeniu jazdy zrzucić ten niepotrzebny balast co zabezpieczy nas przed przykrymi konsekwencjami.Stuknąć noga ,końcem szczotki i już przyjemniej jechać nawet bez zbędnego obciążenia.
Pozdrawiam
: 17 lut 2012, 13:02
autor: Tomek
Boby na podwoziu.
Intrygujący tytuł
No ale nie sposób się z Tobą nie zgodzić.
: 17 lut 2012, 13:09
autor: Q
Cóż - i tak zawsze Linka dostaje ode mnie kilka "kopniaków" jak zobaczę że zrobiła sobie "naturalne chlapacze" ale nie pomyślałbym, że takie ustrojstwo może uszkodzić progi. Dzięki za ostrzeżenie

: 17 lut 2012, 13:14
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
Hehe boby

Masz piwo. Zawsze po jeździe staram się pozbyć z nadkoli i progów brył ubitego błota pośniegowego. Bardzo dużo jest w nadkolach. Zazwyczaj nie widać ile, dopóki się nie zacznie zrzucać, albo jak się wjedzie w dziurę, koło dociśnie i nadkole pęknie.
Złe boby!!
: 17 lut 2012, 13:21
autor: mwas
Boby... niezłe

Ale fakt - jeszcze jak użytkowałem poprzednie auto (a było to właśnie Punto II), zawsze pozbywałem się niechcianego "nadbagażu" w postaci brei, która lubi się zbierać w tych miejscach, ale
SZAMAN, dzięki za ostrzeżenie

: 17 lut 2012, 13:23
autor: M
popieram przedmówców
: 17 lut 2012, 13:44
autor: KILLHIM
Trzeba trochę oszlifować i będzie tuning na zimno

a tak na serio to prawda te " boby" mogą narobić szkód niestety
: 17 lut 2012, 14:47
autor: duskap
Coval pisze:koło dociśnie i nadkole pęknie.
Złe boby!!
W ten właśnie sposób uszkodziłem swoje nadkole

: 17 lut 2012, 17:43
autor: cichy
W ubiegłą zimę tak mi się tego nazbierało w nadkolach od razu przymarzając że jak skręcałem to aż opony odgłos dawały od tamtej pory tak jak Coval zawsze po jeździe czyszczę z tego śniegu.
: 17 lut 2012, 22:06
autor: Tomek
Ja sobie dzisiaj "boby" okopałem
Lina teraz ze 20 kilo lżejsza

: 17 lut 2012, 22:09
autor: krakus02
SZAMAN pisze:Warto po zakończeniu jazdy zrzucić ten niepotrzebny balast co zabezpieczy nas przed przykrymi konsekwencjami.Stuknąć noga ,końcem szczotki
tak robię po zakończeniu jazdy, cenna uwaga

: 17 lut 2012, 23:28
autor: Jarek85
Dodatkowy balast niepotrzebny

: 18 lut 2012, 17:57
autor: lineanna
ja usuwam boby żeby nie mieć basenu w garażu, ale czym.... kupiłam kiedyś synowi miecz drewniany i jest świetny do oczyszczania auta z błota pośniegowego. Wożę sprzęt obok przedniego fotela pasażera i jak kogoś zabieram to się każdy boi , że ja z taką "bronią" jeżdżę:)
: 20 lut 2012, 13:37
autor: SZAMAN
No widzę ,ze wszyscy mieli z nimi do czynienia .Ci którzy je lekceważyli teraz wiedzą o ich groźbie.
pozdrawiam.
: 20 lut 2012, 14:52
autor: karollino
lineanna pisze:a usuwam boby żeby nie mieć basenu w garażu
Tak robię i ja!