LINEA KLUB POLSKA

Witam Forumowiczów.
Od niedawna jestem posiadaczem Linei 1.3 multijet z 2010. Pojazd ma przebieg ok 33 000 km. Niepokoi mnie w nim dżwięk "klekotania" dochodzący spod maski. Zaznaczam że użytkowałem wcześniej Doblo 1.3 i Grande Punto 1.3 , oba 75 KM i w nich takich dźwiękow nie dało się słyszeć.
Zaniepokojony udałem się do ASO gdzie panowie potwierdzili moje spostrzeżenia. W aucie wymieniono napinacz łańcucha. Niestety problem pozostał.Dźwięk słychać przy prędkości ok 85-100 km/h i ok 2500 obr/min

Może któryś z Użytkowników spotkał się z takim problemem.
Pozdrawiam serdecznie

Witaj.
Użytkowałeś już wcześniej te silniki, więc jeżeli napiszę że ważne jest aby w nich zawsze poziom oleju był w okolicach znaczka MAX na bagnecie, właśnie ze względu na hydrauliczny napinacz rozrządu, to nie będzie to dla Ciebie niczym nowym.
Uważam że trzeba jeździć jak najwięcej, a jakby się miało coś rozsypać to lepiej na gwarancji.

darwas pisze:Witam Forumowiczów.

Może któryś z Użytkowników spotkał się z takim problemem.
Pozdrawiam serdecznie

Niestety nikt jesczcze tutaj takiego problemu nie miał. Multijety stanowią stosunkowo małą grupę jednostek napędowych wśród użytkowników zarejestrowanych na forum. Wątków o 1.3 Mj jest bardzo mało ponieważ silniki te dotychczas nie sprawiały nikomu żadnych a przynajmniej typowych powtarzalnych dla serii problemów. Trudno też ocenić co może być przyczyną opisanego przez Ciebie problemu

Pzdr
mireks

Kolega WoReK wymieniał rozrząd. Może macie ten sam problem http://www.lineaklubpolska.pl/viewtopic ... 5&start=15" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.lineaklubpolska.pl/viewtopic.php?t=1978" onclick="window.open(this.href);return false;

to klekotanie pojawiło się teraz? ustepuje po rozgrzaniu samochodu?

emmer pisze:to klekotanie pojawiło się teraz? ustepuje po rozgrzaniu samochodu?

Witam,

Samochód kupiłem z przebiegiem ok 20 000 km i już te odgłosy były. Zmniejszyły się po wymianie oleju , ale nadal występują przy nagrzanym silniku. Zaczynają się w okolicach 2000 obr/min. Odgłos jakby łańcuch uderzał o obudowę. Powyżej 3000 obr/min też prawdopodobnie występuje , ale zagłusza już go odgłos silnika. Jeżdźę dość spokojnie, przejeżdźam dłuższe odcinki codziennie i te hałasy sądość denerwujące.
Pozdrawiam

jedź do aso aż zgroza weźmie się coś posypie i będziesz stał na środku drogi
ja bym nie bagatelizował

dokładnie. jedź do ASO, tylko jakiegoś sprawdzonego. przecież masz gwarancje.

wychodzi że to rozrząd

Zaskakujące jest to, że ta usterka pojawiła się przy tak małym przebiegu

łozyska mcphersona przy ilu sie pojawiły? 1000 km? łożyska tylnej piasty? 20000 km?


brak reguły. chyba ze licznik cofniety

emmer pisze:łozyska mcphersona przy ilu sie pojawiły? 1000 km? łożyska tylnej piasty? 20000 km?
brak reguły. chyba ze licznik cofniety

Łożyska w zawieszeniu to inna sprawa. To wada fabryczna.
A w małym multijecie usterki są tak rzadkie, że każda to skutek przypadku albo ułańskiej jazdy właściciela czy jak piszesz - brak reguły. A przy takim przebiegu czyli 20 -30 tys. km to już wogóle wielka zagadka.

Autko jest całkiem młode - z 2010 r. W najlepszym przypadku może mieć dwa lata, ale pewnie bliżej mu do wieku 18 miesięcy +/- 3 więc Trzeba by naprawdę sporo jeździć aby doprowadzić do zużycia łańcuszka rozrządu
Zakładam, że pierszym właścicielem samochodu była osoba prywatna.

Dłuższa jazda z minimalną ilością oleju lubi się odbić na rozrządzie , gdyn on posiada jak to koledzy napisali napinacze które same napinają od ilości oleju i tak ważne jest żeby poziom był bardziej do MAX niż MIN na bagnecie. Mam pytanie czy może nie zauważyliście moze lekki luz chłodnicy od klimatyzacji(ta cieńsza) , gdyż wydaje mi się taki luz iż można nawet lekko poruszać nią na ok 2 mm na boki (w stronę silnika i w stronę zderzaka) Trochę drga jak na zapali się samochód i taki lekki klekocik, usterka nie występuje jak się silnik dobrze rozgrzeje. Czy jest sens interweniować w ASO ? chodzi mi głównie czy to norma i zwalić to na kark kurczliwości materiału szczególnie w zimie i olać całą sytuacji TTTM?? bo nie chce mieć na wiosnę dziury w chłodnicy klimy .

markus2021 pisze:Mam pytanie czy może nie zauważyliście moze lekki luz chłodnicy od klimatyzacji(ta cieńsza) , gdyż wydaje mi się taki luz iż można nawet lekko poruszać nią na ok 2 mm na boki (w stronę silnika i w stronę zderzaka) Trochę drga jak na zapali się samochód i taki lekki klekocik, usterka nie występuje jak się silnik dobrze rozgrzeje. Czy jest sens interweniować w ASO ? chodzi mi głównie czy to norma i zwalić to na kark kurczliwości materiału szczególnie w zimie i olać całą sytuacji TTTM??

markus2021 sprawdzę to u siebie, bo akurat dziś rano dostrzegłem podobny objaw i wzbudziło to moją ciekawość. Wcześniej nie zwróciłem na to uwagi.

Dodano dwa dni później
Sprawdziłem i okazało się, ze moje chłodnice wodna i klimatyzacji nie są sztywno umocowane w komorze silnika. Obydwie razem stanowią zwartą całość, ale po głębszej diagnozieokazało się, że tuleje dystansowe, które mocują chłodnicę w górnej części do karoserii są wybite i przez to całość ma luz ok. 0,5 cm. Tuleje kwalifikują się do wymiany :(
Można z tym jeździć, ale usterkę muszę usunąć.

markus2021 pisze:Mam pytanie czy może nie zauważyliście może lekki luz chłodnicy od klimatyzacji(ta cieńsza) , gdyż wydaje mi się taki luz iż można nawet lekko poruszać nią na ok 2 mm na boki (w stronę silnika i w stronę zderzaka) Trochę drga jak na zapali się samochód i taki lekki klekocik,

Sprawdziłem dzisiaj u siebie: wszystko sztywne bez żadnych luzów.

darwas pisze: Odgłos jakby łańcuch uderzał o obudow

Tak jak pisze mireks, coś szybko jak na tak poważną? awarię. Oprócz wizyty w ASO sprawdziłbym czy nie jest luźny jakiś element, który pod wpływem określonej wibracji /odpowiednie obroty/ daje znać o sobie. Miałem takie przypadki w poprzednich samochodach. Zresztą moja Linea też takie stukanie miała. Nie tak upierdliwe ale jednak.... Trochę gąbki i .... cisza.

Odkopie temat bo zdjęcie przepadło o jakim przewodzie pisałeś Smak56 i gdzie położyłes ta gąbke, jeżeli pamiętasz.