Strona 1 z 7

Kontrolka silnika i inne cuda

: 14 lis 2011, 11:44
autor: markus2021
Od paru dni wraz z nastaniem lekkich przymrozków autko zaczyna robić dziwne "fochy" 1. ostatnio po zapaleniu i przejechaniu paru kilometrów przestaje działać szybkościomierz i kilometraż staną(nie nabijało kilometrów :) )
2. w następnym dniu nie można zapalić samochodu a jak w końcu to na parę sekund . zapala i odrazu gaśnie i tak w kółko :zmieszany
3. no jak w końcu zapalił to kontrolka silnika się zaświeciła i "piskneło" i na wyświetlaczu napis "skontrolować silnik" :zmieszany

Dopiero dzisiaj piszę bo mam taką możliwość i tak z rana do serwisu i na Examinera
Wynik parę błędów :
dwa błędy związane z przepływomierzem
drugi jakiś czujnik wody w filtrze (dziwne na BP i głównie Ultimate tankuję od zawsze i tak widać że te tam dolewają dodatki w postaci wody :zdiwiony )
i jeden błąd związany z jakimś gazolem :zdiwiony co to może być???????
Wszystkie błędy wyczyszczone i przeczyszczony przepływomierz jak na razie spokój :)

: 14 lis 2011, 13:59
autor: karollino
Wszystko by mi się zgadzało, oprócz 1). Bo nie mnogę znaleźć połączenia pomiędzy wodą w baku o leniwie spoczywającą na "zero" wskazówką prędkościomieerza. Dla mnei ten bła jest jakiś taki "mechaniczny".

: 14 lis 2011, 15:28
autor: tomektt
Panie wszystko przez tę elektronikę.
Czuła jest przede wszystkim na spadki napięcia. Daje je Aku i tu powstają błędy.
Zagadką jest wysiadka zegarów? wilgoć w na złączach czyli chwilowe zwarcie?
Trudno orzec.
Co Ci powiedziła na to fuchmistrz z ASO?
Jesli chodzi o paliwo żadne logo firmy paliwowej nie daje podstawy do spokojnego snu kierowcy.
Wszystkie stacje to franczyza i ajent jeden wie co ma w zbiornikach.
Ja też naciąłem się przed Bożym Narodzeniem na shella, zmarzała mi listwa paliwowa, a na stacji której ZAWSZE lałem paliwko mieli jeszcze letnie albo przejściowe.
Gazol? skąd tam wziął się gazol.
Chłopie lepiej omijaj tę stację i znajdź taką, z dużym "przerobem" przy trasie przelotowej.
To jest moja prywatna opinia.

: 14 lis 2011, 17:00
autor: markus2021
"fachman" to to dziwił się z tym szybkościomierzem jak to w przysłowiu jak pier*** to się pier** na całego . Przepraszam za to ale tak u mnie było . Szybkościomiez przestał działać ale później sam z siebie tak jakby trochę cieplej sie zrobiło to "odtajał" :ryczy
Wiem że mój m-jet jest wrażliwy na wilgoć :smutny .
Jeszcze inna historia była jak turbina nie włączała się tak od siebie i zero jazdy z takim małym silniczkiem .
Tylko nie wiem co to ten błąd "gazol" czy coś podobnego. :) Może kolega "darcyn' ma dostęp do listy błędów?

: 14 lis 2011, 17:11
autor: smak56
markus2021 pisze:Wiem że mój m-jet jest wrażliwy na wilgoć
Nie tylko Twój. Jakiś czas temu wyczytałem w "Auto Świat" że to bolączka naszego 1.3 mj i inżynierowie fiata nie mogą sobie z tym poradzić. Mój traci nieznacznie moc, nie ma ochoty "jechać", przy zwiększonych obrotach (3,5 tys) zachowuje się jakby chciał z "ramy wyskoczyć", jest głośniejszy itd. Ale gdy pada, jest mgła i malaryczne powietrze mówię sobie TTTM i jadę dalej. :jazda

: 14 lis 2011, 18:07
autor: mireks
smak56 pisze:
markus2021 pisze:Wiem że mój m-jet jest wrażliwy na wilgoć
Nie tylko Twój. Jakiś czas temu wyczytałem w "Auto Świat" że to bolączka naszego 1.3 mj i inżynierowie fiata nie mogą sobie z tym poradzić. Mój traci nieznacznie moc, nie ma ochoty "jechać", przy zwiększonych obrotach (3,5 tys) zachowuje się jakby chciał z "ramy wyskoczyć", jest głośniejszy itd. Ale gdy pada, jest mgła i malaryczne powietrze mówię sobie TTTM i jadę dalej. :jazda
smak56, pewnie zwróciłeś uwagę że nasze silniki są uczulone na kiepskie paliwo. Przy "beleczym" silnik harkocze i nie ma wigoru. Może to w tym jest przyczyna?

[ Dodano: |14 Lis 2011|, o 18:12 ]
markus2021 pisze: Jeszcze inna historia była jak turbina nie włączała się tak od siebie i zero jazdy z takim małym silniczkiem
Turbina kręci się zawsze. Jej obroty a co za tym idzie ciśnienie doładowania zależą od ciśnienia gazów spalinowych i ustawienia kierownic gazów wydechowych wpadających na łopatki turbiny. Jeśli się "nie włączała", to najwidoczniej nie zadziałał popychacz od kierownicy łopatek spalin na turbinę bo sterownik go odpowiednio nie wysterował, albo sterownik odczytał złe dane z przepływomierza i zadziało się to co napisałem.

Tak działa turbinka o zmiennej geometrii łopatek dolotowych:

[youtube][/youtube]

A tutaj realne rozwiązanie techniczne
[youtube][/youtube]

: 14 lis 2011, 18:20
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
Macie zmienną geometrię łopatek??

: 14 lis 2011, 18:26
autor: smak56
Coval, ano tak!

: 14 lis 2011, 18:27
autor: Tomek
Coval pisze:Macie zmienną geometrię łopatek??
Mają :)

: 14 lis 2011, 18:27
autor: mireks
Coval pisze:Macie zmienną geometrię łopatek??
Macie. Dlatego jest 90KM zamiast 75 KM

: 14 lis 2011, 18:31
autor: smak56
Wcięło jednego posta. Mireks , o paliwie wiem, ale zachowania, o których pisałem (wilgoć itd) występują na tym samym paliwie, przy zmianie pogody a nawet o różnej porze doby. :smutny

: 14 lis 2011, 18:31
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
No to hajteh

: 14 lis 2011, 18:34
autor: darcyn
hejo

1. miganie licznika to:
a. bawienie się klemami czyli podłączenie ich w złej kolejności
b. słaby akumulator
c. diabli wiedzą

2. woda w baku to poprostu czysta fizyka (a może chemia, czy też biologia)

: 14 lis 2011, 18:37
autor: smak56
darcyn, numer 1b przerabiałem osobiście. Może też być zbyt szybkie ponowne uruchomienie silnika (wyłącz - odczekaj - włącz).

: 14 lis 2011, 18:39
autor: darcyn
na 1a jest serwis news. oczywiście zapominam podlinkować go sobie na domowy komputer