Strona 1 z 3

Obwiśnięte - źle ustawione drzwi

: 08 lis 2011, 17:09
autor: domeldoom
Cześć
Obwiśnięte - źle ustawione drzwi - nierówne szczeliny pomiędzy drzwiami a nadwoziem, drzwi rysujące nadwozie (w okolicach przedniej krawędzi). miał ktoś tak?
Mnie to już spotyka drugi raz - pierwszy raz miałem tak z Punto 2 Sound - K.wa czy oni się nie nauczą robić rzeczy porządnie czy uważają, że tak ma być bo to tanie auto? :red :zły
pzdr
tomek

: 08 lis 2011, 17:25
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
chyba nikt

: 08 lis 2011, 17:55
autor: daro189
pierwsze słysze, ale sprawdź mocowanie drzwi, śruby przy zawiasach, czy drzwi mają luz w płaszczyźnie pionowej. jeśli tak to poluzuj śruby, podnieś troszke drzwi i skręć porządnie

: 08 lis 2011, 18:03
autor: smak56
daro189, ale "wisielcze" poczucie humoru! (avatar) :)

: 08 lis 2011, 18:52
autor: mwas
Koledzy... ale z tego co się orientuję, to domeldoom ma świeżo odebrane auto z salonu ! Więc chłopie - wizyta w ASO i mega reklamacja, bo widzę, że nie tylko w tym temacie masz problem :ink

: 08 lis 2011, 19:11
autor: Sebastian
Ja miałem problem z zamkiem drzwi tylnych ale sam go rozwiązałem .O takim problemie pierwszy raz słyszę.Chłopie wal z tym od razu do ASO niech to robią

: 08 lis 2011, 19:25
autor: daro189
smak56 pisze:daro189, ale "wisielcze" poczucie humoru! (avatar) :)
niestety tymczasowe, ale czarny humor też czasem śmieszy :)
jeśli dopiero co odbierałeś auto, to nawet się tym nie przejmuj, to już zmartwienie salonu co z tym zrobią ;)

: 08 lis 2011, 19:28
autor: FILBERT
Jeśli kolega odebrał nowe auto z salonu to dziwne że nie zrobił porządnych oględzin przed odbiorem.
Podstawa to dokładnie sprawdzić auto w obecności sprzedawcy. Porównanie tego co odbiera ze specyfikacją w zamówieniu (patrz radio z MP3).
Jeśli kolega podpisał w ciemno to może się teraz tylko bujać na gwarancji. Miejmy nadzieje że nie trafiła się kolejna wydmuszka z demo i poza drobiazgami nie będzie sprawiał kłopotu.
Ja moje autko pół godziny odbierałem mimo że salon był profesjonalny i było przygotowane idealnie.
Sam sprzedawca sugerował mi szczegółowe oględziny by potem nie było kłopotu.

: 08 lis 2011, 19:42
autor: will
Jeśli chodzi o obtarcie to guma do wycięcia ta w nadkolach.

: 08 lis 2011, 19:49
autor: Tomek
Przykro to słyszeć... świeże auto, a tu taki zonk.
Niestety serwis trzeba będzie odwiedzić.

: 09 lis 2011, 7:45
autor: emmer
a ja na twoim miejscu - borąc pod uwage swoje doświadczenia - zainwestowałbym w rzeczoznawcę żeby obejrzał samochód. to nie jest normalne.

: 09 lis 2011, 9:53
autor: domeldoom
FILBERT pisze:Jeśli kolega odebrał nowe auto z salonu to dziwne że nie zrobił porządnych oględzin przed odbiorem.
Podstawa to dokładnie sprawdzić auto w obecności sprzedawcy. Porównanie tego co odbiera ze specyfikacją w zamówieniu (patrz radio z MP3).
Jeśli kolega podpisał w ciemno to może się teraz tylko bujać na gwarancji. Miejmy nadzieje że nie trafiła się kolejna wydmuszka z demo i poza drobiazgami nie będzie sprawiał kłopotu.
Ja moje autko pół godziny odbierałem mimo że salon był profesjonalny i było przygotowane idealnie.
Sam sprzedawca sugerował mi szczegółowe oględziny by potem nie było kłopotu.
No widzisz - niestety to moje pierwsze auto z salonu i tutaj chyba zapłaciłem "frycowe". Byłem przekonany, że kupując nówkę z salonu będę potraktowany uczciwie itp. Rozumiem, że kupując auto używane muszę go oglądnąć, ale nowe? Wracając do MP3 - w życiu bym nie przypuszczał, ze trzeba wziąć płytę i sprawdzać - gość mówił mi 2 razy, że jest MP3 ja dodatkowo 2 razy dopytywałem i za każdym razem kończyło się na odpowiedzi - : "Tak jest CD MP3". Mam to nawet w mailu i zaraz to drukuję.

: 09 lis 2011, 10:12
autor: mireks
domeldoom pisze: No widzisz - niestety to moje pierwsze auto z salonu i tutaj chyba zapłaciłem "frycowe". Byłem przekonany, że kupując nówkę z salonu będę potraktowany uczciwie itp. Rozumiem, że kupując auto używane muszę go oglądnąć, ale nowe?
Pojedź do Serwisu i zleć usunięcie usterki. To może być jakaś pierdoła na 5 minut pracy mechanika. Pierwsze koty za płoty :luzak

: 09 lis 2011, 10:56
autor: domeldoom
mireks pisze:
Pojedź do Serwisu i zleć usunięcie usterki. To może być jakaś pierdoła na 5 minut pracy mechanika. Pierwsze koty za płoty :luzak
Obyś miał rację :-)
Ale obawiam się, że ustawienie drzwi + poprawki lakiernicze to nie 5 minut. Musze jechać 45 km do ASO zostawić samochód i czekać na naprawę albo znowu wracać 45 km do domu po to by za kilka dni znowu jechać itd. Pracuję od 7 do 16 w dni powszednie - by jechać z autem muszę albo brać kogoś by mnie wziął z powrotem ( odległości + czas x 2) albo załatwiać auto zastępcze. Jak nie dostanę auta zastępczego to zaś muszę kombinować jak dojechać do pracy. I to dlaczego - pomijam na razie fakt, ze sam nie sprawdziłem auta - ale dlatego, że we Fiacie pracuję partacze i lenie, zarówno na produkcji jak i cała kontrola jakości - czyli wszyscy. A sprzedawca, który nie wie, jakie wyposażenie ma samochód?
Do kosztów samego samochodu w pewnym sensie muszę doliczyć własne koszty partackiej firmy. No chyba, że się mylę.
Co raz bardziej żal mi sprzedanego Punto i co raz bardziej zastanawiam się czy nie lepiej było kupić Passata z drugiej ręki.

: 09 lis 2011, 11:20
autor: emmer
za takie coś to powinieneś dostać zastępczaka od ręki. zadzwoń sobie do FAP - nie zaszkodzi a powinno sporo pomóc