Strona 1 z 2

eco driving

: 11 wrz 2011, 23:04
autor: cichy
Co myślicie o tym filmie i o całym tym eco drivingu. Po tych całych podwyżkach paliwa biję się z myślami o założeniu instalacji LPG ale tak do końca nie chciał bym zakładać gazu. Do tej pory ten cały eco... się kojarzył ze starszym panem w słomianym kapeluszu ale jak zacząłem troszkę czytać o tej tematyce to w cale nie musi tak być i nie musi nam się kojarzyć eco driving ze ślimaczą jazdą.

[youtube][/youtube]

: 11 wrz 2011, 23:18
autor: mwas
pawe1_c, no właśnie w tym rzecz, że ECO DRIVING nie powinien się kojarzyć ze ślimaczą (z całym szacuneczkiem dla ślimaka :lacha ) jazdą. Jazda ECO polega na płynnym prowadzeniu auta oraz jeździe na maksymnalnym biegu. Niestet, w warunkach dużego miasta nie jest to takie proste, bo ciężko jest przewidzieć, że akurat za chwilę nam się czerwone światła nie zapalą :przykry i tak dobrać prędkość, żeby wstrzelić się w "falę", o korkach nie wspomnę, bo w korku o ECO raczej nie ma mowy :ink

: 11 wrz 2011, 23:25
autor: enter
[quote="mwas"]jeździe na maksymalnym biegu.[quote] i do tego niezbyt szybko (76-90Km/h poza miastem) wtedy mało spali, ale zarzynamy silnik i zaoszczędzoną kasę ładujemy w części i gdzie tu ta ECOnomia?

: 12 wrz 2011, 6:30
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
Widać po filmie. Facet jedzie pustą drogą i mówi jak mamy jeździć Eco. Niech mi pokażą jak jechać przez miasto i zamiast 10L spalić 8L.

: 12 wrz 2011, 6:56
autor: lineanna
przez miasto to nie jest łatwe. ale wiem że eco driving działa, sprawdzam ile ajważniejsze to ten najwyższy maksymalny bieg........... a 5 bieg wg szkolenia można już włączyć przy prędkości 50-60 km/h

: 12 wrz 2011, 10:10
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
W T-Jecie 60km/h to jest niska czwórka. Piąty bieg to minimalnie 90km/h na równej drodze, mniej lub pod górkę wracam na 4. Ekonomicznie i zdrowo dla silnika to jest 110km/h na piątce.

: 12 wrz 2011, 10:18
autor: Tomek
Coval pisze:W T-Jecie 60km/h to jest niska czwórka.
Za to w V8 przy 60km/h można już piątkę wbić, ale tylko do spokojnego przemieszczania się ze stałą prędkością. Obroty wtedy to ok. 2000.

: 12 wrz 2011, 12:34
autor: buhert
Tomek pisze:Za to w V8 przy 60km/h można już piątkę wbić, ale tylko do spokojnego przemieszczania się ze stałą prędkością. Obroty wtedy to ok. 2000.
tak - 1,4 8V to typowy mieszczuch z takimi przełożeniami że tam przy niskich prędkościach na wysokich biegach w mig masz 2000obr i można spokojnie jechać
Coval pisze:W T-Jecie 60km/h to jest niska czwórka. Piąty bieg to minimalnie 90km/h na równej drodze, mniej lub pod górkę wracam na 4. Ekonomicznie i zdrowo dla silnika to jest 110km/h na piątce.
100% racja - 60km/h to nawet na "3" nie ma 3000obr - 5ty bieg w T-JET od 80 można próbować to się pokazują okolice 2000obr ale poniżej tego to nawet nie ma się co fatygować. Tak jak Coval mówi T-JET w trasie musi mieć te 100-120km/h bo wtedy silnik w ogóle zaczyna działać :lacha i jakieś tam obroty łapie

a ECO driving = myślenie - hamowanie silnikiem, jak widzę z daleka czerwone to zwalniam przed skrzyżowaniem a nie zasuwam ile się da a potem po hamulach po to żeby się zatrzymać i od razu ruszyć heh.

Wiele razy zauważyłem że jadąc płynnie 90-120 nie szarpiąc - nie wyprzedzając każdego dojedzie się w takim samym czasie na miejsce jak ten co "szarpie" i wyprzedza przeskakując między autami - wieeele razy :smak

: 12 wrz 2011, 15:33
autor: daro189
pisałem o tym wcześniej, ale najniższe spalanie 8v na trasie grubo ponad 400km, przebijaniu sie przez miasto itp, wyniosło u mnie równe 5 litrów. wystarczyło 2500obr na 5 biegu, prędkość 80 i naprawde przyjemnie się jeździ, a i silnika nie męcze na niskich obrotach. a i najważniejsze-dość szybko rozpędzałem się do 80 a potem już spokojnie można się toczyc nawet pod lekkie górki :)

: 12 wrz 2011, 23:29
autor: WoReK
Chyba jestem za świeżym użytkownikiem linki (no i mam mjeta) ale u mnie na 5 można spokojnie jechać 60 nic nie szarpie ale nie zauważyłem zbyt wielkiego spadku spalania chyba że mam walnięty komputer.
Uważam że jak najbardziej ECO driving dobra rzecz ale nawet jak masz 2 pasy i jedziesz stałą prędkością tym lewym to i tam w końcu znajdzie się jakiś super kierowca który wpadnie na pomysł, a zmienie sobie pas na lewy i zaczne hamować zaraz Ci przed maską i zdziwiona że piski opon i klakson :(
Ale moge powiedziec że jazda ECO nie jest łatwa ale opłacalna :)

: 12 wrz 2011, 23:50
autor: buhert
WoReK pisze:mam mjeta) ale u mnie na 5 można spokojnie jechać 60 nic nie szarpie
bo to jest DIESEL :smak - oczywista oczywistość

: 12 wrz 2011, 23:54
autor: WoReK
:-<< Diesel nie diesel ECO driving zawsze działa i teraz czuje się jak łoś :róż

: 13 wrz 2011, 0:28
autor: mpsfc
A ja jeżdżę nieekonomicznie i mam wygnieciony dołek pod pedałem gazu :zlośnik a najlepsze, że dobrze mi z tym. Lubię zmieniać biegi przy 4 tysiącach i lina też to lubi a 10 litrów gazu to wcale nie tak dużo :banan
Sorki za OT, teraz zauważyłem, że to temat benzyna :róż

: 13 wrz 2011, 8:28
autor: emmer
mpsfc, 100 % racja. mam tak samo :)

WoReK, a tobie chciałbym przypomnieć że w polsce mamy ruch prawostronny i lewy pas służy tylko do wyprzedzania :)

: 13 wrz 2011, 9:09
autor: mireks
WoReK pisze:Chyba jestem za świeżym użytkownikiem linki (no i mam mjeta) ale u mnie na 5 można spokojnie jechać 60 nic nie szarpie ale nie zauważyłem zbyt wielkiego spadku spalania chyba że mam walnięty komputer.(...) Ale mogę powiedzieć że jazda ECO nie jest łatwa ale opłacalna :)
WoReK, u nas jazda z uwzględnieniem ecodrivingu nie ma sensu ponieważ różnica w spalaniu nie będzie większa niż 0,5 litra na 100 km. U ekstremalnych ekstremistów różnica wyniesie 0,6-0,7 litra. Czy chciałoby Ci się męczyć przez 400 km żeby zaoszczędzić 10 zeta na całej trasie? :)