LINEA KLUB POLSKA

Dzisiaj z rodzinką odbyłem podróż w czasie i przeniosłem się w czasie do epoki dinozaurów.
Odwiedziliśmy JURA PARK KRASIEJÓW

Przyjazd na miejsce i duże zaskoczenie - duży wygodny dla kierowców, wyłożony kostką parking. Na parkingu obsługa kieruje na wolne miejsca. DUŻY PLUS

Wejście - trzy kolejki do kas. Idzie gładko obsługa pomaga. wybiera optymalny wariant dla rodziny. W Naszym przypadku z prawie 160 zł zrobiło się 40 zł. DUŻY PLUS

Wchodzimy do obiektu, który bardzo przypomina niektóre budowle z JURASIC PARK. Do dyspozycji:

- dwie kolejki poruszające się po obiekcie
- małe wózki dla dzieci (nie wiem czy za darmo czy odpłatnie)

Obejście całego szlaku przygotowanego do zwiedzania to ok. 1.5h - naprawdę robi wrażenie. Idziemy sobie przygotowaną alejką za ogrodzeniem dinozaury podzielone na odpowiednie ery. Co jakiś czas ławeczka i stół można przysiąść. Na całej trasie wodne parasole - dzisiaj się przydały - idealnie schładzają.

Na końcu szlaku KINO 5D - dwa filmy do wyboru Horrao lub o Dinozaurach projekcja ok. 10 minut. Koszt 14 zł - dorosły Dzieci - 12 zł do 4 lat za darmo(choć nie polecam dzieciakowi tego filmu).

Gastronomia bardzo dobrze rozwinięta - kilka dużych barów. Są i lody, gofry i różne takie tam

Pamiątki - są i to różne.

Na terenie obiektu jest wielki plac zabaw oraz małe miasteczko dla maluchów. Basen z piłkami, dmuchawce, trampoliny małe karuzele.

No i ostatni już element to PLAŻA. Zorganizowana nad sztucznym zbiornikiem wodnym. Można się kąpać i wypożyczać sprzęt wodny(rowerek,kajak) oraz zabawki pływające. Oprócz tego obok plaży - kolejka górska, karuzele łańcuchowe, autka na akumulator i dwie zjeżdżalnie wodne.

Ogólnie dzień udany pod kątem samego obiektu atrakcji i samej pogody.

Zrobiłem ogólnie 170 km średnie spalanie 5,6 l/100 km jednak można

Świetny opis, Slimaku. Sporo się dowiedziałam, dzięki, bo nie wiedziałam czy warto tam się wybrać, widzę, że tak

Zachęcam do wycieczki.

Jedzenie dobre. Miałem okazję jeść gdzie samemu komponuje się swoje danie (cena 4 zł za 100g) coś jak szwedzki stół. Dobre jedzonko i wybór potraw duży.

A ja się cały czas wybieram do bliźniaczego Bałtowa.
Na razie jednak znajomi odradzają nam, i mówią żeby się wstrzymać aż chłopaki troszkę podrosną. W przyszłym roku już na pewno się wybiorę.
Fajny opis

Super rzeczowy opis gratuluje wycieczki

Nie wiedziałem że takie obiekty są w Polsce całkiem nieźle

Opis super. Gratuluje wycieczki.
Ja kiedyś byłem z chłopakami w Jura Parku w Solcu Kujawskim. Ale byłem tuż przed zamknięciem i może dlatego atrakcji było mniej :(

Ja również w te wakacje odwiedziłem z rodzinką Jurapark w Krasiejowie Mojemu synkowi bardzo się podobało Gorąco polecam.

ślimak pisze:Dzisiaj z rodzinką odbyłem podróż w czasie i przeniosłem się w czasie do epoki dinozaurów

Świetna wycieczka. Na fotach widać, że kolekcja menażerii dopiero się rozwija

Bałtów jest zorganizowany bardzo podobnie. Jest dosyć dużo eksponatów lecz są one ściśnięte na mniejszej powierzchni. Poza tym są oczywiście atrakcje dla dzieci, jest kolejka górska, jakieś oczko wodne, karuzele - typowe atrakcje lunaparkowe tyle że w wersji mini. Są też szkolne autobusy amerykańskie, które obwożą turystów po całym terenie parku.

Gastronomia raczej niedopracowana ponieważ punkty są zlokalizowane tuż przy wejściu i są wieczne kolejki. Parkingów jest wystarczająco dużo ale też turystów jest sporo więc bywa, że trzeba paręset metrów przejść do głównego wejścia. Opłata 5 zł za cały dzień parkowania. Ceny raczej wysokie jak na wyprawę rodzinną. Bilet dla dorosłych 17 zł, ulgowy 13 zł. Bilet rodzinny 52 zł (2+2). Oprócz tego opłaty za karuzele i inne atrakcje więc średnio na głowę trzeba zostawić 40-50 zł. Warto zobaczyć ze względu na to, że większość eksponatów jest prawie na wyciągnięcie dłoni i wyglądają bardzo naturalistycznie.

Taka typowa maszynka do robienia pieniędzy

ja byłem w sierpniu w malborku

dinopark

tez fajne miejsce z ruchomymi modelami dinozaurów, kino 5d, mini wesołe miasteczko itp.

Sporo tego powstało Ja byłem z dzieciakami w Zatorze ale obok Parku Miniatur w Inwałcie też jest oraz na trasie Katowice - Wisła chyba w Kobiórze ale nie jestem pewien.

Super wskazówki, kolejny punkt dodany na mapie do odwiedzenia