LINEA KLUB POLSKA

za 2 tyg jadę autem do Rzymu.
1 raz
chce dojechać jak najszybciej...
podobno autostrady bardzo drogie, ale nie umie znależć ile one będą mnie kosztować.

podpowie ktoś

trasa sosnowiec - rzym

Ja jedynie znam drogę lotnisko Ciampino - Koloseum

Ale myślę, że najlepiej autostradami Słowacji lub Czech a później w okolicach Wiednia na autostradę austryjacką do Włoch. Koszt autostrady w Czechach 250 koron, Słowacja, Austria w okolicach 7 euro. Ceny za winetę tygodniową.

Po drodze do Rzymu wiele ciekawych miejscowości. Jeśli pozwoli Wam czas to rozkoszujcie się klimatem włoskich miasteczek

Pozdrówcie naszego klubowicza Ibis-a w Rzymie

To proste wszystkie drogi tam prowadzą

no dobra. a wiecie ile może kosztować autostrada przez włochy?? nie wiem ile dewizy wziąć

bierz ile możesz bo zawsze będzie na co wydać...tak jak napisał JERY jedź na Cieszyn, Brno, Mikulov (tu polecam odpalić aparat bo widoki są godne uwagi i uważać na radary przy jeziorku) dalej po znakach prosto na Wiedeń - tej trasy jestem pewien...co do dalszej to już tylko moje skromne zdanie (ale podpytam kogoś kto tam jeździł i CI napiszę) chyba byś musiał jechać na Graz i chyba Villach... do Włoch niestety jeszcze nie miałem okazji dojechać więc się na razie nie wypowiadam... co do opłat to i w Czechach i w Austrii obowiązują winietki (dostępne jeszcze po naszej stronie - podobno bardziej opłaca się brać tygodniowe niż dobówki)
w niedziele ruszam do Wiednia i postaram się dokładnie podpytać co i jak odnośnie tej trasy...

we wiedniu to już byłem autem...

aaaa...to zmienia postać rzeczy..w takim razie postaram się dowiedzieć jak to jest u makaronów dokładnie...

darcyn, zerknij tutaj -> http://www.autostrade.it/en/" onclick="window.open(this.href);return false; Z tego co wstępnie wyliczyłem na tej stronie, to opłata za przejazd z miejscowości Bolzano do Rzymu powinna wynieść niecałe 43 EURO. Niestety, mają drogie autostrady, ale biorąc pod uwagę koszt naszych autostrad i to, że tam po autostradzie jest ponad 600 km, to cena jest wytłumaczona Co do kasy - nie wiem czy warto jest zabierać ze sobą "kupę siana". Ja jestem zwolennikiem nowinek technicznych i staram się wszędzie posługiwać kartami płatniczymi. W tej chwili na każdej bramce na autostradzie zapłacisz kartą a z doświadczenia wiem, że jeśli posługujesz się kartą z logiem MasterCard, to kurs wymiany potrafi wyjść dużo korzystniej, jak w kantorze