Strona 6 z 10

: 16 wrz 2011, 20:46
autor: luk006
A więc epopei o gradobiciu i malowaniu błotnika ciąg dalszy...
Dzisiaj byłem w ASO, by zrobil kosztorys związany z wakacyjnym gradobiciem.
Oczywiście zagadnąłem co z błotnikiem, poniewaz jego częśc jest ewidentnie malowana. Panowie popatrzyli, pomierzyli czujnikiem lakieru i potwierdzili. Do końca przyszłego tygodnia mają dać znać w jaki sposób mi zadość uczynią.

: 05 paź 2011, 22:02
autor: Tomek
luk006, jak tam się sytuacja rozwija???

: 15 paź 2011, 12:38
autor: luk006
Witam.
Przepraszam, że tak dawno mnie nie było ale obowiązki służbowe, wyjazdy zagraniczne, kampania wyborcza mniejszości niemieckiej, tourne po ziemi kujawskiej z rodziną Radia Maryja itp. :) .
Panowie jestem w totalnym szoku :zdiwiony . O ile byłem pewien, że auto będzie całe malowane i miałem łzy w oczach jak zobaczyłem Lnke po gradobiciu, to doprawdy nie moge uwierzyć, że coś takiego można zrobić bez ingerencji lakiernika. :brawo Myslałem, że psu w d... mogę sobie wsadzić to, że człowiek dba o furę, dmucha, chucha, pieści, daje całusy w zderzaki i reflektory :). Wprost nie mogłem uwierzyć odbierając wczoraj auto od magika, który mi je naprawiał. Koleś jest naprawdę czarodziejem. Nie chciał mi zdradzić jak on to robi, zasłaniając się tajemnicą zawodową. Twierdził, że tu się podklepie, tam sie wyciągnie i jakoś musi wszystko zagrać. Cóż... Copperfield, Nostradamus, Kaczyński również nie zdradzają swoich sekretów. Trzeba się mocno wpatrywać w samochód, by zobaczyć, że pozostały dwie mikroskopijne wgniotki na profilach zamkniętych (rama dachu oraz krawędź pokrywy bagażnika). Oczywiście moja żona stwierdziła, że "jak się coś robi, to powinno się robić porządnie", ale Ona wie wszystko najlepiej, dlatego też wyrzuciłem dwunastotomową encyklopedie PWN :smak .
Panowie przepraszam z góry za kryptoreklamę, jednak jeśli komuś przydarzyłoby się coś podobnego, zostawiam numer do owego Czarnoksiężnika, który sprawił, że moja Linka znów jest piękna: 601-611-770. Gość bierze 100 zł. od wgniotki, jednak przy hurtowej ilości cena ustalana jest indywidualnie. Mnie skasował 1800 PLN, jednak nie żałuję żadnej zostawionej u niego złotówki. Aha, koleś mówił, że potrafi niestety sprawiać, że tylko samochody stają się piękne, przy kobietach niestety pozostaje tylko alkohol :smutny . Z góry przepraszam Płeć Piękną za ten durny i szowinistyczny żart.
Pozostaje mi tylko wyjaśnić z ASO kwestie mojego malowanego błotnika. Mieli do mnie dzwonić już ze 3 tygodnie temu, jednak raz koleś zasłaniał się urlopem, raz nie odbierał. Dzwonię do nich w poniedziałek i zdam relację.
Aaaa i jeszcze słów kilka na temat innego odcienia zderzaków. Przypatrywałem się dzisiaj w pięknym słońcu, na myjni jak one wyglądają i faktycznie!!! Pod słońce różnica jest kolosalna - całkiem inny odcień!
Pozdrawiam.

: 15 paź 2011, 12:53
autor: Tomek
luk006, bardzo fajnie że tak elegancko zakończyła się sprawa z gradem :)
Cena za usługę niemała, mam nadzieję że wszystko załatwiłeś z AutoCasco

: 15 paź 2011, 13:13
autor: luk006
Tak wszystko z AC poszło. Nawet trochę zostało ale to akurat zrekompensuje wyższą składkę w przyszłym roku. Jeśli się nie mylę to zabiorą mi 10% zniżek.
Pamiętam jeszcze, że agent namawiał mnie, bym wykupił sobie opcję ochrony zniżek. Twierdziłem, iż mnie jest to niepotrzebne, a tu masz...

: 15 paź 2011, 13:21
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
Fajnie, że autko odżyło. Dobry mechanik to skarb.

: 15 paź 2011, 20:07
autor: Rafcio
luk006 pisze:Mieli do mnie dzwonić już ze 3 tygodnie temu, jednak raz koleś zasłaniał się urlopem, raz nie odbierał.
Spoko ja już czekam przeszło miesiąc na temat rdzy na klapie bagażnika na razie z ASO nikt do mnie nie dzwoni ale dam im jeszcze tydzień a potem zacznę działać

: 15 paź 2011, 20:11
autor: cichy
rafcio082 pisze:Spoko ja już czekam przeszło miesiąc na temat rdzy na klapie bagażnika na razie z ASO nikt do mnie nie dzwoni
Nie ma co czekać, trzeba dzwonić i poganiać później będą się tłumaczyć że mają sezon stłuczko-wy (późna jesień, zima itp.) a z taką błahostką można zaczekać.

: 15 paź 2011, 20:14
autor: Rafcio
pawe1_c pisze:
rafcio082 pisze:Spoko ja już czekam przeszło miesiąc na temat rdzy na klapie bagażnika na razie z ASO nikt do mnie nie dzwoni
Nie ma co czekać, trzeba dzwonić i poganiać później będą się tłumaczyć że mają sezon stłuczko-wy (późna jesień, zima itp.) a z taką błahostką można zaczekać.
W poniedziałek jadę do serwisu na wymianę czujnika w siedzeniu pasażera bo po wymianie gąbki w siedzisku zaczął głupieć to uderzę z tą rdzą

: 15 paź 2011, 20:17
autor: cichy
rafcio082 pisze:uderzę z tą rdzą
tak zrób, niestety mnie wyrolowano z osadem w komorze na koło zapasowe tak mnie zwodzili od grudnia że mi gwarancja w lutym minęła na powłokę lakierniczą a dodam że gwarancja na powłokę lakierniczą jest 3 lata.

: 15 paź 2011, 20:43
autor: Rafcio
Niestety serwisy robią wszystko żeby wymigać się od naprawy gwarancyjnej, przykładem jest mój tłumik na który obowiązuje gwarancja 2 letnia, a mocno posuniętą rdzę wykryto tydzień po 2 letniej a w trakcie trzeciej i tylko po mojej awanturze (bo tydzień temu robili przegląd i tego nie zauważyli ) został wymieniony na gwarancji

: 15 paź 2011, 20:48
autor: cichy
rafcio082 pisze:wykryto tydzień po 2 letniej
serwisy mają takie widełki że do miesiąca po upływie gwarancji mogą Ci jeszcze naprawić, inaczej mówiąc gest handlowy.

: 15 paź 2011, 21:07
autor: Rafcio
pawe1_c pisze:
rafcio082 pisze:wykryto tydzień po 2 letniej
serwisy mają takie widełki że do miesiąca po upływie gwarancji mogą Ci jeszcze naprawić, inaczej mówiąc gest handlowy.
Może i tak ale od razu chętni nie byli

: 30 paź 2011, 18:53
autor: tomek1
Posiadam wersję 1,6 multijet i zaczynam zgadzać się z przedmówcami. iż jest to awaryjny pojazd. Najechałem na nim 30 000 km, a już przy 17 500 km wymieniałem piastę i łożysko w tylnym kole, teraz w ramach Kampanii fiat wymienił przewód smarujący od turbiny i dodatkowo w ramach gwarancji łącznik stabilizatora i zaczep pasa bezpieczeństwa.

: 30 paź 2011, 19:54
autor: daro189
o wspomnianym już innym odcieniu zderzaka mogę tylko powiedzieć, że on zawsze będzie się różnić, ponieważ jest on normalnie czarny, a lakier tak idealnie nie pokryje plastiku i blachy. poza tym zderzak i karoseria są malowane w dwóch różnych miejscach w fabryce. z tym trzeba sie pogodzić