LINEA KLUB POLSKA

Miejsce w którym wczoraj byłem to największy ośrodek produkcji piwa w Europie po Monachium 6 browarów, w tym Union, Brinkhoff´s, Kronen i DAB.
Koszt 100 zł *

Miejsce bardzo malownicze, główny deptak miasta przypominał ulicę Floriańską w Krakowie.
Podczas wojny, wraz z z innymi miastami Zagłębia Ruhry, był celem masowego niszczenia przez alianckie naloty. Około 80% zabudowy legło w gruzach, w tym historyczne centrum.
Dla miłośników piłki nożnej powiem, że tam pomszczono Grunwald gdyż prowadzona przez Pawła Janasa reprezentacja Polski przegrała 1:0 z Niemcami

Na jednym ze zdjęć przedstawiłem bezśmigłowy wentylator, który wyrzuca jednostajny snop powietrza. Zasada działania wynalazku pozostaje dla mnie tajemnicą (może ktoś wie ?). Powiem, że jego intensywność można regulować potencjometrem

______

*- całkowity koszt w przeliczeniu na osobę

gdzie ten śmigłowiec?

Jery, jak zwykle fajna wyprawa Gratuluję

Super zdjęcia. W Niemcach to szczury mają po 15 kilo

Jery pisze: Na zdjęciu przedstawiłem bezśmigłowy wentylator, który wyrzuca jednostajny snop powietrza. Zasada działania wynalazku pozostaje dla mnie tajemnicą (może ktoś wie ?). Powiem, że jego intensywność można regulować potencjometrem

Jery
Dawno temu wpadła mi w rękę mądra książka w rodzaju "Sam Majsterkuje" Adama Słodowego. Był w niej opis pewnego dziwnego urządzenia (to była tuba o średnicy 30 cm i długości może 50 cm). Filozofia działania tego urządzenia polegała na tym, że jeśli do dwóch skrajnych otworów przyłożyło się napięcie stałe o napięci kilku, może kilkunastu kilovoltów, to pole elektryczne pomiędzy dwoma potencjałami wywoływało przepływ powietrza od jednego do drugiego bieguna. I chyba właśnie ten rodzaj zjawiska występuje wentylatorze z fotki.
Autor pisał, że to urządzenie mogło swobodnie unosić się w powietrzu. Takie urządzenie można było sobie zrobić za grosze. Było bardzo proste w budowie.

mireks pisze:Dawno temu wpadła mi w rękę mądra książka w rodzaju "Sam Majsterkuje" Adama Słodowego

Pan Adam naprawdę miał "złote ręce" i był mistrzem majsterkowania. Programy, a w tamtych czasach "audycje telewizyjne" gromadziły przed telewizorami dorosłych i dzieciaki.

OK Ślimak wiemy, że Pan Adam Słodowy miał wielki wpływ na Twoją osobowość ale to nie jest powód byś powielał posty

[ Dodano: |19 Cze 2011|, o 23:15 ]

mireks pisze:Jery
Dawno temu wpadła mi w rękę mądra książka w rodzaju "Sam Majsterkuje" Adama Słodowego. Był w niej opis pewnego dziwnego urządzenia (to była tuba o średnicy 30 cm i długości może 50 cm).

Tutaj głębokość tego urządzenia miała może 15 cm, ale od czego jest postęp techniczny


Poszperałem i wszystko jasne: Wentylatory te nie mają widocznego wirnika z łopatami. By wytworzyć przepływ powietrza, napędzany przez bezszczotkowy silnik umieszczony w podstawie wentylatora, wirnik wprowadza powietrze przez szczeliny w podstawie, a następnie jest ono przyśpieszane w specjalnej komorze nazywanej "wzmacniaczem pętli"...<więcej>

<Dyson Air Multiplier>

Jery pisze:OK Ślimak wiemy, że Pan Adam Słodowy miał wielki wpływ na Twoją osobowość ale to nie jest powód byś powielał posty

A tylko raz wysłałem - to dopiero ekonomia.

Ps. Już skasowany dubel

Pomysł dobry... aczkolwiek standardowy wiatrak ma możliwość obrotu wokół własnej osi oraz regulacji pochylenia, a tutaj chyba tego brak.

PS- dobrze to chociaż wieje? Jest jakaś zauważalna różnica w chłodzeniu tym ustrojstwem?

Jery, fajna wycieczka

alvaro pisze:Pomysł dobry... aczkolwiek standardowy wiatrak ma możliwość obrotu wokół własnej osi oraz regulacji pochylenia, a tutaj chyba tego brak.

PS- dobrze to chociaż wieje? Jest jakaś zauważalna różnica w chłodzeniu tym ustrojstwem?

Model który widziałem nie ma możliwości pochylenia. Z obrotem wokół osi nie powinno być problemów. Jest to bardzo wydajne urządzenie. Zauważalna różnica to brak hałasu powstałego w konwencjonalnym wiatraku z odrywania powietrza od łopatek wentylatora