LINEA KLUB POLSKA

Witam,
to kolejna ankieta na temat spalania, ale tym razem pierwsza wśród diesel-i. Zapraszam do udziału (mam nadzieję, że graniczne przedziały są wystarczające...)
Pozdro

Średnie spalanie z 2000 km (trip B) => 4,5l\100km

Jeżdżę głównie po mieście i trudno mi zejść poniżej 6,5 l. Stosuję się do rad Mireksa ale Linka jest uparta. Przy włączonej klimie około 7 l/100 km.

trasa 5 / miasto 6,5 / srednia ok 5,8

krakus02 pisze:Witam,
to kolejna ankieta na temat spalania, ale tym razem pierwsza wśród diesel-i. Zapraszam do udziału (mam nadzieję, że graniczne przedziały są wystarczające...)
Pozdro

Niestety przedziały nie są wystarczające.
Brakuje najistotniejszego "0,00 - 0,99"

mireks, a może lepiej: "Moje auto nie zużywa paliwa"

mwas pisze:mireks, a może lepiej: "Moje auto nie zużywa paliwa"

rozsuwana podłoga i napęd jak u Flinstonów

Q pisze:

mwas pisze:mireks, a może lepiej: "Moje auto nie zużywa paliwa"

rozsuwana podłoga i napęd jak u Flinstonów

Po przeczytaniu instrukcji o tzw tribach i jednorazowym "przeleceniu" odczytów własnego komputera, uznałem że nie mam ochoty uczyć się co tankowanie resetować.
Ponadto wyszedłem z założenia, że mjet o tej pojemnosci nie będzie nadmiernym obciążeniem finansowym na stacji.
Zresztą słusznie założyłem.
Kilometry więc wciąż się nawijają, ja zaglądam czasem w tylko w tryb spalania chwilowego.
A dla zaspokojenia ciekawości i wpisu tutaj, zajrzałem w średnie spalanie i prędkość.
Spalanie wyszło coś między 5 a 6 l, prędkość średnia też nie zabogata bo dwadzieściakilka kilometrów.
No cóż, polska rzeczywistość. Permanentne korki.
Co z tego że człowiek momentami "przyciska", jak i tak za chwilę znów stoi lub się wlecze.

Mój post troche nie na miejscu bo mam 1,6 multijet pod maską, ale najmniejsze spalanie w trasie jakie miałem to 4,3 według komputera, co faktycznie oznaczało spalanie rzędu 4,6 l/100 km. Jechałem sobie spokojnie bez szaleństw ok. 100 km/h, w zabudowanym ok 60 km/h. Było to na drogach krajowych i lokalnych na trasie Namysłów -Bytom. A tak średnio rzecz biorąc to spala 6-6,5 l/100km, przy czym spalanie podawane przez komputer jest zawsze niższe o jakieś 10-15%. Jeżdzę głównie na trasie Bytom-Gliwice, przy czym wjeżdzam do centrum tych miast. Można to traktować jako cykl mieszany. Jestem bardzo ciekawy czy komputery w T-Jetach są z innej gliny, bo nie którzy z Tjetowców uważają, że nie przekłamują spalania. Być może problem tkwi w tym, że u nas na postoju auto według komputera nic nie spala, a na przykład w skodach czy w VW jest spalanie wyrażone w 0,5 l/h. Może tak być, zwłaszcza, że gdy odsetek jazdy w mieście wzrasta to mam wyższą rozbieżność pomiędzy komputerowym a rzeczywistym spalaniem. No ale się nagadałem . Pozdrawiam.

tomektt, żeby wyzerować trip trzema przełączyć na pokazywanie jednej z jego wartości (prędkość średnia, dystans, czas podróży, spalanie średnie) i przytrzymać przycisk aż zapiszczy (około 3 sekundy) więc to nic skomplikowanego - zerowanie trip nie działa gdy masz ustawione pokazywanie wartości ogólnych (spalanie chwilowe, zasięg, data godzina)

U nas na postoju też pokazuje spalanie chwilowe zero, ale widocznie liczy do średniej. Przy pierwszym tankowaniu nawet sprawdzałem wskazania. Akurat miałem samo miasto i komputer pokazywał średnie spalanie 10,1 a z tankowania wyszło ok. 10,3. Jakoś tak. Dokładnie nie pamiętam, ale błąd był rzędu pojedynczych %.

No faktycznie chyba zlicza do średniej postój. Kiedyś to sprawdzałem. Nie mniej jednak z moich obserwacji wynika, że im więcej miasta to większa różnica w zużyciu "komputerowym" i rzeczywistym. Chyba, że dystrybutory kłamią

[ Dodano: |19 Maj 2011|, o 13:36 ]
Ale ze mnie kapusta . Musi być większa rozbieżność, przy spalaniu w mieście. Gdy założymy ten sam błąd rzędu 10 % to przy wyższym spalaniu będzie większa rozbieżność. Dobra kończe już ten temat.

Cygan, zlicza postój do średniej. U mnie przekłamań komputera brak. Ile tankuję tyle wychodzi wg kompa.

No to już nie wiem skąd te rozbieżności. Pewnie z innej lepkości paliwa . Co do zliczania postoju do średniej to faktycznie zlicza, dzisiaj sprawdzałem jadąc z wyświetlaczem w trybie zużycia średniego. Chyba przestane liczyć sam a zawierze komputerowi, będę miał lepszy humor.