Strona 1 z 2

Kontrolka wlaczonych swiatel

: 18 kwie 2011, 18:58
autor: Ibis
Spalila mi sie kontrolka wlaczonych swiatel. Okazuje sie, ze musze wymienic cala plytke licznika bo LED jest niewymienialny? Czy wydaje wam sie to mopzliwe? Dobrze, ze jeszcze na gwarancji... :smutny

: 18 kwie 2011, 19:06
autor: jay_21
Ibis, nie przypominam sobie aby ktoś od nas rozbierał zegary, aczkolwiek jest to możliwe, że są tam przylutowane LED'y. W serwisach autoryzowanych raczej nie naprawiają uszkodzonej części (bo pewnie dało by się przelutować padniętą diodę) a wolą wymienić całość.

: 18 kwie 2011, 19:36
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
LED SMD da się łatwo odlutować i przylutować nowy. Problem jest żeby się do niego dostać, rozkładanie zegarów, wskazówek. Można się w to bawić jak masz po gwarancji i chcesz zaoszczędzić. Jak się uda to kilka stówek do przodu, a jak nie to luz, bo i tak trzeba było je wymienić.

Re: Kontrolka wlaczonych swiatel

: 18 kwie 2011, 20:48
autor: mireks
Ibis pisze:Spalila mi sie kontrolka wlaczonych swiatel. Okazuje sie, ze musze wymienic cala plytke licznika bo LED jest niewymienialny? Czy wydaje wam sie to mopzliwe? Dobrze, ze jeszcze na gwarancji... :smutny
Diody led się nie "przepalają". Ich czas życia obliczony jest na kilkadziesiąt tysięcy godzin. Są dwie możliwości:
- trafiłeś na felerny egzemplarz diody
- trafiłeś na tzw. zimny lut, który przestał kontaktować.

Samochód masz na gwarancji więc nie martwiłbym się usterką. Bardziej bym się obawiał o to, aby pracownicy nie zarysowali Ci przy demontażu kokpitu.

Gdyby samochód już był po gwarancji, pojechałbym do elektryka i dowiedziałbym się o koszt usunięcia usterki. Moim zdaniem jest to pierdoła, a znaczący koszt naprawy pochłonęłaby raczej operacja demontażu i montażu zegarów z konsoli.

: 18 kwie 2011, 21:26
autor: FILBERT
Tak jak mówi kolega "mireks"

: 19 kwie 2011, 7:28
autor: bodzioc
Autko jest na gwarancji niech się martwi ASO

: 19 kwie 2011, 7:39
autor: Fish
Ciekawe czy gwarancja obejmuje "zarowki", ja kiedys zglosilem tak przy okazji, ze mi przerywa zarowka przy tym pokretle od wlaczania nawiewu to mi powiedziano, ze takich rzeczy gwarancja nie obejmuje.

Swoja droga czasami warto samemu cos poprobowac, ja tak ostatnio w Punto II naprawilem wspomaganie, okazaly sie zimne luty na plytce w silniczku. Ok. 3h roboty, ale serwis chcial ponad 2k.

: 19 kwie 2011, 7:43
autor: bodzioc
Za żarówkę będzie trzeba zapłacić ale robocizna gratis.i zero stresu.

: 19 kwie 2011, 10:35
autor: mwas
Fish pisze:w Punto II naprawilem wspomaganie, okazaly sie zimne luty na plytce w silniczku.
Standardowa usterka PII ze wspomaganiem :ink
Fish pisze:ja kiedys zglosilem tak przy okazji, ze mi przerywa zarowka przy tym pokretle od wlaczania nawiewu to mi powiedziano, ze takich rzeczy gwarancja nie obejmuje.
Bo te żaróweczki bez problemu (tzn z delikatnym problemem, bo trzeba się ciut nakombinować), można wymienić, są one traktowane jak każda inna żarówka w samochodzie, ale kontrolki na zegarach już do takich nie należą. Tam, żeby je wymienić, trzeba rozbebeszyć kokpit, dobrać się do zegarów i manewrować lutownicą, dlatego wnioskuję, że ASO bez gadania powinno taką usterkę załatwić w ramach gwarancji. Te kontrolki nie powinny być traktowane jako elementy eksploatacyjne podlegające standardowej wymianie :pomysli
bodzioc pisze:Za żarówkę będzie trzeba zapłacić ale robocizna gratis.i zero stresu.
Tak jak pisałem wcześniej, tutaj raczej nie mamy do czynienia z żarówką tylko z diodą LED, której montaż polega na lutowaniu, dlatego wymianie powinien podlegać cały element (zegary/licznik) bo nie ma tam żarówki, którą można wymienić na nową :ink

Podsumowując:
Ibis - auto na gwarancji -> wizyta w ASO, niech naprawiają (tzn. wymieniają :luzak )

: 19 kwie 2011, 11:25
autor: bodzioc
Podsumowując:
Ibis - auto na gwarancji -> wizyta w ASO, niech naprawiają (tzn. wymieniają :luzak )
[/quote]

Dokładnie oto mi chodziło .

: 19 kwie 2011, 12:35
autor: Fish
jesli tak to super, to nawet nie ma co myslec o grzebaniu samemu.

: 19 kwie 2011, 13:24
autor: Rafcio
mireks pisze:Bardziej bym się obawiał o to, aby pracownicy nie zarysowali Ci przy demontażu kokpitu.
Ja miałem wymieniany cały zestaw wskaźników na gwarancji i nic nie porysowali :)

Moim zdaniem jest to pierdoła, a znaczący koszt naprawy pochłonęłaby raczej operacja demontażu i montażu zegarów z konsoli.
Mechanikowi to zajęło : demontaż 10 min, montaż 10 min czyli nie jest tak źle :)

Ale kolega ma gwarancję to jedynie musi się udać do ASO

: 19 kwie 2011, 14:47
autor: mwas
rafcio082 pisze:Mechanikowi to zajęło : demontaż 10 min, montaż 10 min czyli nie jest tak źle :)
rafcio082, a nie widziałeś może jak oni to robili ? W sensie czy widziałeś jaki jest patent, żeby się dobrać do zegarów. Nie tam żebym potrzebował, tak z czystej ciekawości, na przyszłość się pytam :ink

: 20 kwie 2011, 13:10
autor: Rafcio
mwas, szczerze mówiąc stałem przy nim ale za bardzo mu się tam nie przyglądałem, wiem że u góry są jakieś śrubki i przed licznikiem jest taka obwódka plastikowa zakrywająca brzegi zestawu wskaźników bodajże na zatrzaskach. A i trzeba trochę zsunąć ten materiał co zakrywa kolumnę- on tam też jest na jakichś zatrzaskach. Więcej nie wiem

: 23 kwie 2011, 10:34
autor: Ibis
Jak radziliscie tak zrobilem. Pojechalem do service Fiata i... do wymiany caly element, oczywiscie na gwarancji.
Zycze Wam udanych swiat.