LINEA KLUB POLSKA

Witam, mam taki problem - przy uruchamianiu silnika pojawia mi się raz za czas komunikat o błędzie działania poduszki. Po ponownym rozruchu jest ok. Zna ktoś przyczynę? Gdzieś czytałem, że może to być słabawy już akumulator. Mam jeszcze oryginalny fabryczny - podobno nie najlepsze dawali. W sumie to już będzie miał 3.5 roku używania więc może jego czas nadszedł (pierwsza rej. luty 2008). Z góry dzięki za wszelką pomoc.
Pozdrawiam

Jeżeli masz taśmową 40-stkę to czym prędzej go wymień

Czyli to jednak aku?

Może to też jest przyczyną sterowania szybami w Twoim aucie.

Bernardito, ja niestety mam już wymieniony na nowy akumulator,ten fabryczny był badziewiasty. Spróbuj jeszcze w ten sposób, odłącz minus akumulatora odczekaj chwilę i podłącz ponownie może wystarczy taki miękki resecik. Pamiętaj że po wyłączonym samochodzie trzeba odczekać 3 minuty tak aby się parametry w komputerze zapisały

Bernardito pisze:oryginalny fabryczny - podobno nie najlepsze dawali. W sumie to już będzie miał 3.5 roku używania więc może jego czas nadszed

Ja bym jednak obstawał za wymianą aku będziesz pewniejszy i zdrowszy

tak to aku ja po wymianie na centra futura juz nie mam tych problemow

Hej a centra futura jakiej "pojemności" jest optymalny? Jaki zainstalowałeś?? Pojadę jutro na test i pewno wymianę. Jak to nie pomoże to lipa bo już moja Linka biega jakąś chwilę bez gwarancji ;(

KLIKNIJ TUTAJ znajdziesz odpowiedz na swoje pytanie jesli masz 8V 1.4 to do Linki jest fajny CE FUTURA 53 Ah 12 v P+ prąd 540 A natomiast jak masz disela to większy ja mam taki http://www.lineaklubpolska.pl/viewtopic ... c&start=45" onclick="window.open(this.href);return false;

Wymiana aku może się okazać lekiem na całe zło.
Jest możliwość że jest już tak słaby, że jeszcze kręci, ale są takie spadki napięcia przy tym że komp głupieje i wywala failury.

Zgadza się, te komunikaty powoduje niestety akumulator U mnie występowało to tylko, jak ostro przymroziło, ale w tym roku np. ani razu mi się to nie przydażyło, miałem tak w zeszłą zimę. Co ciekawsze, to aku mam oryginalny i na razie (odpukać) nie mam z nim żadnych problemów Ale jeśli dzieje się tak często, niezależnie od temperatury na zewnątrz, to poważnie rozważył bym to, co polecają koledzy, czyli wymianę bateryjki.

Właśnie wróciłem z garażu. Niestety to nie akumulator. Sprawdziłem - mam EXIDE 12V 53 Ah 360 A. Tzn. odnośnie Airbag failure to może i faktycznie zaczyna słabnąć i komp szaleje wywalając co jakiś czas przy rozruchu (największy pobór) błąd poduszki, ale już co do sterowania szybą to już nie. Zrobiłem "reset" aku i wprawdzie na razie nie wywaliło błędu airbaga ale nic to nie dało na przyciski od szyby. Zauważyłem, jednak, że po otwarciu drzwi do pewnego położenia przyciski wróciły:) ruszyłem drzwiami dalej i nie ma. Poruszałem wiązką przy drzwiach i raz były a raz gasły - chyba za dużo razy ruszałem bo już się nie palą w żadnym położeniu drzwi... Ale może to być również powód braku ogrzewania w lusterku - jakieś kabelki się uwaliły.
Chyba czeka mnie wizyta w Aso lub czymś podobnym - już po gwarancji więc może poza Aso zwłaszcza jak wiadomo co to. Co radzilibyście?

Bernardito, chyba w innym wątku właśnie opisałem Ci co może być przyczyną braku ogrzewania lusterka i tam właśnie opsiałem dokładnie taką sytuację, o kórej piszesz tutaj. Powtórzę więc tutaj - obstawiam, że masz padniętą wiązkę elektryczną - wewnątrz tej gumowej osłony pomiędzy kabiną a drzwiami. Samego tego odcinka niestety wymienić się nie da, trzeba wymienić całą wiązkę w drzwiach, więc jeśłi czujesz się na siłach to można to zrobic samemu, ale jest z tym trochę zabawy. Ja miałem ją wymienianą na gwarancji, ale pytałem się o koszty i wtedy w ASO podali mi, że ta wiązka kosztuje coś ok 120 zł + koszt wymiany w serwisie.
Swoją drogą komunikat o airbagu też może być spowodowany uwaloną wiązką, bo jeśli ma ona gdzieś zwarcie, to bokiem ucieka Ci prąd, co powoduje automatycznie rozładowywanie aku, a jak wiadomo - słaby aku = komunikat o airbagu. Problem z szybami też może wynikać z tej usterki, więc na Twoim miejscu od razu skupił bym się na wymianie tego ustrojstwa. Żeby mieć pewność, możesz ściągnąć tą gumową osłone z wiązki, wtedy na własne oczy zobaczysz, co Ci się tam porobiułm. Możesz nawet wtedy przy użyciu taśmy izolacyjnej na razie poizolować poprzecierane przewody - do momentu wymiany wiązku takie rozwiązanie było by najlepsze.

Hej no właśnie czytam pomiędzy wątkami. Tak jest zgadza się. Miałeś rację. Do lusterka chyba nie będę na razie zaglądał. Oczywiście jeżeli wymiana wiązki nie pomoże to wtedy owszem:). Czyli z wymianą pewno 200 nie moje. Tylko zastanawiam się czy nie zrobić tego w innym warsztacie. Aso w Krakowie to jakaś porażka. Chyba że Polinar na Dąbiu jeszcze jako tako. Z drugiej strony w innym może być problem z częściami...

Bernardito weź jednak poprawkę na to, że akumulator mógł Ci się lekko rozładować. Jeżdżenie na światłach przy wątłym akumulatorze może spowodować, że na krótkich odcinkach przejazdu alternator nie zdoła uzupełnić ubytku energii zużytej podczas rozruchu silnika. Odłącz klemy i podładuj akumulator prostownikiem. A później testuj dalej usterkę...