Strona 66 z 66
Re: [Inne] Olej
: 24 sty 2019, 23:40
autor: leszek1234
duskap pisze: 24 sty 2019, 22:51
Ciemnienie oleju to akurat dobry znak bo wychwyca zanieczyszczenia.
Właśnie, też mnie to zastanawiało czy to dobrze, że zlewany stary olej jest jasny - bo to może znaczyć , że cały syf zostaje przyklejony w silniku...
Re: [Inne] Olej
: 25 sty 2019, 14:52
autor: daro70
duskap pisze: 24 sty 2019, 22:51
krupniok pisze: 23 sty 2019, 15:38
Zawsze sceptycznie podchodziłem do rozległych dyskusji wyższości oleju X nad olejem Y... z resztą widać to po 66 stronach tego wątku, gdzie każdy próbuje udowodnić wyższość X nad Y

Zawsze leję Motul (X-Cess, X-Max, X-Clean - co w "promocji") a, że jeżdżę dużo to parę razy w roku olej ten muszę zmieniać. Pokusiłem się na tańszy Fuchs Titan GT1 XTL 5W40 i... zwracam honor odnośnie bezsensownych dyskusji. Różnica zauważalna. Po odpaleniu z olejem Fuchs silnik znacznie dłużej "klepie" co ewidentnie rzuciło się w uszy! Zmieniam zawsze co około 15 tys. kilometrów i nigdy na Motulu olej nie miał takiego ciemnego koloru jaki miał Fuchs przed wymianą. Bardzo ściemniał. Inna sprawa, że przy ostrych przegazówkach zdarzało się poczuć zapach oleju w kabinie... ewidentnie jako przeciętny śmiertelnik jeżdżący dość dużo samochodem zauważyłem wyższość Motula nad Fuchsem. Nie, nie jest to post sponsorowany

z ciekawości następnym razem zaleję Valvoline który to zawsze lałem do poprzedniego samochodu (400 tys. kilometrów).
Firma Fuchs to bardzo dobra firma akurat. Ciemnienie oleju to akurat dobry znak bo wychwyca zanieczyszczenia. Wg parametrów fizykochemicznych bije Motula na głowę. Dziwi to klepanie.
U mnie 1.4 16V 95 KM - do 6.300 km miałem zalaną fabrycznie Selenię . Wylałem i zalałem tego Motula ze zdjęcia - teraz klepania zaworów przy rozruchu brak . Tipolot czasem stoi tydzień albo i dwa nie jeżdżony , a wcześniej na selenii niestety było . Z szacunkiem ale do Selenii nie wrócę .
Re: [Inne] Olej
: 25 sty 2019, 17:12
autor: duskap
daro70 pisze: 25 sty 2019, 14:52
duskap pisze: 24 sty 2019, 22:51
krupniok pisze: 23 sty 2019, 15:38
Zawsze sceptycznie podchodziłem do rozległych dyskusji wyższości oleju X nad olejem Y... z resztą widać to po 66 stronach tego wątku, gdzie każdy próbuje udowodnić wyższość X nad Y

Zawsze leję Motul (X-Cess, X-Max, X-Clean - co w "promocji") a, że jeżdżę dużo to parę razy w roku olej ten muszę zmieniać. Pokusiłem się na tańszy Fuchs Titan GT1 XTL 5W40 i... zwracam honor odnośnie bezsensownych dyskusji. Różnica zauważalna. Po odpaleniu z olejem Fuchs silnik znacznie dłużej "klepie" co ewidentnie rzuciło się w uszy! Zmieniam zawsze co około 15 tys. kilometrów i nigdy na Motulu olej nie miał takiego ciemnego koloru jaki miał Fuchs przed wymianą. Bardzo ściemniał. Inna sprawa, że przy ostrych przegazówkach zdarzało się poczuć zapach oleju w kabinie... ewidentnie jako przeciętny śmiertelnik jeżdżący dość dużo samochodem zauważyłem wyższość Motula nad Fuchsem. Nie, nie jest to post sponsorowany

z ciekawości następnym razem zaleję Valvoline który to zawsze lałem do poprzedniego samochodu (400 tys. kilometrów).
Firma Fuchs to bardzo dobra firma akurat. Ciemnienie oleju to akurat dobry znak bo wychwyca zanieczyszczenia. Wg parametrów fizykochemicznych bije Motula na głowę. Dziwi to klepanie.
U mnie 1.4 16V 95 KM - do 6.300 km miałem zalaną fabrycznie Selenię . Wylałem i zalałem tego Motula ze zdjęcia - teraz klepania zaworów przy rozruchu brak . Tipolot czasem stoi tydzień albo i dwa nie jeżdżony , a wcześniej na selenii niestety było . Z szacunkiem ale do Selenii nie wrócę .
Akurat to nie jest trafne porównanie. Tipolot ma z tego co wiem hydrauliczne popychacze i one się napełniają olejem (i dlatego klekoczą). Jak nie słychać ich po długim postoju tzn, że olej nie spływa dobrze (lepkość słaba). Dla żywotności silnika zdecydowanie lepiej gdy spływa szybko. Ten sam odgłos mogą dawać zmienne fazy rozrządu dopóki nie napełni się wszystko olejem. Tipolotowi 1,4 95KM bliżej do naszych T-Jetów chyba niż do 1,4 77V
(a w T-Jecie po długim postoju miałem "klepanie" i na Selenii i na Castrolu i na Millersie i na AMSOil).
Coraz bardziej Wasze wypowiedzi mnie odrzucają od Motula

Re: [Inne] Olej
: 25 sty 2019, 17:37
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
duskap pisze: 25 sty 2019, 17:12
Jak nie słychać ich po długim postoju tzn, że olej nie spływa dobrze (lepkość słaba).
A nie przypadkiem wysoka ;)
Z popychaczy olej ot tak sobie całkiem nie wyleci. Można wyjąć je z silnika po miesiącach postoju i trzeba je w imadle rozpompować. W drugą stronę to samo, np w niektórych samochodach po wymianie na nowe (suche) napełniają się prawidłowo dopiero po kilkudziesięciu km.
Re: [Inne] Olej
: 26 sty 2019, 13:16
autor: duskap
Kuzyn_z_Sosnowca pisze: 25 sty 2019, 17:37
duskap pisze: 25 sty 2019, 17:12
Jak nie słychać ich po długim postoju tzn, że olej nie spływa dobrze (lepkość słaba).
A nie przypadkiem wysoka ;)
Z popychaczy olej ot tak sobie całkiem nie wyleci. Można wyjąć je z silnika po miesiącach postoju i trzeba je w imadle rozpompować. W drugą stronę to samo, np w niektórych samochodach po wymianie na nowe (suche) napełniają się prawidłowo dopiero po kilkudziesięciu km.
Słaba lepkość nie oznacza, że niska ;)
Kuzyn całkiem owszem nie wyleci z popychaczy ale słychać wyraźnie ich pracę po dłuższym postoju. Mechanicy mówili mi, że to od popychaczy dźwięk po uruchomieniu silnika z powodu napełniania się olejem.
Nie mniej w dalszym ciągu dla mnie ich dźwięk po dłuższym postoju auta nie oznacza słabego oleju silnikowego.
Re: [Inne] Olej
: 27 sty 2019, 0:48
autor: karollino
mwas - biję się w piersi, mea culpa. Racja - norma FIATowska jest większa. No to u mnie wychodzi jeszcze lepiej - 0,1l/1000km to 20% max. zużycia :D
Re: [Inne] Olej
: 12 mar 2019, 11:26
autor: robert75
Witam wszystkich. Mam pytanie..czy w bolidzie 1.4 8v jest cos takiego jak uszczelka tej rurki w ktora wchodzi bagnet? Jest ona polączona na dole i wchodzi w drogą rurke. D