LINEA KLUB POLSKA

zibi186 pisze: 22 gru 2021, 9:06 Jeśli weźmiesz plus z oświetlenia zapalniczki , to rozbieranie nie będzie Ci potrzebne przewody prowadzisz pod plastikiem tunelu środkowego , potem za schowkiem pasażera , potem w słupku szyby skąd wskakujesz na podsufitkę i ... Wuala ! Pozdrawiam

Nie wiem czy on ma tak samo jak my, gdyż "Posiadam Fiacika Doblo Malibu z 2009 roku."

Dokładnie, mam Doblo, więc żeby się dostać do podsufitki mam trochę więcej zabawy przy obecnych temperaturach nie chcę gmerać w plastikach bo mogą się połamać od samego odkręcania.

Słusznie Sorry - przegapiłem Pozdrawiam

Linka ostatnio zrobiła się autem rajdowym... ale tylko "dźwiękowo" Okazało się, że tzw. elastyczny łącznik wydechu "poszedł na spacer", "wyzionął ducha", "kopnął w kalendarz" czy jak tam to inaczej nazwać... no przejarał się i tyle Dzisiaj szybka akcja i łącznik wymieniony

mwas pisze: 27 gru 2021, 21:25 Linka ostatnio zrobiła się autem rajdowym... ale tylko "dźwiękowo" Okazało się, że tzw. elastyczny łącznik wydechu "poszedł na spacer", "wyzionął ducha", "kopnął w kalendarz" czy jak tam to inaczej nazwać... no przejarał się i tyle Dzisiaj szybka akcja i łącznik wymieniony

Czyli WRC
Wyrcy
Rycy
Cyscy

Dziś moja cierpliwość się skończyła - kupiłem i zamontowałem " antykunę " . Mam nadzieję , że urządzenie okaże się skuteczne Pozdrawiam

Co Ci nawywijała?

Najpierw zgryzla matę wygluszającą pod maską , którą musiałem już wyrzucić bo przeszła jej zapachem . Potem mój nowy przewód powietrza od zaworu upustowego do dolotu ( ten niebieski , silikonowy ) pogryzła niemal na całej długości . Teraz , jak się połasi , to zatańczy " na rurze " . Coś w tym jest , że lubią te silikonowe przewody .... . Pozdrawiam

aaa, to taki pastuch elektryczny ;) Ciekawe czy będzie skuteczne.

Mi we wrześniu zjadła przewody z płynem chłodzącym. Cały silnik zarzygany.
A na koniec roku wymienione sprzęgło, uszczelniona skrzynia, świerze oleje i filtry,
Do tego nowy prawy refłektor i mcpersony.
Jak szaleć to szaleć.

Ja też dzisiaj zrobiłem serwis olejowy i filtry. Po odpięciu zaworu ciśnieniowego turbiny od obudowy chłodnicy , oraz odpięciu jednego zaczepu dolnego węża od zbiorniczka wyrównawczego plynu robi się wystarczająco dużo miejsca na wymianę filtra oleju . Nic więcej nie trzeba demontować . A jeszcze mam pytanie : wymieniając filtr kabinowy po zdemontowaniu półki , na prawym słupku poniżej półki w otworze ukazał mi się jakiś gumowy korek . Po nacisnieciu reaguje jak jakiś stycznik czy ktoś wie co to jest ? ( Tak , z ciekawości ) Pozdrawiam

To jest taki wyłącznik zderzeniowy, w razie kolizji odłącza chyba pompę paliwa, albo może coś jeszcze innego.. nie pamiętam dokładnie.
Jak jest bum to rozłącza, a potem żeby uruchomić auto trzeba to nacisnąć .
Można sobie też w prosty sposób zrobić z tego domowe zabezpieczenie antykradzieżowe, dokładając w układ pstryczek.
Oczywiście jeżeli ktoś się obawia że Lineę w ogóle będą chcieli ukraść

Tak myślałem Tomku - dzięki Ale zwykle mają one czerwoną gumkę , więc nie zatrybiłem od razu Pozdrawiam

Jest dokładnie tak jak pisze Tomek. "Jest to urządzenie, którego zadaniem jest odcięcie dopływu paliwa po uderzeniu auta w przeszkodę (głównie z powodu niedopuszczenia do powstania pożaru). Pierwszymi pojazdami wyposażonymi w wyłączniki wstrząsowe były dwa modele Forda – Scorpio i Sierra (w Fordach montowane są również obecnie). Podobne rozwiązania stosowali też Citroen, Fiat, Alfa Romeo, Honda i Hyundai w starszych modelach. Do 2003 roku były też w Renault (m.in. w Megane). Obecnie praktycznie nie montuje się już mechanicznych wyłączników wstrząsowych. Ich funkcję przejęły sterowniki silnika, odcinające elektronicznie dopływ paliwa do pompy".

Wczoraj w nocy zniknęły światła drogowe. Wykluczyłem bezpieczniki, gdyż drogowe mają dwa (na każdą stronę). Wymiana przekaźnika cudownie przywróciła jasność