Strona 7 z 17

: 21 paź 2010, 7:34
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
kk25, podczas wyjmowania kolumny nie trzeba ściskać sprężyny? Tzn jak odkręce kolumne od zwrotnicy to nie "wystrzeli w dół"?

: 21 paź 2010, 8:18
autor: will
Panowie pozwólcie się wtrącić lepiej dać 100 w aso jak ktoś tego nie robił nie polecam.

: 21 paź 2010, 8:38
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
will pisze:Panowie pozwólcie sie wtrącić lepiej dać 100 w aso jak ktoś tego nie robił nie polecam.
Auto to klocki Lego, trzeba tylko wiedzieć jak się je układa. W ASO ciężko znaleźć dobrego speca który lubi swoją robotę. Podpinają egzaminer, postawią auto na "trzęsiawce" i jak maszyny powiedzą że jest ok, to klienta spławiają. Nie należy bać się samochodu, a podwozie jest tak prostą konstrukcją że raczej nie da się nic popsuć. Trzeba tylko mieć odpowiednie narzędzia i pamiętać o sprawdzeniu zbierzności po każdej robocie.

: 21 paź 2010, 20:07
autor: will
To znaczy chodziło mi o ściąganie sprężyn można sobie strzelić w ząbki :zlośnik

: 21 paź 2010, 20:40
autor: pance 2
Przy odrobinie doświadczenia łożyska macpersona można wymienić samemu . Mi największy problem sprawiło zdemontowanie ramion wycieraczek są wciśnięte na stożek i udało mi się to dopiero przy pomocy małego ściągacza a poza tym jak to opisał kk25 prościzna godzinka na stronę i po robocie .

: 21 paź 2010, 21:10
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
pance 2 pisze:Przy odrobinie doświadczenia łożyska macpersona można wymienić samemu . Mi największy problem sprawiło zdemontowanie ramion wycieraczek są wciśnięte na stożek i udało mi się to dopiero przy pomocy małego ściągacza a poza tym jak to opisał kk25 prościzna godzinka na stronę i po robocie .
No i masz pewność że wszystko jest dobrze nasmarowane, sprawdzone, solidnie poskręcane, a nie zrobione na odwal się (bardzo kulturalnie mówiąc)

: 22 paź 2010, 1:30
autor: kk25
Coval pisze:kk25, podczas wyjmowania kolumny nie trzeba ściskać sprężyny? Tzn jak odkręce kolumne od zwrotnicy to nie "wystrzeli w dół"?
Nie, bo cała kolumna jest trzymana przez tłok amortyzatora. Jak windujesz samochód do góry, to koło do pewnego momentu nie podnosi się, tylko sama karoseria. W momencie, kiedy koło unosi się, to jest jego maksymalne wychylenie w dół ograniczone amortyzatorem. Jak odkręcasz zwrotnicę to ona opadnie, a kolumna zostaje w całości. Gdy wymienia się sprężyny z tyłu, to amortyzatyor też trzyma wszystko w kupie ale, w momencie, kiedy go wyjmujesz, to koło siłą sprężyny opada w dół. Dlatego przy wymianie tylnych amorków samochodu nie winduje się, tylko wymienia go, gdy samochód stoi na kołach, a jak wymienia się sprężynę, to autko do góry, po zdjęciu koła drugi podnośnik pod wahacz, wyjmujesz amorka i potem spokojnie podnośnikiem opuszczasz wahacz w dół do momentu, aż sprężyna wyprostuje się ( maksymalnie wydłuży) i praktycznie sama wypada z gniazd

Zgadzam się z Covalem, że jak samemu się zrobi, to przynajmniej jest zrobione jak należy. Ja cały czas gromadzę różne narzędzia, jak trzeba, to i pół dnia poświęcam na zrobienie jakiegoś przyrządu do naprawienia jednego elementu. W przeciwieństwie do ASO często używam klucza dynamometrycznego i wolę, aby smaru trochę wyciekło niż aby go brakło.

: 22 paź 2010, 7:13
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
kk25, jesteś debeściak :pivo
Proponuje z tych dwóch Twoich postów zrobić jeden i wrzucić do "zrób to sam"

: 22 paź 2010, 10:25
autor: Tomek
kk25, świetny opis.
Jakby było jeszcze parę zdjęć to byśmy mieli fantastyczny manual.
Szacunek dla Ciebie :brawo

: 22 paź 2010, 18:51
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
Jeszcze jedno pytanko (pewnie nie ostatnie) czy śruby mocujące amortyzator ze zwrotnicą i w ogóle wszystkie inne śruby są samohamowne czy wielorazowego użytku?

: 22 paź 2010, 20:05
autor: pance 2
Śruby są na pewno wielorazowego użytku i na pewno w servisie ich nikt nie zmienia , teoretycznie powinno się zmieniać nakrętki samokontrujące ale w praktyce nikt tego nie robi . Brawo kk25 podzielam twoje zdanie w 100procentach tylko nie umiem tak ładnie tego opisać :brawo

[ Dodano: |22 Paź 2010|, o 20:13 ]
P/s Ale może powinniśmy o tym pisać w zrób to sam ?

: 23 paź 2010, 0:50
autor: kk25
Część śrub jest samokontrujące, część zwykłe. Śruby mocujące amortyzator ze zwrotnicą u nas są samokontrujące. Mechanizm ten polega na tym, że nakrętka zakończona jest plastikowym pierścieniem, w którym podczas przykręcania śruba "na żywca" robi gwint. Gwint ten jest bardzo spasowany ( ciasny) i powoduje, że nakrętka ciężko się obraca. Często podczas odkręcania nakrętki część gwintu wystającej śruby jest zabrudzony i niszczy on gwint w pierścieniu ( dodam, że śruby te mają gwint drobnozwojowy). Do tej pory, gdy ja robiłem przy zawieszeniu, to zawsze wymieniałem śruby i nakrętki. Koszt ich zawsze był w granicy 10 -15 złotych za 4 sztuki. do rożnych samochodów. Tylko do maluszka o połowę taniej :)

: 23 paź 2010, 20:48
autor: pance 2
Przed odkręceniem nakrętek warto śruby bardzo dokładnie wyczyścić szczotką drucianą , bo bród znajdujący się na gwincie klinuje go i zmusza nas do nadmiernego i nie potrzebnego wysiłku . Jeśli użyjemy starych śrub to przed montażem takrze warto je dokładni wyczyścić szczotką .

: 24 paź 2010, 0:22
autor: bucu74
Linea dostała zimowe obuwie. Po sprawdzeniu letnich nie stwierdziłem, aby opony były ścięte.

: 02 lis 2010, 20:44
autor: jay_21
Panowie odświeżam temat. Dzisiaj byłem w serwisie po odbiór Linki. Byłem widziałem i pomalowali elegancko - śladu nie ma i jak na moje oko żadnej różnicy w kolorze. Teraz sprawa łożysk amora. Przez tydzień nie mogli dostać tej części, bo były wstrzymane dostawy w związku ze zmianą numeru w Eperze a co za tym idzie zmianą konstrukcyjną. Być może problem z łożyskami zniknie, jednak okaże się w trakcie eksploatacji. Wymianę dokonają w ramach gwarancji na tamte łożyska. Dodam, że łożyska mają już ponad rok odkąd je wymieniłem. Jestem bardzo zadowolony z podejścia serwisu do sprawy. Jeśli chodzi o zbieżność i ścinanie opon to zajmą się tym po wymianie łożysk amortyzatora. Jak zwykle duży plus dla Euromotu w Żorach.