LINEA KLUB POLSKA

sylwek pisze: ps. smak56, wychodzi na to iż Ty jesteś autorem tego wątku (i jego tytułu)...
wrobili Cię

To się nazywa wykorzystanie zajmowanego stanowiska (MOD-TEAM) do celów prywatnych!
Nawet przy nadawaniu tytułu wątku (wiedząc, że nie możemy go zmienić) piszą bzdury, i każą wszystkim w to wierzyć!

pogromcaslaskiej pisze:a czarny to troche jak zatwardzenie

He He... ciekawe porównanie
Mnie się Red Flamenco kojarzy z "tymi dniami" u kobiet co miesiąc

Tomek pisze:Mnie się Red Flamenco kojarzy z "tymi dniami" u kobiet co miesiąc

! Na dodatek z komuną i jej pochodnymi np. Czerwonymi Khmerami

Teraz rządzą czarni i jest coraz gorzej.

Powiadasz...czarni

Nie wyglądają jakby tańczyli Flamenco. To jakaś prowokacja!!

[youtube][/youtube]

Właściciele wszystkich pięknych kolorów linek. Musimy być niestety wyrozumiali w stosunku do posiadaczy czerwonych wózków.
Kolor czerwony budzi bowiem chyba najwięcej emocji. Kiedy spróbujemy przywołać swobodne wyobrażenia, może skojarzyć się z krwią, a zatem z energią, żywiołowością, agresją, porywczym działaniem. Jest to barwa, która działa pobudzająco na przysłowiowego byka i w podobny sposób porusza inne żywe stworzenia, zachęcając je do akcji. Symbolicznie zawsze wiąże się z działaniem, ruchem, energią. A zatem czerwień jest bezpośrednio związana ze wszystkimi dynamicznymi przejawami istnienia. Również z agresją.
Nie można pominąć również szczególnej erotycznej wymowy tej barwy. Nie bez powodu kobiety od lat malują usta i paznokcie na czerwono. Nawet nie znając symboliki, podświadomie wiedzą, że samiec najsilniej zareaguje na czerwona bluzkę czy spódnicę. Można też sporadycznie ubrać czerwony kolor w celu dodania sobie witalności i jednocześnie atrakcyjności.
Reasumując, wymowa czerwieni to: rozsadza mnie energia, chcę działać, zauważ mnie i podziel moją pasję, doceń moje możliwości i pozwól mi się zrealizować, przecież mam najpiękniejszą linkę.
Do naszych chłopców z RED GANGU nic nie dotrze. Omamił ich kolor i teraz będą wszystkim wciskać, że RED jest COOL. No i jeszcze mając poparcie PREZESA to już w ogóle bujają w obłokach. Nie są w stanie przyjąć do wiadomości, że są posiadaczami co najwyżej przeciętnego koloru, którego chyba jedyną zaletą jest fakt, że najmniej na nim widać "rudą".

kk25 nic dodać, nic ująć

A mi ktoś tak zazdrościł mojego Red Flamenco że ze złości pod marketem wgniótł mi drzwi swoimi drzwiami. Jak bym miał czarny nie miał by czego zazdrościć i drzwi miałbym nieruszone

Najpierw udowadniasz jaki to czerwony ma power i jak "towary" lubią czerwień, a na koniec że to w sumie przeciętny kolor.

Zapewne obtłukiwał Twoją flanelkę jakimś BLACK BOLIDEM myśląc przy tym - "może jak zostawię trochę JEDYNEJ SŁUSZNEJ barwy, jakim jest CZARNY, to ów nieszczęśliwy zapewne właściciel tak PRAWIE idealnej Liny (bo w czerwonym) zmieni barwę z tak pospolitej na tak ZACNĄ, jaka jest CZERŃ

-- piątek, 1 listopada 2013, 22:02 --

Kuzyn_z_Sosnowca pisze:"towary" lubią czerwień

towary, to lubią brązzzzzzzz......

Rafcio pisze:A mi ktoś tak zazdrościł mojego Red Flamenco że ze złości pod marketem wgniótł mi drzwi swoimi drzwiami. Jak bym miał czarny nie miał by czego zazdrościć i drzwi miałbym nieruszone

Rafcio, niestety troszeczkę źle to interpretujesz. Nie pozazdrościł, tylko ten ktoś myśli sobie, że skoro byk może sobie walność w czerwoną płachtę, to dlaczego on nie może w Twoje drzwi, ot tak spontanicznie. No i masz.

helletic pisze:Zapewne obtłukiwał Twoją flanelkę jakimś BLACK BOLIDEM myśląc przy tym - "może jak zostawię trochę JEDYNEJ SŁUSZNEJ barwy, jakim jest CZARNY, to ów nieszczęśliwy zapewne właściciel tak PRAWIE idealnej Liny (bo w czerwonym) zmieni barwę z tak pospolitej na tak ZACNĄ, jaka jest CZERŃ :

Nie, nie, nie.. właściciele ciemnych aut nie pozwalają sobie na takie wybryki, nawet jak widzą Red Flamenco..
To by już było zagranie poniżej pasa.

Obijaczom parkingowym mówimy zdecydowane NIE

Trala la la ja tam swoje wiem