LINEA KLUB POLSKA

Dojechały bałwanki.Wziąłem oryginalne.Obecnie są od nowości. Mam nadzieję że posłużą l. Linea już stoi na warsztacie

daro70 pisze: 05 mar 2021, 5:48 :Tak na poważnie to czasem się wstydzę ,jak parkuje w tak zacnym towarzystwie

Dodge Challenger to też koncern Fiata, taki amerykański odpowiednik seicento sporting.

michalexc pisze: 05 mar 2021, 16:59 Dojechały bałwanki.Wziąłem oryginalne.Obecnie są od nowości. Mam nadzieję że posłużą l. Linea już stoi na warsztacie

Też będę miał do wymiany . Możesz szczegóły ?

Jak by ktoś potrzebował to mam górne mocowanie na dwie str nowe z magneti marelli do sprzedania kupiłem 2 szt a okazało się że 1szt to pudełko z dwoma mocowaniami.

zibi186 pisze: 05 mar 2021, 23:34

michalexc pisze: 05 mar 2021, 16:59 Dojechały bałwanki.Wziąłem oryginalne.Obecnie są od nowości. Mam nadzieję że posłużą l. Linea już stoi na warsztacie

Też będę miał do wymiany . Możesz szczegóły ?

https://allegro.pl/oferta/odboj-oslona- ... 7153519456 OE
https://allegro.pl/oferta/fiat-linea-od ... 8660730380

Kupowałem na szybko i przepłaciłem Dałem 74 zł za szt, a teraz widzę że już jest 78 zł. Powyższa oferta z allegro jest atrakcyjniejsza.Kupowałem w poniedziałek rano dostawa na czwartek. Na allegro działają szybciej.
https://fiat-jeep-alfa.pl/pl/p/Odbojnik ... Linea/2836

Dzięki

Ja zdradziłem moją Linke i kupiłem Lagunę i nie żałuje bo ma 178KM i wszystko inne...

Wymieniony po 75 tys km rozrząd z pompą wody (S320) oraz pasek alternatora i wspomagania kierownicy (OE) + płyn chłodniczy.

Jako że ze starości pęka na końcach wąż biegnący pomiędzy plastikową obudową silnika ( od zaworu upustowego ) do dolotu , przymierzam się do jego wymiany . Póki co zdobyłem istotne elementy i czekam na okazję , żeby dokonać podmianki . Ciekawostka : kolanko oznaczone fi 32 , a wąż fi 28 - pasują do siebie idealnie

Dzisiaj wymieniłem piastę tylnego koła. Co dopiero wymieniałem u mechanika w kole prawym a zaczęło teraz wyć w lewym. Mechanik skasował mnie na 100zł i poczułem się okradziony. Teraz stwierdziłem, ze jednak ubrudzę ręce. Przy okazji wyczyściłem hamulce i takie tam. A, i przetestowałem zakupiony elektryczny klucz udarowy i klucz dynamometryczny. Było miło, bo zupełnie bez pospiechu.

Po 9 tys wymieniłem olej plus filtr oleju i powietrza, do tego czyszczenie przepustnicy i odmy oraz map sensora. Nie wiem jak kiedyś zmieniałem olej przy 12 - 15tys km jak przy 9 to jest smoła (motul z c3) teraz od kilku lat zmieniam co 9 - 10 tyś plus w połowie wymiana samego filtra oleju.

Map sensor czyściłem pierwszy raz jak miałem problem z odpaleniem gdy były mrozy. Jakiś miesiąc temu. I zauważyłem że po tym auto jest żwawsze oraz mniej pali. A czyszczenie to 5 min roboty, tylko jedną śrubkę odkręcasz. A co do odmy, to czyszczę średnio raz do 2 razy w roku 1 roboty tyle co wcale i przy okazji przepustnicę bo jest na wierzchu. Ale powiem ze w zeszłym roku czyściłem kolektor ssący to co jest pod przepustnicą i ta czynność przyniosła dużą poprawę tzn czuć że silnik lepiej pracuje lepiej na obroty się wkręca i mniej pali. Do tego przed czyszczeniem dolotu przy wciśniętym gazie do dechy na samym końcu auto lekko muliło ale gdy lekko popuściłem gaz czuć było że "ciągnie" , to po tym czyszczeniu dolotu nie ma tego ciągnie na całm zakresie nawet gdy gaz jest do podłogi wciśnięty, co mnie bardzo cieszy. Latem powtórzę operację. Mam ponad 200 tys zrobione to weź poprawkę jak masz 60 tys to nie musisz czyścić dolotu...

Przy tak pięknej pogodzie jak wczoraj to aż wypadało przełożyć koła na letnie.
Zimowe umyte , jeszcze tylko konserwacja opon i do ,,magazynu".

Wymieniony akumulator i nowy przewód masowy