Strona 6 z 8
: 18 maja 2011, 15:29
autor: SZAMAN
mam 195/16 ,obym nie musiał zapasu zakładać ( ten jeden raz mi sie zdarzyło ,gdy musiałem jechać do wulkanizatora by wyciągnął znaczek od merola z opony i był prawie flak.tak mi sie złożył ,ze do zimówek tez mam alusie od poprzedniej Linki 185/15.Dokupiłem jakies koreańskie oponki bardzo cichutkie i w ten sposób wykorzystałem alu od poprzedniego auta.
: 18 maja 2011, 15:39
autor: smak56
SZAMAN, i miej tu merola. W naszym
Samochodzie nic się nie urywa

, nie wbija innym w opony. Naszym się po prostu przemieszcza

: 18 maja 2011, 15:46
autor: duskap
Ja sobie właśnie BARDZO chwalę, że FIAT dał zamiast nędznej dojazdówki normalne koło o normalnych wymiarach. Na dojazdówkach jeździ się tragicznie (testowane w Audi A4, model bierzący). A, że jest kilka rozmiarów w Linei (od 15 do 17 cali) to wtedy ograniczenie do 80 km/h obowiązuje przy różnych rozmiarach opon i tyle.
: 19 maja 2011, 9:01
autor: emmer
ja miałem już przyjemnośc jeździć na dojazdówce i umówmy się te 80 km/h to raczej przesadna ostrożność. wiadomo, nie ma co na niej latać po 140, ale jazda 100 km/h wcale nie jest niebezpieczna.
: 19 maja 2011, 12:09
autor: smak56
Proszę nie mylić pojęć. Jest zapasowe koło dojazdowe i koło zapasowe! My mamy pełnowymiarowe koło zapasowe! Patrz post duskap
: 19 maja 2011, 13:12
autor: emmer
przepraszam, że nie sprecyzowałem. widziałeś Fiata Linea z kołem dojazdowym? następnym razem będę posiłkował się wikipedią.
: 19 maja 2011, 14:03
autor: duskap
smak56, tak mamy pełnowymiarowe koło zapasowe lecz jeśli pozostałe koła są w innym rozmiarze lub bieżniku to wtedy ten zapas jest traktowany jako koło dojazdowe z ograniczeniem prędkości do 80km/h.
: 19 maja 2011, 14:57
autor: smak56
Dokładnie tak napisałem na poprzedniej stronie!
: 20 cze 2011, 19:20
autor: luk006
Kurcze mi tez zostały po poprzednim samochodzie 16-tki zimowe w rozmiarze 205/55. Normalnie grzech nie zakładać takie piękne są. Może z 10 tys. było na nich zrobione? Chyba nawet nie... Dlatego mimo, że to jeszcze sporo czasu, chyba zdecyduję się je zachować i wrzucić do Linki zimową porą. Szkoda mi ich sprzedawać, ponieważ zapłaciłem za nie niemal 1200 zł, natomiast w tej chwili nie sądzę by ktoś mi dał za nie z 700-800 zł, ponieważ nowe można już kupić za 1000 zł, a laczki tak jak pisałem wcześniej - igiełka.
: 20 cze 2011, 20:59
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
Zakładać i jeździć.
: 20 cze 2011, 21:20
autor: marcin24
Ja mam na lato 16 na alusie fajnie się trzyma drogi na zimę 15 na stalowych, w poprzednim samochodzie miałem 13/135 nie mogę sobie wyobrazić jak tym wchodziłem w zakręt.

: 20 cze 2011, 21:54
autor: Tomek
luk006, jak masz to zakładaj i jeździj. Będziesz zadowolony

: 21 cze 2011, 18:20
autor: luk006
No i stałem się dzisiaj właścicielem 4 felg 16 calowych. Na zimę będą w sam raz pod oponki 205/55/16. Jedna felga lekko przerysowana, 3 w stanie bardzo dobrym. Pozostaję jeszcze dokupić czerwone dekielki zamiast tych niebieskich.
Biorąc pod uwagę, że ktoś pisał, iż nowa stalówka kosztuje ponad 200 zł. zrobiłem chyba dobry interes

. Jak uważacie, ile są warte te felgi?

: 21 cze 2011, 18:48
autor: Tomek
Ładne felgi
Jeżeli chodzi o cenę to strzelę że z 1000zł

: 21 cze 2011, 19:09
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
800zł. Znalazłeś oznaczenia?