LINEA KLUB POLSKA

Sebek pisze: 03 mar 2018, 20:22 jego SEAT Ibiza 1.4 z 2001 wyżygała 2 litry oleju przez bagnet, cały separator i węże zamarzly.

Sebek, ponoć w tych silnikach to był standard - zamarzające odmy

Dzięki. Jutro otworzę maskę raz jeszcze i sprawdzę to. Bo dziś na szybko to jakoś tak mi to nie wyglądało tak samo

A ja się pochwalę - wczoraj o 2:30 zakończyłem pierwszy etap montażu tempomatu. Teraz pozostało mi tylko zamontować manetkę. Testy drogowe przeprowadzone i zaliczone. mwas wielkie uznanie dla Ciebie za przetarcie tematu i drobiazgowe instrukcje , helletic i bodajże emmer - dzięki za sugestie odnośnie przebicia się z przewodem przez gródź (Wy chyba pierwsi podaliście ten patent), smak56 - za inspiracje odnośnie wpasowania manetki - zamierzam pójść tą drogą

Przy okazji - Macieju pozwolę sobie dopisać do 29-stronicowego wątku o tempomacie info gdzie i jakie konektory kupić. Mi spasowały idealnie

karollino pisze: 04 mar 2018, 9:05 Przy okazji - Macieju pozwolę sobie dopisać do 29-stronicowego wątku o tempomacie info gdzie i jakie konektory kupić. Mi spasowały idealnie

Śmiało, takie info będzie bardzo przydatne

Wyczyściłem z oleju dół silnika, umyłem na myjni Linke (cała biała z soli), do pompowałem koła i przesunąłem komputer z gazu żeby na przyszłość zmieścił się nowy większy akumulator.

Dziś Linka dostała mycie , woskowanie i nabłyszczanie ) Już nie było widać koloru . . . )

Zibi186 moja też dostała taki zabieg, już jej nie poznawalem... ale mam jakiś wyciek i pocenie się pod silnikiem. Może to jest to co czułem... Zielsko ha ha ha.... Mysle, żejutro zobaczę co i jak...

skory85 pisze: 05 mar 2018, 20:30 Zibi186 moja też dostała taki zabieg, już jej nie poznawalem... ale mam jakiś wyciek i pocenie się pod silnikiem. Może to jest to co czułem... Zielsko ha ha ha.... Mysle, żejutro zobaczę co i jak...

Dziś pogoda byla łaskawa . Na myjkach korki , ale nie moglem już patrzeć na tą sól na karoserii

zibi186 pisze: 05 mar 2018, 20:37

skory85 pisze: 05 mar 2018, 20:30 Zibi186 moja też dostała taki zabieg, już jej nie poznawalem... ale mam jakiś wyciek i pocenie się pod silnikiem. Może to jest to co czułem... Zielsko ha ha ha.... Mysle, żejutro zobaczę co i jak...

Dziś pogoda byla łaskawa . Na myjkach korki , ale nie moglem już patrzeć na tą sól na karoserii

Też tak miałem od rana myślałem o spa dla mojej fury

A ja tak przypadkowo kupiłem Linusi kolegę..
Do stajni dołączył Fiata brat... czyli Ford.
Niestety to sadzomiotacz, no ale cóż, nie zawsze można mieć wszystko co się lubi. Ciekawe czy to będzie strzał w kolano, czy może mnie zaskoczy i będzie jakoś jeździł.

Tomek pisze: 05 mar 2018, 21:49 A ja tak przypadkowo kupiłem Linusi kolegę..
Do stajni dołączył Fiata brat... czyli Ford.
Niestety to sadzomiotacz, no ale cóż, nie zawsze można mieć wszystko co się lubi. Ciekawe czy to będzie strzał w kolano, czy może mnie zaskoczy i będzie jakoś jeździł.

F250 6.7?

Tomek pisze: 05 mar 2018, 21:49 A ja tak przypadkowo kupiłem Linusi kolegę..
Do stajni dołączył Fiata brat... czyli Ford.
Niestety to sadzomiotacz, no ale cóż, nie zawsze można mieć wszystko co się lubi. Ciekawe czy to będzie strzał w kolano, czy może mnie zaskoczy i będzie jakoś jeździł.

A już myślałem że Tomek zaskoczy nas informacją , że on też umył autko Olśnienie przyszło po chwili - z czego ?

Linusia jest czyściutka, bo nie jeździ..
A faktycznie nie napisałem w końcu co to toto..
Ford Transit, rocznik 2002, biały, krótki, blaszak, silnik 2,0 Duracośtam na nim jest napisane, w dowodzie podana szalona moc 75 koników, przejechał dotychczas 270kkm.
Śpieszyło mi się i w sumie to widziałem go ze 20 minut, został w Warszawie a ja wróciłem do siebie. Ściągnę go do Radomia gdzieś w połowie tygodnia to mu się lepiej przyjrzę.

Zakończyłem montaż tempomatu Manetka zamontowana, kontrolka aktywowana. Montaż manetki przeprowadziłem w inny sposób niż zamierzałem: przewierciłem otwór fi14, lekko naciąłem bok zaślepki i przełożyłem pod spód jak na zdjęciach poniżej.Na dokładkę założyłem sobie haczyk z Superba na zakupy w bagażniku (idąc za pomysłem Tomka) Przepraszam za jakość fotek, ale musiałem przeprosić się z moją NOKIĄ 500

Poległem przy nakrętce maglownicy. bo to je amelinium. Jutro palnik a przez noc niech namaka.