LINEA KLUB POLSKA

Co kraj to obyczaj - u mnie stary dowód trzeba zdać jako załącznik do wniosku i otrzymuje się czasówkę.

leszek1234 pisze: 13 lis 2017, 8:54 Co kraj to obyczaj - u mnie stary dowód trzeba zdać jako załącznik do wniosku i otrzymuje się czasówkę.

Leszek , nie wierzę że nie masz opcji zrobienia przeglądu wcześniej i dojeżdżenia na starym dowodzie do czasu otrzymania nowego druki , tak mój , jak i ten który zamieścił Smak 56 pozwalają na taki manewr i pewnie u Ciebie jest podobnie Dziś wchodzą w życie nowe przepisy odnośnie przeglądów . Na stacjach diagnostycznych zamieszanie jak nigdy , a w urzędach komunikacyjnych jeszcze gorzej . Ale miałem farta - system przyjął mnie już za drugim podejściem i udalo się załatwić wszystko za 54 z drobnymi Dzięki chłopaki

zibi186 pisze: 13 lis 2017, 12:14 udalo się załatwić wszystko za 54 z drobnymi Dzięki chłopaki

Czyli tak jak pisaliśmy. To należało udowodnić. Pilnuj teraz nadejścia nowego dowodu i daty w starym

Takie tam w T-Jecie. Części nierozłączne, samoistnie się rozpadają.

Kuzyn, kropelka i po kłopocie to teoretycznie tylko powietrze

Wymiana oleju (SeleniaWR 5W40), ustawienie parametrów serwisowych.

zibi186 pisze: 13 lis 2017, 12:14

leszek1234 pisze: 13 lis 2017, 8:54 Co kraj to obyczaj - u mnie stary dowód trzeba zdać jako załącznik do wniosku i otrzymuje się czasówkę.

Leszek , nie wierzę że nie masz opcji zrobienia przeglądu wcześniej i dojeżdżenia na starym dowodzie do czasu otrzymania nowego druki , tak mój , jak i ten który zamieścił Smak 56 pozwalają na taki manewr i pewnie u Ciebie jest podobnie

Macie rację chłopaki - przy wymianie dowodu ze sporym wyprzedzeniem to tak jest jak piszecie. Ja brałem dostępne opcje przy lekkim "zagapieniu się";) Sorry za mieszanie;)

To się wyjaśniło Pozdrawiam

Kuzyn_z_Sosnowca pisze: 13 lis 2017, 14:30 Takie tam w T-Jecie. Części nierozłączne, samoistnie się rozpadają.

Gdzie to, co to?

krupniok pisze: 17 lis 2017, 11:37

Kuzyn_z_Sosnowca pisze: 13 lis 2017, 14:30 Takie tam w T-Jecie. Części nierozłączne, samoistnie się rozpadają.

Gdzie to, co to?

Kruciec odmy od strony pochłaniacza par oleju Na wierzchu, po zdjęciu plastikowej osłony silnika ale bez spiny - traktuj to raczej jako żart Kuzyna
Kuzyn , mam rację ?

Umyłem linkę ....ech w moich rękach jakoś wyglądała . U córki już tak kolorowo nie jest - młodzi już na nic czasu nie mają i traktują już tylko jako...... przepraszam ,,dupowóz '' . Dobrze że mam swoje .......

zibi186 pisze: 17 lis 2017, 13:00
Kruciec odmy od strony pochłaniacza par oleju Na wierzchu, po zdjęciu plastikowej osłony silnika ale bez spiny - traktuj to raczej jako żart Kuzyna
Kuzyn , mam rację ?

Oczywiście, mimo to szukam huty która da dobrą cenę za Linee.

Poważnie , czy znowu wkrętka ?

Przed sezonowe SPA Linka umyta, nałożony wosk na mokro, na szyby niewidzialna wycieraczka, uszczelki nasmarowane, środek poodkurzany i wymieniony fabryczny termostat WAHLER na BEHR made in Italia.

Umyłem gadzinę Przymierzam się do wymiany wycieraczek, bo niestety, tak jak już wspominałem w odpowiednim dziale, ten wynalazek, które założyłem niecały rok temu zaczął już dogorywać