Strona 454 z 625
Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie
: 09 sie 2017, 17:15
autor: Sebek
Klima już po przeglądzie, 54 miesiace od wyjazdu z salonu i ubyło tylko 160-170 gram środka chłodzącego + ozonowanie. Koszt 100 zł.
Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie
: 12 sie 2017, 22:11
autor: radarki
Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie
: 12 sie 2017, 22:37
autor: skory85
To samo masz po płynie do czyszczenia silnika albo do odświeżenia fug w domu między kafelkami

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie
: 12 sie 2017, 22:49
autor: adamson
Moim zdaniem szału nie ma, no ale czego spodziewać się po środku za 16 zeta, po za tym, za firmą K2 jakoś nie przepadam, sorry.
Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie
: 12 sie 2017, 23:23
autor: radarki
Jak pisałem wyżej może się komuś przyda albo i nie, nie pisze żeby ktoś to kupował macie inne środki fajnie ja kupiłem to i jest ok i nie płaciłem góry kasy , a co nie trzeba szorować to nie trzeba , a jak ktoś nie przepada za tą firma to sorry nie wiedziałem, może i nie jestem klubowiczem i nie jestem jakimś starym użytkownikiem forum ale widzę że nie opłaca się tu o niczym pisać bo ...... na tym skończę pozdr.
Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie
: 12 sie 2017, 23:55
autor: zibi186
radarki pisze: 12 sie 2017, 23:23
Jak pisałem wyżej może się komuś przyda albo i nie, nie pisze żeby ktoś to kupował macie inne środki fajnie ja kupiłem to i jest ok i nie płaciłem góry kasy , a co nie trzeba szorować to nie trzeba , a jak ktoś nie przepada za tą firma to sorry nie wiedziałem, może i nie jestem klubowiczem i nie jestem jakimś starym użytkownikiem forum ale widzę że nie opłaca się tu o niczym pisać bo ...... na tym skończę pozdr.
Kolego , spokojnie

Kolega Adamson z pewnością nie chciał nikogo urazić , a jedynie napisal co on o tym sądzi . Ma do tego takie samo prawo , jak każdy.
Uwierz mi , że jeszcze nie jeden raz skorzystasz z tego , co inni posiadacze Linejek zamieścili na tym forum
Czasem tak bywa, że pewna informacja bez znaczenia dla Ciebie może okazać się bardzo ważna dla kogoś innego i na odwrót

Z pozdrowieniami

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie
: 13 sie 2017, 0:30
autor: Sebek
Info o płynie do mycia felg może mi się przydać (dzięki radarki) bo ostatnio myłem felgi środkiem do usuwania zaschniętych owadów. I też całkiem dobrze dał sobie radę. Tylko trzeba bylo poprawić szmatką.
Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie
: 13 sie 2017, 9:43
autor: adamson
radarki pisze: 12 sie 2017, 23:23
Jak pisałem wyżej może się komuś przyda albo i nie, nie pisze żeby ktoś to kupował macie inne środki fajnie ja kupiłem to i jest ok i nie płaciłem góry kasy , a co nie trzeba szorować to nie trzeba , a jak ktoś nie przepada za tą firma to sorry nie wiedziałem, może i nie jestem klubowiczem i nie jestem jakimś starym użytkownikiem forum ale widzę że nie opłaca się tu o niczym pisać bo ...... na tym skończę pozdr.
Nie miałem nic złego na myśli, jeżeli poczułeś się urażony to przepraszam

.
Taki mały OT
Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie
: 13 sie 2017, 10:03
autor: Tomek
Fajnie udokumentowany test

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie
: 13 sie 2017, 16:21
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
Motyla noga!!....mówiąc delikatnie.....
Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie
: 13 sie 2017, 17:57
autor: zibi186
Kuzyn, próbując dedukować dochodzę do wniosku , że to przy dokręcaniu . Może więc wytrzyma do następnej awarii ?

, a tak szczere to wyrazy współczucia

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie
: 13 sie 2017, 21:51
autor: mwas
Mój mechanior w takich sytuacjach łapie grubym kluczem/szczypcami amor na samej górze, w miejscu, w którym już się nie chowa. Jedyna obawa to czy nakrętka zejdzie z tego gwintu, bo już na górze zdążył się zdeformować

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie
: 13 sie 2017, 22:49
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
mwas pisze: 13 sie 2017, 21:51
Mój mechanior w takich sytuacjach łapie grubym kluczem/szczypcami amor na samej górze, w miejscu, w którym już się nie chowa. Jedyna obawa to czy nakrętka zejdzie z tego gwintu, bo już na górze zdążył się zdeformować
Dokręcałem śrubę, która sama się odkręciła. Stare śruby, jeszcze ich nie wymieniłem. Czekałem aż łożyska padną, żeby założyć wszystko nowe. To łożysko już dogorywa, więc wkrótce będę musiał się z tym zmierzyć. Nowe śruby dokręcę udarem i może problemu nie będzie.
Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie
: 13 sie 2017, 22:57
autor: mwas
Nowe śruby mają kołnierz, który blokuj odkręcanie się, więc nie powinno być problemu, tylko co z tym amorem, czy śruba Ci wejdzie na tak rozjechany gwint i czy dasz radę tak złapać amor, żeby ją porządnie dokręcić

No chyba, że masz w planach już wymianę amortyzatorów

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie
: 13 sie 2017, 23:16
autor: skory85
U mnie też padły łożyska od amorków..na przgladzie nie wyszli dopiero po ok miesiącu u znajomego mechanika powiedziałem o co chodzi i była jedną diagnoza. Zobaczymy co będzie u mnie, a podobno były wymieniane... Na szczęście 67 plnów za sztukę

robocizna w cenie u znajomego
