Strona 424 z 625

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 30 lis 2016, 20:22
autor: hdwao21
Jakiś czas temu jak było jeszcze ciepło postanowiłem zabezpieczyć moją Lusie antykorozyjnie. Przyszła do nas prawdziwa zima więc myślę, że dobrze zrobiłem. Szkoda auta które całe życie u pierwszego właściciela spędzało w miłym przytulnym, ogrzewanym garażu, a teraz będzie niestety radziło sobie z wszystkimi warunkami atmosferycznymi. Mianowicie podwozie, progi oraz profile zamknięte zabezpieczyłem preparatami firmy Boll. Podwozie gdy tylko przygotowywałem do nakładania preparatu okazało się mega czyste i wolne od jakiejkolwiek rdzy! Po nałożeniu pierwszej warstwy ochronnej pozostawiłem Lusię do wyschnięcia w garażu Taty na całą noc. Powtórzyłem nakładanie jeszcze raz i znów pozostawiłem autko na 5 godzin do wyschnięcia. Na koniec postanowiłem dobrze umyć i nawoskować karoserie mojej niuni :). Wymieniłem od razu opony na zimowe i gotowa do sezonu zima/wiosna.
To był bardzo pracowity weekend a o to efekty mojej pracy. Na wiosnę sprawdzę stan podwozia i zrobię fotki. Ciekaw jestem na ile wystarczy takie zabezpieczenie samemu. :pomysli

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 30 lis 2016, 20:41
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
U mnie, z zamontowanymi chlapaczami, po 100tyś km takie dodatkowe zabezpieczenie zostało wymyte tylko pod tylnymi drzwiami, w miejscu gdzie podłużnica jest wygięta. Reszta wygląda jak zrobiona wczoraj.

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 30 lis 2016, 20:47
autor: skory85
Kawał dobrej roboty!

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 01 gru 2016, 18:05
autor: will
hdwao21 pisze:Jakiś czas temu jak było jeszcze ciepło postanowiłem zabezpieczyć moją Lusie antykorozyjnie. Przyszła do nas prawdziwa zima więc myślę, że dobrze zrobiłem. Szkoda auta które całe życie u pierwszego właściciela spędzało w miłym przytulnym, ogrzewanym garażu, a teraz będzie niestety radziło sobie z wszystkimi warunkami atmosferycznymi. Mianowicie podwozie, progi oraz profile zamknięte zabezpieczyłem preparatami firmy Boll. Podwozie gdy tylko przygotowywałem do nakładania preparatu okazało się mega czyste i wolne od jakiejkolwiek rdzy! Po nałożeniu pierwszej warstwy ochronnej pozostawiłem Lusię do wyschnięcia w garażu Taty na całą noc. Powtórzyłem nakładanie jeszcze raz i znów pozostawiłem autko na 5 godzin do wyschnięcia. Na koniec postanowiłem dobrze umyć i nawoskować karoserie mojej niuni :). Wymieniłem od razu opony na zimowe i gotowa do sezonu zima/wiosna.
To był bardzo pracowity weekend a o to efekty mojej pracy. Na wiosnę sprawdzę stan podwozia i zrobię fotki. Ciekaw jestem na ile wystarczy takie zabezpieczenie samemu. :pomysli
Ale folij na nadkola nie widzę :ink

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 06 gru 2016, 14:53
autor: skory85
Wymieniłem żarówkę podświetlenia tablicy rejestracyjnej. Zaświeciła sie żółta kontrolka sprawdzilem wszystkie zarowki, okazało sie, że to tak której prawie nie widać...

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 08 gru 2016, 9:49
autor: hdwao21
will pisze:
hdwao21 pisze:Jakiś czas temu jak było jeszcze ciepło postanowiłem zabezpieczyć moją Lusie antykorozyjnie. Przyszła do nas prawdziwa zima więc myślę, że dobrze zrobiłem. Szkoda auta które całe życie u pierwszego właściciela spędzało w miłym przytulnym, ogrzewanym garażu, a teraz będzie niestety radziło sobie z wszystkimi warunkami atmosferycznymi. Mianowicie podwozie, progi oraz profile zamknięte zabezpieczyłem preparatami firmy Boll. Podwozie gdy tylko przygotowywałem do nakładania preparatu okazało się mega czyste i wolne od jakiejkolwiek rdzy! Po nałożeniu pierwszej warstwy ochronnej pozostawiłem Lusię do wyschnięcia w garażu Taty na całą noc. Powtórzyłem nakładanie jeszcze raz i znów pozostawiłem autko na 5 godzin do wyschnięcia. Na koniec postanowiłem dobrze umyć i nawoskować karoserie mojej niuni :). Wymieniłem od razu opony na zimowe i gotowa do sezonu zima/wiosna.
To był bardzo pracowity weekend a o to efekty mojej pracy. Na wiosnę sprawdzę stan podwozia i zrobię fotki. Ciekaw jestem na ile wystarczy takie zabezpieczenie samemu. :pomysli
Ale folij na nadkola nie widzę :ink

Nadkoli nie robiłem bo najnormalniej czasu mi brakło. Zrobię na wiosnę jak będę sprawdzał "moje dzieło" lub na jesieni.

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 08 gru 2016, 11:51
autor: smak56
hdwao21 pisze:
will pisze: Ale folij na nadkola nie widzę :ink
Nadkoli nie robiłem bo najnormalniej czasu mi brakło. Zrobię na wiosnę jak będę sprawdzał "moje dzieło" lub na jesieni.
will-owi pewnie nie chodziło o nadkola sensu stricto, ale o folie zabezpieczające tylne drzwi i nadkola przed piaskowaniem. Temat: http://www.lineaklubpolska.pl/viewtopic ... M%5D+folia , nie pokazuje już zdjęć (szkoda).

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 08 gru 2016, 20:52
autor: duskap
A ja dzisiaj odebrałem Lineę od blacharza. Wszystko ładnie pięknie zrobione. Na podłużnicach nie widać śladu naprawy. Wg blacharza to była "kosmetyka" i nie powinno być żadnego wpływu na wytrzymałość. Auto pędzi jak nowe. Jeszcze tylko lakiernik ale to na wiosnę.

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 13 gru 2016, 15:19
autor: DaRiuSz
Wymiana oleju na shell helix 5w/40 przebieg 129162, czyszczenie odmy po majonezie :brawo - codziennie przebieg 40 kilometrów, a majonezik występuje na olejach - lotos, elf, mobil1 teraz testy na shellu. Za niski przebieg i majonez tak czy owak będzie się pojawiał niezależnie od producenta oleju? Zmieniłem po mobilu przebieg na oleju około 11 tysięcy, według mojej opinii mobil1 to nienajlepszy olej na jakim jeździłem, majonezik pojawiał się na bagnecie już na wysokości kilku centymetrów po jego wyjęciu w celu sprawdzenia w tempie zastraszającym nie mówiąc o odmie. Następny w kolejności wezmę total quartz występuje w bańce 5 litrów więc myślę że od wymiany do wymiany co 15 tysięcy obskoczy. Jak tak dalej pójdzie to wkrótce zabraknie olejów do testów :ryczy

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 13 gru 2016, 15:21
autor: adamson
Na Shellu też będzie majonezik, wiem, bo na nim jeżdżę :ink .

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 13 gru 2016, 15:46
autor: DaRiuSz
adamson pisze:Na Shellu też będzie majonezik, wiem, bo na nim jeżdżę :ink .
To kurteczka na czym jeździć? Obecnie najmniejszą ilość majonezu zaobserwowałem na elfie.

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 13 gru 2016, 16:05
autor: mwas
Sprawdźcie Motul'a i Valvoline'a :ink Mam wrażenie, że te oleje generowały najmniej szlamu :ink

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 13 gru 2016, 16:23
autor: robert75
Potwierdzam Valvoline.

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 13 gru 2016, 17:23
autor: Fiacik
To nie jest kwestia oleju , ale niedogrzanego silnika , sposobu jazdy a przede wszystkim wilgotności powietrza w tym okresie .Było już o tym .

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 13 gru 2016, 20:23
autor: will
DaRiuSz pisze:
adamson pisze:Na Shellu też będzie majonezik, wiem, bo na nim jeżdżę :ink .
To kurteczka na czym jeździć? Obecnie najmniejszą ilość majonezu zaobserwowałem na elfie.
Dariusz masz garaż czy parking ?