Strona 403 z 625

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 10 maja 2016, 14:37
autor: Sebek
Trochę dziwne bo silnik zawsze odpala na benzynie (nawet ciepły) a potem gdy temperatura wzroście to przełącza się na gaz.

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 10 maja 2016, 14:42
autor: emmer
no nie do końca. jeżeli temperatura układu jest odpowiednio wysoka to odpala na gazie (przynajmniej tak jest na Stagu)

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 10 maja 2016, 18:42
autor: Sebek
To Tartarini odpali na benzynie i po 2-3 sekundach przełączy się na gaz samoczynnie (nawet gdy silnik ma 90 stopni). ryszardo a może rozjechały się mapy wtrysku gazu?

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 11 maja 2016, 0:29
autor: ryszardo_
Sebek pisze:To Tartarini odpali na benzynie i po 2-3 sekundach przełączy się na gaz samoczynnie (nawet gdy silnik ma 90 stopni). ryszardo a może rozjechały się mapy wtrysku gazu?
Instalacja BRC zawsze odpala na benzynie tak samo jak w Tartarini o czym pisze Sebek.
Z chwilą gaszenia silnika instalacja LPG zawsze z automatu przełącza się na benzynę, aby przy odpaleniu silnik uruchomił się z benzyny.

Ja teraz obstawiam, że u mnie ta przypadłość najprawdopodobniej jest związana z nieszczelnością wtrysków LPG, widocznie muszą przepuszczać gaz i dlatego mam ten problem z uruchomieniem silnika, ale tylko zimnego, gdy jest ciepły to zapala bez problemu (jest dobre odparowanie gazu), dlatego nie mogą to być mapy LPG o których pisze Sebek, zresztą silnik pracuje bez problemu na benzynie jak i na LPG.

Nie wiem, kiedy wezmę się za te wtryskiwacze? :?

Obecnie ten problem zlikwidowałem tymczasowo małą przeróbką poprzez doprowadzenie przewodu z komory silnika do kabiny z przełącznikiem za pomocą, którego odcinam dopływ gazu do instalacji na ok. 30s, gdy mam wyłączyć silnik. Po wypaleniu się pozostałego gazu w przewodach, instalacja LPG z automatu przełącza mi się na benzynę i mogę już zgasić silnik.

Po takim zabiegu nie mam problemu z zapaleniem zimnego silnika. :banan

Jak ktoś byłby zainteresowany, to mogę porobić fotki :foto jak to wykonałem, jest to prosta przeróbka.

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 12 maja 2016, 0:36
autor: duskap
Problem, który opisałeś jest dosłownie typowy. Masz podłączoną instalację gazową błędnie. Podpięli pod element, który ma dłużej zasilanie i przez to wtryski gazu jeszcze chwile leją gaz. I jest problem z zapaleniem zimnego.
Miałem dokładnie to samo. Przepięcie instalacji na coś co od razu się wyłącza po przekręceniu kluczyka rozwiązało sprawę.

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 12 maja 2016, 10:30
autor: ryszardo_
duskap w moim przypadku, to nie to, gdyż na tej instalacji przejechałem już ponad 100tys km i nie było wcześniej tego problemu ani żadnego innego, dopiero od niedawna mam tą przypadłość, zresztą po tak dużym przebiegu ma prawo coś się popsuć.

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 12 maja 2016, 21:59
autor: Usunięty użytkownik 814
A jestes pewny ze to nie reduktor? Widzialem ze czyszczony ale w moim tartarini przy identycznych objawach to byl on i musial byc wymieniony bo jego regeneracja nie dawala efektów.

Wysłane z mojego Pentagram Monster przy użyciu Tapatalka

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 13 maja 2016, 2:19
autor: ryszardo_
Pongo pisze:A jestes pewny ze to nie reduktor? Widzialem ze czyszczony ale w moim tartarini przy identycznych objawach to byl on i musial byc wymieniony bo jego regeneracja nie dawala efektów.
Dzięki Pongo za sugestję.

Być może, że to nadal jest wina reduktora, tego wykluczyć nie mogę, gdyż nowy wymieniony zaworek gumowy ma powierzchnię gładką jest jeszcze nie uformowany do gniazda i może przepuszczać nadal gaz. Nie pomyślałem o tym, żeby przed skręceniem korpusu mocno docisnąć zaworek do gniazda, aby go lepiej dopasować i przez to uszczelnić.

Mam nadzieję, że po jakimś czasie sam się dopasuje i usterka zniknie :lacha bo jak nie, to czeka mnie kolejny demontaż reduktora, aby wyeliminować tą sugestię.
Pojeżdżę jeszcze jakiś czas i poobserwuję, jak coś się zmieni w tym temacie, to napiszę.

Stary zaworek miał już bardzo głębokie wgłębienia jak widać na załączonym zdjęciu.
2fda48a67e62f2816c8e0127acc678f5.jpg

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 13 maja 2016, 8:09
autor: emmer
awaria reduktora ale tez awaria wtryskiwaczy będzie miała ten sam objaw co jest u Ciebie. Musisz wykluczyć jedno żeby być pewnym że drugie jest ok (albo i nie :))

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 14 maja 2016, 19:17
autor: DaRiuSz
Nawaliło radio więc z niemałym trudem je wyciągnąłem, myślałem że coś nie łączy, po rozkręceniu dwa kondensatory wylane, ja to mam szczęście. Ile w ciągu ostatniego miesiąca dołożyłem do linki - olej 100 zł, filtry 56 zł, kompletny rozrząd 260 zł, świece 90 zł., kable wn 100 zł, górne mocowanie amortyzatora 90 zł, a w kolejce jeszcze czekają przednie tarcze i hamulce, robocizna we własnym zakresie :banan

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 14 maja 2016, 21:21
autor: mwas
To co wymieniłeś, to elementy czysto eksploatacyjne, więc nie jest tak źle :ink No a z radiem... pech niestety :oj Ale jeśli tylko "kondziołki", to teoretycznie powinno dać się je wymienić :luzak

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 15 maja 2016, 7:41
autor: DaRiuSz
mwas pisze:To co wymieniłeś, to elementy czysto eksploatacyjne, więc nie jest tak źle :ink No a z radiem... pech niestety :oj Ale jeśli tylko "kondziołki", to teoretycznie powinno dać się je wymienić :luzak
Kondziołki, kondziołki dwa po tej stronie co jest przycisk do włączania i wyłączania oraz podgłaszania głośności oznaczenie kondensator 3300uF

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 20 maja 2016, 16:18
autor: Tomek
Podjechałem dzisiaj na serwis klimatyzacji.. do takiego typowego zakładu zajmującego się tylko i wyłącznie urządzeniami chłodniczymi i klimatyzacjami samochodowymi.
Nie tam że musiałem, bo klima działa dobrze, ale z czystej ciekawości ile to mogło czynnika zniknąć.
Pan popodpinał jakieś sprzęty, i mimo że od ostatniej obsługi minęły 2 lata, powiedział że jest bardzo dobrze i lepiej nie będzie, i szkoda moich pieniędzy :zdiwiony .. no to zapowiedziałem się tylko że podjadę jeszcze na dniach Sejkiem, i tyle.
A tak chciałem dzisiaj zrobić Linei dobrze.. a ona nie chce :zlośnik

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 20 maja 2016, 17:07
autor: mwas
Normalnie łączę się z Tobą w bólu... :lacha

Wysłane z Galaxiaka

Re: Co dzisiaj zrobiłem w swoim samochodzie

: 20 maja 2016, 17:16
autor: will
Fiat i wszystko jasne :luzak mam to samo :ink