LINEA KLUB POLSKA

no ale 205 też są 16''

Ale nie są w wyposażeniu standardowym auta!!!
Musiałem kilka dni temu zmienić kółko tylne na zapas ,bo 13 w piątek wbił mi się znaczek w oponę od merola ( chyba z kapsla)!!!?? i o zgrozo w zapasie mam koło 185/15 z nalepką ...dopuszczalna jazda do 80km/h.
tak zaoszczędzili.Zastanawiam sie czy to prawidłowo( stąd wniosek ,ze mogą byc mniejsze niz docelowe).Popytam w ASO czy to zgodne,ale ...nie wiem czy to coś zmieni.
Pozdrawiam

Poszperałem troszeczkę w guglach
w homologacji mamy (8v)
Opony standardowe 185/65 R15
Opony opcjonalne 205/45 R17 ; 195/55 R16 ; 195/60 R15

Wyczytałem że dopuszczalne odchylenia średnicy zamiennika opony to +1,5% -2%
Licząc na podstawie opony standardowej nie ma opony o szerokości 205 na felgę 16" mieszczącej się w przedziale
Jako ciekawostka - prawie idealnie pasuje 215/50/R16 z odchyleniem -0,02% niestety takiej na nasze standardowe felgi 16" nie wciśniemy

Dla M-Jet (i T-Jet chyba też) jako opona standardowa w homologacji jest podana 195/55 R16
licząc dla niej w przedziale mieści się 205/50 R16 (55 jest za duża)

Muszę jeszcze w domu zajrzeć do homologacji żeby się upewnić co tam jest bo 2 lata temu 16" były standardem dla wersji Dynamic niezależnie od silnika, a te dane co teraz podałem to gugiel wyrzucił.

Być może ,ze tak jest nie mam powodu ci nie wierzyc ,ale ubezpieczyciele maja chyba inne oczy i dane.Wszystko jest dobrze jak jest dobrze ,ale przy bummm zawsze czegoś szukają.

Nie chodzi mi tu już o wierzenie lub nie, czy o udowadnianie komuś czegokolwiek - sam chciałbym wiedzieć jak to jest i co w zgodzie z przepisami można a co nie..
Z tą tolerancją +1,5% -2% dla zamienników też nie dotarłem do żadnego "prawnego" źródła - było to opisane na kilku serwisach oponiarskich..

Za jakiś czas sam będę musiał zmienić oponki i choćby z samego rachunku ekonomicznego warto sprawdzić czy można 205/55 R16 założyć bo jako popularniejsze są zdecydowanie tańsze od oryginalnych 195/55 R16
Wiemy że "fizycznie" nie ma przeciwwskazań, fajnie byłoby wyjaśnić też kwestię przepisów i stanowisko ubezpieczycieli.

To jest zwykłe czepialstwo ze strony firm ubezpieczeniowych, żeby tylko za dużo w razie czego nie wypłacić. Wszyscy są mili przy wpłacie składki, w przypadku szkody czar pryska.

Myślę że w tym przypadku trzeba się po prostu zagłębić w OWU danego ubezpieczyciela, i poszukać czy są jakieś zapisy i wyłączenia odpowiedzialności w przypadku niehomologowanego ogumienia.
Ja przy okazji sobie poczytam.

Wydaje mi się że z ubezpieczycielem to była akcja typu "pierwszy śnieg już spadł, a w aucie opony letnie" Klient miał AC i chciał kasę, a nie ma obowiązku jeżdżenia na danym typie opon, więc bezpieka złapała homologacje. Ja jeśli za mojego i Liny życia zetrę fabryczne opony, to na pewno założę 205/55/16.

Ady fachowcy forumowi Ci piszą, że nie da rady na takich jeździć, bo % się nie zgadzają

Czy możecie wyjaśnić mnie, motoryzacyjnemu abnegatowi co daje ony jeden centymetr więcej szerokości opony poza oczywiście...

1. większymi oporami toczenia a więc:
a/ większym zużyciem paliwa (pewnie pomijalne)
b/ większym kosztem zakupu (ostatnio był"płacz" ile to kosztuje 195/55/16)
c/ lepszą przyczepnością (zakręty, hamulce, ale jak to sprawdzić...)
d/ mocniejszym zużyciem układu kierowniczego, słynnych łożysk MP... (też trudne do zweryfikowania)

2. Ewentualnymi problemami formalnymi czyli:
a/ Licznik (przekłamania... skrócony czas między przeglądami...)
b/ ubezpieczyciel (nie znam nikogo kto może potwierdzić osobiście taki fakt...)
c/ diagnosta przy przeglądzie (się rozmarzyłem...)

3. Podniesieniem samooceny posiadacza auta... tzw. "lans"


Ani to auto sportowe, ani (przynajmniej w większości) nie podróżujemy po niemieckich autostradach... polskie drogi i ulice naszych miast raczej nie zachęcają do jazdy na zbyt szerokich oponach...

Osobiście, całkiem poważnie rozważam (po zużyciu fabrycznych 195/55/16) zmianę na stalówki z 185/65/15... taniej, ciszej, bardziej komfortowo,, mniej stresująco w kontakcie z dziurami i krawężnikami...

Subiektywnie lepiej (90% to miasto) podróżuje mi się na węższych oponach... zatem jak na początku... w połowie i na końcu....

Co mi daje jeden centymetr różnicy szerokości opony... są sytuacje, gdy jeden centymetr jest bezcenny... ale tutaj... chyba nie... a skoro nie widać różnicy, to po co przepłacać...

aixen, 205/55/16 są w tej samej cenie co 195/55/16, ale w przedziale od 180-250zł masz o wiele większy wybór opon 205. Różnica we wskazaniu przy 50km/h jest poniżej 1km/h, a przy 100km/h 1,7. Licznik Linei zaniża, wiec mając 205tki poprawiasz nieco jego dokładność.
Mnie się osobiście lepiej jeździło na 205 niż 195, ale to pewnie różnica w producencie opony, a na zimowych 185 auto wężykuje przy wyższych prędkościach.
Tak więc ja stawiam na 205tki.

aixen, kiedy to właśnie cena jest podstawowym powodem dla którego warto zastanowić się nad 205 - przykład:
Goodyear EXCELLENCE 205/55R16 91 H - 281zł/szt
Goodyear EXCELLENCE 195/55R16 87 H - 340zł/szt
różnica 60zł x 4 opony = 240zł czyli pełen bak i jeszcze troszkę - praktycznie każdy producent ma 195 droższą a część 195 nie robi..
Generalnie mam w "głębokim poważaniu" lans i ten dodatkowy centymetr szerokości - 205 są po prostu tańsze + to co pisze Coval
alvaro, czy ja napisałem gdzieś że nie da rady na nich jeździć? Wręcz przeciwnie - zastanawiałem się jedynie nad ewentualną kwestią problemów z ubezpieczycielem o których napisał SZAMAN..

Witam .
No to zrobiłem mała zadymke niechcący ,ale przy okazji wszyscy sporo sie dowiedzieliśmy o oponach.Jak zmieniałem na zimówki to w serwisie na Wiklinowej w Łodzi właściciel tez mi nadmienił o wielkości opon i dlatego o tym pisałem juz nie wspominając o tym ,ze zona agent ubezpieczeniowy i jej koleżanka miała taki przypadek.
Aixen ziomku ja mieszkam na Bałutach.
Pozdrawiam

jay_21 pisze:Co w przypadku kiedy będę chciał opony w rozmiarze 205/55/16 założyć tylko na przód a z tyłu zostały by standardowe czyli 195/55/16 ? Opony ścięte mam tylko z przodu więc tylne są w dobrym stanie. Jak to wpłynie na zachowanie auta i czy mogę w taki sposób te opony założyć?

Ja bym wsadził na tył nówki 205/55/16 a na przód dał te co masz z tyłu. Lepsza opona powinna być na tyle. Napewno lepiej w zakrętach by się tył trzymał bo szersza opona

[ Dodano: |18 Maj 2011|, o 12:05 ]

SZAMAN pisze:Ale nie są w wyposażeniu standardowym auta!!!
Musiałem kilka dni temu zmienić kółko tylne na zapas ,bo 13 w piątek wbił mi się znaczek w oponę od merola ( chyba z kapsla)!!!?? i o zgrozo w zapasie mam koło 185/15 z nalepką ...dopuszczalna jazda do 80km/h.
tak zaoszczędzili.Zastanawiam sie czy to prawidłowo( stąd wniosek ,ze mogą byc mniejsze niz docelowe).Popytam w ASO czy to zgodne,ale ...nie wiem czy to coś zmieni.
Pozdrawiam

Oczywiście, że dali prawidłowo i w pełni zgodnie z prawem. Opona z zapasu 185/65/15 jest traktowana jak koło dojazdowe stąd naklejki o dopuszczalnej prędkości 80km/h.
Ciesz się, że masz taką "dojazdówkę" a nie zestaw naprawczy opony (co teraz jest standardem->zapas jest za dopłatą).

Co do opony w rozmiarze 205/55/16. Ubezpieczyciele mogą nadmuchać. Muszą udowodnić (oni! Nie my), że to opona była przyczyną wypadku/szkody. Jeśli nie to muszą wypłacić i basta.

[ Dodano: |18 Maj 2011|, o 12:07 ]

Q pisze:Dla M-Jet (i T-Jet chyba też) jako opona standardowa w homologacji jest podana 195/55 R16

W T-Jecie mam w homologacji rozmiar 185/55/16 jako standard a pozostałe rozmiary jako opcja.

Witam
Dojazdówkę dostałem na specjalne życzenie od znajomej z salonu ,która dzwoniła tam gdzieś z prośba zamiast zestawu naprawczego. Jeśli jest tak ,ze tylko to się należy to nie będę robił zadymy. Dzięki.
Pozdrawiam

Ograniczenie do 80 km/godz na kole zapasowym dotyczy tylko sytuacji jeżeli na 3 pozostałych są opony o rozmiarze innym niż te 185/65/15. Jeżeli jeździsz na 185/65/15 to zapas nie ogranicza Ci prędkości. Problem może być z rzeźbą bieżnika.