LINEA KLUB POLSKA

aver pisze:problem sam się rozwiązał, po południu bagażnik wrócił do żywych... z kolei ostatnio padają mi żarówki.

No i dobrze. Zrobiło się cieplej.

No i mi bagażnik zdechł. Wiązka cała. Tomek weź na zlot silniczek, jeśli jeszcze wala się u Ciebie w garażu, a o fachową diagnozę poproszę Macieja. Stawiam flaszkę a na deser opowiem jak tydzień temu musiałem lakierować cały bok linki. Do tej pory mnie trzęsie jak sobie przypomnę

Wezmę

-- 24 maja 2014, o 23:23 --

Już jest w bagażniku.

Się obada Będę miał miernik i narzędzia, więc coś się z tym zrobi Niepokoi mnie tylko ta Twoja historia o lakierowaniu całego boku

to za karę że się linką nie jeździ tylko czymś innym najważniejsze że już po

Marek, przeglądałem schemat elektryczny całego układu, mam kilku podejrzanych Będziemy szukać

Dzięki, na zlocie zrobimy

darkkam pisze: 03 sty 2014, 19:43 Moje początkowe założenia były takie ze będzie to prowizorka, ale życie pokazuje ze prowizorki czasem staja się trwałym i docelowym rozwiązaniem . Więc zostanę beta testerem swojego pomysłu. A nawet jak nowe wiązki za jakiś czas popękają to ich wymiana będzie łatwa. Jeżeli tak się stanie a będę dalej pomykał Linka to dam znać kiedy to nastąpiło

Minęło pięć lat i trzy miesiące, zgodnie z obietnicą melduję że prowizorka przestała działać . Wymieniane przewody połamały się, brak otwierania bagażnika z pilota i z kabiny.
Teraz tylko zakup przewodu w izolacji silikonowej, konektorków i do dzieła.

PS
Znalazłem fotki do tego tematu, wstawię je ponownie.

Dzisiaj wymieniłem połamaną wiązkę przewodów. Cała operacja trwałaby o wiele krócej, gdybym nie musiał bawić się w rozcinanie izolacji z rurki termokurczliwej. W nowej wiązce przewody zostawiłem luzem (poprzednia wiązka była zataśmowana co widać na zdjęciach).
Na konektory naciągnąłem koszulki termokurczliwe o odpowiedniej długości, tak aby z zapasem zasłoniły połączenie. Tym razem postanowiłem że nie będę ich nie zgrzewał.
Za pomocą taśmy tkaninowej do wiązek elektrycznych+trytytki zabezpieczyłem koszulki przed ich przesuwaniem się (zaznaczone na zdjęciu strzałkami)
Na sam koniec, w celu dodatkowego zabezpieczenia, koszulki zostały też zataśmowane.

Ciekaw jestem jak długo wytrzyma.
Co ma wpływ na łamanie się przewodu, izolacja polwinitowa która twardnieje przy niskich temperaturach? Czy słabej jakości miedź?

Twoja praca wygląda solidnie i myślę że potrzyma. U siebie poprawialem w drzwiach i była twarda izolacja przewodów. Środek się trzymał. Twoje dodatkowe zabezpieczenia dodatkowo usztywnia wiązke w tym miejscu

Co ma wpływ na łamanie budżetowe materiały jak w całym aucie.
W innych markach też są tak robione instalacje i nie ma aż tak problemu w drzwiach, klapie, lusterkach

Panowie za te pieniądze to auto i tak ma dobre materiały. Ale foto relacja bardzo ładna i dobrej jakości zdjęcia gratuluję.

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

To jest chyba tak że wszędzie dobrze gdzie nas nie ma..
W Espace też już zdążyłem naprawiać potargane przewody w tylnej klapie.
W piździku nic się nie dzieje.. bo przewodów żadnych tam nie ma

Miałem już kilkanaście aut starszych i młodszych i fiat ma najgorsze materiały i trwałość.

Nie rozpędzał bym się z tą opinią. Honda Civic w sedanie z 2004 r. ma zdecydowanie gorsze materiały od Linei. Miałem okazję pojeździć nią całkiem niedawno, gdyż byłem zainteresowany kupnem. Cieszyłem się, że jednak mam Lineę.