Ja się sądzić nie będę, z wielką korporacja ja nie mam szan. Ja już swoje przeszedłem z Citroenem o mały włos było od sprawy sadowej ale prawnikowi udało się na nich wymusić zabranie auta i oddanie kasy i niestety poniosłem koszty prawnika i rzeczoznawcy.
emmer pisze:prawnik 10.000
z tymi kosztami to jestem na bieżąco, mój prawnik postawił sprawę tak 10% wartości auta od wygranej sprawy omijając sąd i tak się stało w przypadku sprawy sadowej i wygranej sprawy 15% a w przypadku przegranego straciłbym tylko zaliczkę wpłacona prawnikowi 482 zł. co do wniesienia sprawy do sadu to prawnik mi mówił że było by to około 700 zł.
Co, do tej nieszczęsnej poduszki to ja będę chciał żeby mi Fiat tylko naprawił w geście handlowym jeżeli mi się to nie uda to całą tą sytuacje będę chciał opisać w mediach bo to jest niecodzienna sytuacji.
Zrobiłem dzisiaj zdjęcie w którym miejscu jest mocowana poduszka
[img]
[img]http://images42.fotosik.pl/386/de789de150ca768fmed.jpg[/img][/img]