Strona 5 z 7
: 06 sty 2012, 15:41
autor: daro189
will, dzięki za informacje

: 06 sty 2012, 22:09
autor: mwas
Zalecają dla bezpieczeństwa, żeby w razie coś z elektroniką nic się nie stało, ale wydaje mi się, że w ekstremalnej sytuacji spokojnie można by zaryzykować

: 17 sty 2012, 9:16
autor: markus2021
W moim przypadku te błędy jakie obserwowałem przez ostatni miesiąc było spowodowane ponoć luźno dokręconą
masą
Tak więc testuje swój samochodzik

zobaczymy czy rzeczywiście winna była masa przy akumulatorze

NIby pierdoła ale bardzo wkurzająca gdy nie można było zapalić samochodu

[/b]
: 17 sty 2012, 9:40
autor: mireks
markus2021 pisze:W moim przypadku te błędy jakie obserwowałem przez ostatni miesiąc było spowodowane ponoć luźno dokręconą
masą
Cenna informacja. Kto by pomyślał, że kabel masowy może się wogóle poluzować

: 17 sty 2012, 18:03
autor: smak56
mireks pisze:Cenna informacja. Kto by pomyślał, że kabel masowy może się wogóle poluzować
Nie wiem jak u Was ale w moim klema (-) jest na tzw. szybkozłączkę zaciskową. Jeżeli nie wciśnie się jej max w dół może być za luźno. Przy częstszym zdejmowaniu i zakładaniu, średnica bolca aku ulega zmniejszeniu i zacisk jest za słaby. Ten rodzaj zacisku ma jednak regulację i przy odłączaniu aku należy co jakiś czas to sprawdzić.
: 17 sty 2012, 19:20
autor: Kuzyn_z_Sosnowca
Bolce akumulatora z czasem śniedzieją i trzeba je przeczyścić drobnym papierem ściernym.
: 18 sty 2012, 7:42
autor: emmer
ale poluzowany przewód masowy to raczej nie minus na akumulatorze, tylko przewód masowy uziemiony do karoserii.
: 18 sty 2012, 9:14
autor: Tomek
emmer pisze:ale poluzowany przewód masowy to raczej nie minus na akumulatorze, tylko przewód masowy uziemiony do karoserii.
Też bym bardziej to obstawiał.
Inna sprawa że na przykład w Pandzie była plaga przecierających się i pękających kabli masowych...
Ot taka Fiatowska jakość.
: 18 sty 2012, 13:15
autor: markus2021
Byłem przy tym jak gość z ASO grzebał mi pod maską

co jest rzadkością we Fiacie. i powiedziałem mu żeby szukał jakiegoś modułu lub innego kabelka bo błedy jakie występowały u mnie były te same a sygnały były
przerywane 
co skłaniało mnie do tego że jakiś kabel od masy może nie łączyć bo tak jakby jakiś jeden moduł raz dostawał prąd a raz nie

wiec facet poskręcał wszystkie masy a jedna szczególnie ta która znajduje się przy klemie
- tam są takie śrubki które są chyba przykręcane na klucz chyba 10 i jedna z tych śrub nie była dokręcona prawidłowo i nawet mi pokazywał że nie sa dobrze umocowane te kable , ot taka jakość Fiata. Narazie spokój, zobaczymy czy winne były te kable z minusem czy też inna przyczyna

ale jak narazie jeżdżę i nic nie świruje.

: 18 sty 2012, 13:18
autor: mwas
markus2021 pisze:ale jak narazie jeżdżę i nic nie świruje.

No i pewnie to będzie to

: 18 sty 2012, 13:25
autor: markus2021
Mam taką cichą nadzieję że to było przyczyną mojej usterki

Ale chyba elektryk poprawiał także minus na karoserii bo tak mu kazałem zrobić dla pewności
A najśmieszniejsze było to że usterka ujawniała się dopiero przy minusowej temp. a najlepiej wilgotnej pogodzie . A jak samochodem choć chwilę się pojeździło tak żeby nagrzać samochód to wszystko wracało do normy

.
: 18 sty 2012, 14:12
autor: mwas
markus2021, to ma sens

Przy niższych temperaturach materiały się kurczą, co może powodować przerwy na łączeniach, jeśli nie są one dobrze zabezpieczone

: 23 sty 2012, 21:51
autor: cichy
Przydarzyło mi się dzisiaj coś dziwnego. Popołudniu pojechałem z dzieckiem do przychodni nie było mnie około 40 minut, włożyłem kluczyk przekręciłem raz i zaczekałem aż mi zgaśnie kontrolka następnie chciałem przekręcić jeszcze raz by odpalić auto i ku mojemu zdziwieniu CISZA zgasło wszystko nagle linka straciła zasilanie

, osłupiałem. Otworzyłem maskę jedynie co przyszło mi do głowy to odpiąć klamrę minusową akumulatora i odczekaniu chwilę po czym założyłem z powrotem i po przekręceniu kluczyka wszystko wróciło do normy. Nie mam pojęcia co to mogło być, sprawdziłem klamry - jak i + siedzą ciasno i nie miały możliwości się poluzować zaciski mocno trzymają. Wygląda na to że coś z komputerem a po odłączeniu zasilania zresetował się i wszystko powróciło do normy.
: 24 sty 2012, 8:04
autor: emmer
wyczyść klemy i bieguny, posmaruj jakąs wazeliną. sprawdź przewód masowy.
tomektt, jak nie naprawią to nie odbieraj samochodu, albo odbierz i na zleceniu napisz usterka nieusunięta i niech sie ktos od nich pod tym podpisze. to tak na wszelki wypadek jakby cie zaczęli zlewać.
: 24 sty 2012, 20:31
autor: will
Też to mi wygląda na nie łączenie na klemach miałem tak samo w innym aucie. Komp raczej nie mógł zgłupieć skoro nie miałeś zasilania. Ewentualnie sprawdź bezpiecznik na acu ten duży czy styki nie zaśniedziały.